lutowki a ja to jestem ale wyrodna matka, melka sie drze od kilku dni w niebogłosy przy wieczornym zaypianiu bo ja rozszyfrowałam, ze chce koniecznie zasnac przy cycusiu i ja namietnie wkładam do łozeczka i tam sobie histeryzuje tak mocno ze az łka
ale trudno, wiem ze głodna nie jest bo jadła o 19.30 no to bez przesady sobie mowię dostanie owszem ale ok.22.00 przez sen jej podam ale zasypiac moja panno to juz bedziesz bez piersi tymbardziej ze po powrocie z wakacji chce sie za na wziasc i ja nakłonic jakos ale jeszcze nie wiem jak zeby piła na wieczor kaszke albo kleik z modyfikowanym mlekiem to wtedy jako ostatnie moge jej moja piers podawac ale poki co nie ma!!!!
No i jakieś fochy Amelka ma na spacerach tzn. wszystko jest dobrze tak długo jak spi na dworze, ale kiedy sie juz obudzi to góra 15 minut i ryk ze juz jej sie nie cche byc we wózku, ale to nie jest lekki płacz tylko darcie sie na całe gardełko i tak ze wszyscy ludzie sie gapia i te niektóre komentarze hi hi.
Ostatnio wczoraj mażstał z wózkiem i Amelka przed rosmanem a ja robiłam zapasy słoiczkow na wyjazd, i słysze jak mela sie drze w tym wozku a takie babki stały za mna przy kasie i mowia miedzy sobą:"jeny ale ten ojciec bezduszny serce z zelaza zeby tak pozwolic dziecku sie drzec i nie wziasc i nie przytulic" na to co ja zrobiłam? Tak, tak oczywiscie odwróciłam sie spojrzałam i zapytałam czy maja dzieci-a wyglądały wiekiem na ok 40 no i one ze nie, a ja im na to no to własnie dlatego wydaje sie paniom ze ten ojciej dziecku krzywde robi a tymczasem ojciec doskonale wie co robi bo poprsotu uczy córkę ze nie bedzie odpowiedzi na kazdą jej histerię bez powodu. A one z oburzonym wzrokiem na mnie ze co ja smarkula im za wywód daje i mowi mi jedna a pani o zdanie nikt nie pytał ja na to: akurat moje zdanie w tym temacie jest istitne bo to o moim dziecku plotkujecie hi hi hi, cegły na ich twarzach sie pojawiły i juz nic nie powiedziłąy
No tak nie mozemy małej ustepowac na kazdym centymetrze chodnika bo jej sie we wózku nie chce siedziec to ja mam miec ręce do kolan o nie nie nie a poza tym na wspólnych spacerach jestesmy rzadko a ja nie mam zamiaru jej nosic prowadzic druga ręką wózka i moze jeszcz ebiegac za kacperkiem jak jedzie na rowerku, mela ma byc w ewóżku i tyle, kacpi tez tak został nauczony miał krótka piłke i bez problemu mogłam wszedzie z nim jezdzic nawet na kilkugodzinne wypady.
No tak ale sie rozpisąłam ale jakos nie moge sie z wami roztać,nic mam nadziej, ze nie pomyslicie ze jestem taka wredna ze szok hi hi hi.
Ide sie kąpać bo mała zasnęła po walce, bez piersi sie obyło ale histeria na maksa wiec pewnie niebawem sie wybudzi i upomni o swoje mleczko kochane hi hi hi -moja mała królewna
acha zapomniałam wam napisac ze mowimy na Amelke od dzis-gruba babcinka bezzębna hi hi hi-robi tak przekomiczna minkę, zawiązuje sobie dolne wargi tak smiesznie jak ludzie bez zębni wygladaja ta brudka taka wystaja ca i tak pojekuje, chyba ja dziąsełka zaczeły swędziec ale taka smieszna ta minka ze napewno bedziemy polowac na nia zeby zrobic fotkę to wam po powrocie pokaze,narka