Dziewczynki wrócilismy z mężuniem od lekarza. Bylismy na tym 3D ( w końcu). Troche to trwało zanim dostalismy sie do gabinetu ale warto było :). nasza Juleczka ma pieknie pracujace serduszko, jest bardzo ruchliwa...no i na 99,99% jest Juleczka

Pan doktor ładnie "zaiarenko kawy" obrysował kółeczkiem i z boku napisał O TO JULIA :) tak wiec mamy dla niej uwiecznione wszystko na filmiku:). A po tym calym badaniu tak zglodniałam ze wstyd sie przyznac ale o godz 22 wylądowalismy w pizzeri

wiem ze to nie najlepsza pora na takie jedzenie ale kurcze chyba bym nie zasneła jakbym nie zjadła kawałka pizzy ;). A teraz szczęśliwa, zmykam do łóżeczka. Dobranoc dziewczynki i dobranoc wszystkie brzuszki - do jutra
