Awatar użytkownika
Tagar
Mistrz pióra
Mistrz pióra
Posty: 413
Rejestracja: 14 mar 2007, 00:34

30 lip 2007, 10:59

Coffe... to pewnie te hormony. Bliscy zrozumieja - wiedza, ze to jest trudny czas dla kobiety. Ja na nikogo nie krzycze, ale faktem jest ze nie przebywam za duzo z ludzmi i moze to pomaga. Jestem tak oslabiona wymiotami, ze spie calymi dniami, wiec nikomu nie dokuczam. Ale byc moze ze gdyby ktos sie pojawil na horyzoncie to dlugo bym tego nie zniosla :) Nie martw sie... wierze, ze wszyscy to rozumieja!!!
Zaczal sie dla nas najwazniejszy tydzien. Podobno 12 nawet dobrze przelezec dla bezpieczenstwa.

Dawno mnie tu nie bylo bo mdlosci mi sie pogorszyly i w ogole przestalam wstawac. Nic prawie nie jem wiec zaczynam zanikac, ale trzymam sie nadziei ze za tydzien moze juz bedzie ok... oby tak bylo!!! Wtedy dopiero zaczne sie prawdziwie cieszyc.

Madziarka i Zona - a wy jak? pewnie biegacie i kupujecie rozne bajery co? Mi to nawet nie w glowie, ale tez juz niedlugo bym chciala...

Dzisiaj bylam u rodzinnego po skierowanie na badanie krwi. Mowilam jej ze mi krew z nosa jak z kranu leci od czasu tego malowania w przychodni i dala mi jakies skierowanie na badanie watraby czy cos takiego... Zobaczymy co z tego wyjdzie.

Ale zapomnialam zapytac o jedno - moze wy pomozecie.
Mnie najbardziej meczy slina. Mam 3x tyle co normalnie, jest okropna i kazde jej polkniecie powoduje ze chce mi sie wymiotowac. A wiadomo ze polykamy srednio co 3 sekundy. Tak wiec po godzinie takiego wykania zwracam... :( Czy jest na to jakas rada? Macie pomysl?

Awatar użytkownika
coffe
maniakogadacz
maniakogadacz
Posty: 350
Rejestracja: 14 cze 2007, 09:23

30 lip 2007, 12:32

Tagar, bidulko, zmuszaj sie i jedz, wiem, ze to latwo powiedziec, bo sama przez to przechodze...ale pociesze cie, ze ja tez nie mam apetytu i pytalam lekarki, czy to zle, a ona mi na to, ze dzidzia czerpie z nas wszystko, co niezbedne, ale my sie oslabiamy niestety, no trudno...
Mnie wymioty nie mecza, mdlosci sa moja udreka i ostatnio zaczal mnie zoladek bolec dosc mocno. Nudnosci sa tak mocne, ze nie jem za wiele, szarpie mnie czesto, ogolnie jestem oslabiona, ale chodze, reka zatykam usta w sklepach i na dworze, jak mi jakis zapach nie podpasuje i mnie mdli. Tez najchetniej bym lezala, ale pamietaj, ze od lezenia organizm sie tez bardzo oslabia. Potem juz sie nie chce kompletnie wstac z wyrka.
Wiem, ze to bardzo wazny tydzien 12, ja mam nadal zwolnienie, biore duphaston, difergan na mdlosci, nospe. Bylam na usg w piatek, CRL wyszlo 4 cm, to dlugosc dzidzi od glowki do siedzonka :ico_haha_01: , przeziernosc karkowa 1,27. Caly czas jednak wydaje mi sie, ze za wczesnie to usg bylo zrobione, juz glupieje, ciagle sie czyms martwie, a to, ze za wczesnie, a to, ze lekarka nie taka, a to, czy dzidzia zdrowa, dopadly mnie obawy na calego.
Na zakupy zadne nie chodze, nic dla dzidzi nie kupuje jeszcze, bo nie chce zapeszac, dla siebie tez za wiele nie kupuje, bo po prostu zamiast przytyc schudlam.
Ogolnie nic mi sie nie chce :ico_placzek:
Chyba pojde na jeszcze jedno usg do innego lekarza, denerwuje sie bardzo.
Tagar, trzymaj sie i oby juz minal kryzys wymiotny!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Awatar użytkownika
kaska28
Gaduła niepokonana!
Gaduła niepokonana!
Posty: 838
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:31

