Oznaki zbliżającego się i rozpoczynającego się porodu.

[Dorunia20]

Jeśli ktoś wie jakie to, to prosze pisać

[Dorota.M.]

witam Dorunia20
Jak to miło powrócić do TT. I jak to miło, że jeszcze ktoś mnie pamięta hi
Widzę, że już takie "ostatki" u ICebie, życzę powodzenia!
A co do oznaków...to moim zdaniem wypadnięcie czopu jest takim chyba największym znakiem zbliżającego się porodu. Mi "wyleciał" i po 2 dniach urodziłam...moje koleżanki ze szpitala też bardzo prędko urodziły po "czopie"

[Kocica_26]

Ja też urodziłam 2 dni po wypadnięciu czopu . Ale to nie jest regułą, czasami czop odchodzi dopiero przy porodzie. Jedna z naszych koleżanek z październikowego forum urodziła chyba 3 tygodnie po wypadnięciu czopu. Ja przed porodem nie miałam zadnych oznak (oprócz tego czopu ). Dopiero bóle jak na @ zasygnalizowały, że coś się dzieje. Ale to było na 5 godzin przed pojawieniem się na świecie naszego synka i bóle te wliczyli mi do czasu porodu

[kasia1983]

no z tym czopem to różnie bywa bo czasem się nie zauważy jak wypada ale jeśli zobaczymy że wypadł to trzeba torbę szpitalną pod drzwiami już postawić

[Dorunia20]

Dorota.M., kope lat !! Jakiego masz superowego bobaska
A jak wyglada taki czop??

[wisienka24]

Faktycznie dlugo Cie nie bylo... Strasznie dlugo... Witam na nowym TT!!!

[kasiaa1985]

Mi pierwszy raz czop wypadł 3 tyg przed porodem.. na 4 dni przed porodem wypadła mi resztka czopu z krwią... bóli nie miałam... na odbyt mi troche naciskało podczas chodzenia.. ogólnie miałam takie brudne upławy.. az mi wody odesżły i zaczęłam rodzic

[wisienka24]

Aniaaaa bedzie dobrze. Trzymamy kciuki. a noz widelec Mala sama sie zdecyduje przyjsc na ten swiat? bez pomocy?

[mama_Dominika]

Mi czop nie odpadł, nawet nie wiel jak on wygląda, hehe, po prostu nagle w ciągu jednej minutki dostałam biegunki, poleciałam do wc i zaraz potem doszły straszne bóle, żadnych skurczy wcześniej, i zaraz polecieliśmy do szpitala, 3,5 godziny później już miałam Domka na brzuszku.

[Reniia1501]

Hi..hi
a u mnie przy dwojce dzieciaczkow prawde mowiac nie wiem kiedy ten czop wypadł,nigdy go nie widziałam
Przy corce wywoływali oksytocyną..
a przy małym wody odeszły,momentalnie dostałam skurczy<w ciagu pieciu minut>
szybko sie ubralismy z mezem ,ale i tak myslałam ,ze nie zdaze...
w szpitalu przy badaniu miałam 4 za poł godziny 8 cm rozwarcia...
szybko trawiłam na porodowke....i pare partych i mały Wojtus jest...
wszystko z odejsciem wod i urodzeniem trwalo <23.10 -2.00.>
Pamietajmy o czasie na rejestracje......