30 lip 2007, 13:27

Coffe nie stresuj sie tak :ico_nienie: . Usg było wykonane o czasie.Bynajmniej mój lekarz mówił że między 10 a 14 tc robi się takie właśnie usg genetyczne, a u Ciebie to był prawie 11 tydzień .

Jeny jak mi Was szkoda dziewczyny. Ja na szczęście nie wiem co to wymioty w ciąży i póki co czuję sie nienajgorzej.

Kończycie juz pierwszy trymestr więc pozostaje tylko mieć nadzieję że te objawy zaczną zanikać. czego bardzo gorąco Wam życzę :ico_haha_02: .

Awatar użytkownika
Tagar
Mistrz pióra
Mistrz pióra
Posty: 413
Rejestracja: 14 mar 2007, 00:34

30 lip 2007, 17:02

Kaska, dzieki za dobre slowa! Znajomi maja Nadie - piekne imie, a my z mezem tez szykujemy sie na Mikolaja :)

Coffe - jeszcze troche... Nie stresuj sie niepotrzebnie! Ostatnio rozmawialam z moja ciocia, ktora urodzila dwojke, jedno stracila. Za ich czasow o usg to mozna bylo pomarzyc. TAkie kobitki nic nie wiedzialy i rodzily zdrowe dzieci. Stracila to jedno tylko dlatego ze plamila i nie poszla z tym do lekarza, tylko jeszcze sobie do Warszawy pociagiem jechala odwiedzic kogos... Nasze dzieci sa bezpieczne tam w srodku nawet jesli my czujemy sie tak strasznie podle. Oszczedzaj sie teraz w tym tygodniu!!! I nie chodz za czesto na to usg, bo szalu dostaniesz. Co Ci lekarka powiedziala teraz?
Ta przeziernosc karkowa jest prawidlowa? Sa gdzies jakies tabele zeby to sprawdzic?

A ten difergan Ci pomaga? Mi dzisiaj rodzinny zaproponowal jakies homeopatyczne, ale zapomnialam w koncu poprosic o recepte...

Coffe... jeszcze ciut! damy rade. Potem sobie cos fajnego kupimy! :)

Awatar użytkownika
coffe
maniakogadacz
maniakogadacz
Posty: 350
Rejestracja: 14 cze 2007, 09:23

30 lip 2007, 17:31

Tagar, to bylo moje 3 usg, niby to wazne genetyczne, robilam je w 10 tyg. 5 dniu ciazy. Mi sie wydaje, ze za wczesnie, ale lekarzem nie jestem. Moja lekarka wyjechala na urlop na caly miesiac, wiec pewnie dlatego teraz mi zrobila. Ja wyczytalam, ze miarodajne wyniki sa od 45 mm dlugosci dziecka, a moje mialo zaledwie 40 mm.

Wiem, ze kiedys nie robiono usg...ale najgorsze to zasiac watpliwosci. Lekarka zmierzyla przeziernosc karkowa, wyniki dobre, ale nie mogla znalezc kosci nosowej, a jak ja sie zaczelam denerwowac i wypytywac, dlaczego nie ma, to stwierdzila, ze moze za wczesnie i sie nie wyksztalcila jeszcze, ale cholera juz powinna byc!!!

Chce isc do jakiegos innego lekarza na samo usg w 12 tyg. ale nie ma miejsc, najlepsi lekarze sa zajeci az do wrzesnia!!!
Nie mialam wczesniej takich obaw, teraz wariuje.

Difergan biore od dzis, ale i tak mnie szarpalo niezle, choc nie wymiotowalam.

Tagar, a kiedy ty idziesz na usg takie z pomiarem tej przeziernosci?
Dziewczynki, dzieki ze jestescie, dzieki za pocieszenie, papa

Awatar użytkownika
kaska28
Gaduła niepokonana!
Gaduła niepokonana!
Posty: 838
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:31

31 lip 2007, 08:03

Coffe uspokój się Kochana :ico_pocieszyciel: Tak jak Ci napisałam to usg które miałaś robione w 10tc i 5 dc było zrobione w prawidłowym czasie. Pierwsze usg genetyczne robi sie między 10 a 14 tyg.ciąży, a kolejne genetyczne po 20 tc. Musisz pamiętac że każda ciąża rozwija się troszkę inaczej i każdy dzidziuś ma swój własny rytm rozwoju. W Twojego bejbika na pewno wszystko jest ok. Ja też się marwiłam że moje maleństwo nie ma takich książkowych wymiarów i wkręcałam sobie mnóstwo różnych rzeczy. Ale uwierz mi , to nie pomaga ani Tobie ani dziecku. Wrzuć troszkę na luz, chociaż wiem że to nie jest łatwe. Mnie się udało trochę uspokoić.
Jeśli jednak to Ci pomoże to umów sie na kolejną wizyte do innego lekarza. Jeśli nie masz zaufania do swojej pani ginekolog to idź gdzie indziej.
Ale narazie spróbuj uspokoic się i cieszyć ciążą :ico_pocieszyciel: :532:

Awatar użytkownika
Tagar
Mistrz pióra
Mistrz pióra
Posty: 413
Rejestracja: 14 mar 2007, 00:34

31 lip 2007, 13:38

Coffe, wg tygodni to nie bylo za wczesnie, ale bylo bardzo wczesnie. Wystarczy ze Twoja ciaza jest 3,4 dni pozniejsza i juz pewnych rzeczy nie widac. Ja bylam w 6 tygodniu na pierwszym usg i lekarz w ogole zarodka nie widzial, podczas gdy wy juz dawno slyszalyscie bicie serca waszych maluchow. Wiem, ze tu naprawde kazdy dzien jest wielka roznica. Mnie zapisali na te badania na 14 sierpnia. Moja kumpela sobie ich w ogole nie robi, zeby sie nie denerwowac niepotrzebnie. Moze i slusznie. Idz za dwa tygodnie jeszcze raz. Z jakiego miasta jestes? Nie wierze, zeby nie bylo wolnego lekarza. Sprobuj w takich osrodkach prywatnych typu Medicover, Centrum Zdrowia Kobiety, itp... Tam zawsze zatrudniaja dobrych lekarzy - to sa cale prywatne przychodnie i jestem pewna ze pare ich jest w Twoim miescie... I tez polecam Ci nie panikowac nadmiernie...

Awatar użytkownika
coffe
maniakogadacz
maniakogadacz
Posty: 350
Rejestracja: 14 cze 2007, 09:23

31 lip 2007, 14:08

Jestem z Wroclawia, znalazlam kilku lekarzy na forach o ciazy, ponoc dobrych ultrasonografistow, ale u nich, jak dzwonilam, nie ma szans, zebym w 12-13 tyg. sie dostala.
Jest wiele prywatnych przychodni ginekologicznych we Wroclawiu, nie wiem jednak czy isc do jakiegokolwiek lekarza, za bardzo nie mam gdzie sprawdzic, kto jest dobry.
Juz mi troszke przeszedl stres, faktycznie, moja dzidzia sie rozwija inaczej niz ksiazkowo, powolutku.
Dostalam chyba jakiegos stanu zapalnego narzadow plciowych, ladnie mowiac. Po ostatnim usg, a trwalo ono dosc dlugo, teraz mnie piecze, swedzi i pobolewa, kurcze zawsze cos :ico_placzek:
Dziewczynki, czy juz moge sie wybrac do dentysty zabki poleczyc troszke? czy jeszcze poczekac?
Jak wasze samopoczucie? Macie apetyty? Przeszly wam mdlosci? Pracujecie czy w domku odpoczywacie?

Awatar użytkownika
kaska28
Gaduła niepokonana!
Gaduła niepokonana!
Posty: 838
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:31

31 lip 2007, 14:30

Coffe ząbki jak najbardziej powinnaś podleczyć. Ja generalnie dentystę omijałam zawsze szerokim łukiem, ale jak zaszłam w ciążę to zawzięłam się i poszłam ok. 11tc. Niestety okazało się że trzeba leczyc kanałowo, a co za tym idzie znieczulić. Ale to znieczulenie podawane ciężarnym jest troszkę inne niż takie normalne, także nie ma sie co bać o maluszka (przynajmniej teoretycznie) :))

[ Dodano: 2007-07-31, 14:33 ]
A jeśli chodzi o lekarza, to ja miałam taką taktykę że wybrałam gina, który pracuje w szpitalu w którym będę rodzić. Tak na wszelki wypadek, gdyby tfu tfu się coś działo niedobrego. Chodze prywatnie, bo jakoś nie mam zaufania do NFZ.

[ Dodano: 2007-07-31, 14:34 ]
A z tym zapaleniem powinnaś zgłosić sie do ginekologa. Nie można lekceważyć takich objawów w ciąży :ico_nienie:

Awatar użytkownika
żona
Jestem najmądrzejszy na forum!
Jestem najmądrzejszy na forum!
Posty: 1511
Rejestracja: 01 maja 2007, 17:03

31 lip 2007, 14:45

coffe pisze:Dostalam chyba jakiegos stanu zapalnego narzadow plciowych, ladnie mowiac. Po ostatnim usg, a trwalo ono dosc dlugo, teraz mnie piecze, swedzi i pobolewa, kurcze zawsze cos

co cię swędzi i piecze? Bo jeśli krocze to nie masz zapalenia narządów płciowych tylko ewentualnie jakieś zmiany grzybiczne. Masz jeszcze jakieś inne objawy np. obfote upławy? idź do gina najprawdopodobniej przepisze ci nystatyne dopochwowo i za pare dni będzie po sprawie. Jeśli się okaże,ze to zmiany grzybiczne to radzę małżonkowi, żeby też zakupił sobie jakąś maść na grzybka i smarował członka, nawet jeśli nie ma żadnych objawów. Facecie często przechodzą to bezobjawowo za to co chwilę zarażają kobiety, ty sie podleczyszi zaraz masz od nowa bo mąż jest "nosicielem". Wiem to z autopsji :ico_oczko:

[ Dodano: 2007-07-31, 14:53 ]
coffe, jak ja poszłam na USG genetyczne to się okazało, że wg USG (rozwój dziecka) byłam dokładnie w 12,0tc( w ubiegłą środę), czyli zaczynałam 13 tydzien, gin powiedział, że najlepiej robić po skończonych 12 tygodniach 9czyli trafiłam na styk co do dnia :ico_oczko: ) bo wtedy już nie jest taka istotna różnica w tempie rozwoju każdego dziecka, po prostu na tym etapie wszystkie dzieci są juz odpowiednio rozwiniete do tego USG, ale Twoje najwidoczniej już wcześniej było na takim etapie, że możliwe było sprawdzenie wszystkiego :ico_brawa_01: Możesz się tylko z tego cieszyć, jeśli jednak jesteś niespokojna to idź prywatnie do jakiegoś gina (popytaj koleżanki o ich ginów) i się upewnij ,ze wszycho ok. Mój dzidziuś bardzo nie chciał się odwrócić tyłem mimo mojego kasłania i naciskania brzuszka, przez co lekarz nie mógł zmierzyć tej całej przezierności ani zrobić jej zdjęcia, jedyne co to stwierdził, że przez moment widział ją i wyglądała ok , wiec nie ma sie czym martwić. To takie troche gdybanie na oko, ale ja jestem spokojna, bo najważni8ejsze to wierzyć, że nasz dzidziuś jest zdrowiutki jak rybka :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: Ty miałas zrobiony pomiar i jest prawidłowy, wiec tylko się cieszyć!!! :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: Nie martw się na zapas na pewno wszystko jest dobrze :ico_oczko:

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 1 gość