DZIECIACZKI MAMUŚ Z TERMINEM CZERWIEC 2007!!!

[Frydza]

to znowu ja gasze niby kompa hi hi mala spi alleluja alleluja Jasnie Pani tylko kapie w oilatum i oliwka nie smaruje bo ten plyn jest taki tlusty w kapieli i to wystarcza tak poradzila lekarka i jest supcio i teraz niunia ma superowa skore Madziorka ty to tez jestes agentka ze ho ho zawsze sie usmieje z twoich postow hi hi dobra zmykam dobranoc buziolki

[madziorka hihi]

frydza a czy kapiesz mala w oilatum ze wzgledu na ten tradzik? chyba nie co? bo przeciez to do ciala.. bo nasz ma ladne cialko i tylko z ta buzka problem

[acia]

Madziorka oilatum stosuje się u dzieci ze suchą bądż podrażnioną skórą.To jest naprawdę świetny płyn do kąpieli tylko niesamowicie drogi bo buteleczka 150ml kosztuje 25 zł a do wanienki leje się 1,5 zakrętki.Efekt widać już po pierwszej kąpieli.
Jaśnie pani ja też nie stosuję już oliwki.Oilatum właśnie mi się kończy , kupiłam już to emolium co pediatra kazał zobaczę co jest lepsze.

Tak bardzo bym chciała zeby jej ta skóra się wygoiła i nie miała tych pryszczoli do chrztu.
U nas dzisiaj słoneczko od rana to chyba okna umyję i firanki wypiorę .No i małego muszę do fryzjera zabrać

Miłego dnia wszystkim

[magda26]

Znowu wcina posty
Frydza dzieci sprawdzaja nasz cierpliwosc
Madziorka zdjecia super i Leonik tez oczywiscie jak na moje oko caly Tatus

[avisek]

madziorka - z tym placzem i panikowaniem a potem szybkim zapominaniem to chyba wszystkie magdy tak maja . ja w koncu tez magdalena co do lezaczka ja specjalnie kupilam lezaczek a nie cos a la hustawka, bo w huśtawce dziecko jest bardzo skulone a na tym lezaczku wyglada ze lezy lekko uniesione w gore... pozatym jak zwykle we wszystkim jest troche przesady.. moj oskarek bardzo czesto byl huśtany w zwyklym foteliku samochodowym i nie wykrzywil sie od tego...

musze sie pochwalic - od wczoraj cwicze.. ciekawe czy to tylko taki slomiany zapal.

juli - jakie konczysz studia i ktory to rok? to dosc istotne... powiem ci tak, ze latwo nie jest ale jest coraz lepiej i uwierz mi ze jest teraz lepszy moment na znalezienie pracy niz jak ja zaczynalam szukac 8 lat temu. nawet zaczynalam w swoim zawodzie wiec z tego moge byc dumna... mysle ze wyjazd zagranice sprawdza sie u mlodych ludzi takich jak ty - ktorzy moga tam zaczac zycie od nowa, nauczyc sie czego nowego... ja z jednej strony chcialabym pojechac wlasnie po to zeby poszerzyc horyzonty a nie pracowac np. w sklepie miesnym w UK (jak co po niektorzy moi znajomi po studiach). owszem, kasa jest ale zawsze warto sprobowac tu w Polsce, byc konsekwentym, znac swoja wartosc, wiedziec czego sie chce.. i malymi kroczkami isc do przodu.. wiem ze mlodzi ludzie czesto maja przerosniete ambicje - uczestniczylam w paru rozmowach kwalifikacyjnych w mojej firmie.. maja wymagania a czasem nic do zaoferowania. wiem jak wazna jest po prostu osobowosc i humor - czasem to daje wiecej niz jakas glupia poza. uwierz mi ja znalazlam druga prace jak oskarek mial 10 miesiecy i nikt nie robil z tego problemu... takze mozna, naprawde.. i tu w polsce

na nas juz za pozno na wyjazd (choc ja taki niespokojny duch jestem i juz nie raz mowilam jedzmy do USA - bo tam juz 7 lat jest moja przyjaciolka) - ale ze wzgledow zawodowych wlasnie musimy zostac tu... moim marzeniem jest jednak wyprowadzka do krakowa albo pod krakow... to moje ukochane miasto - studiowalam tam - jasnie pani jak bedziesz cos wiedziec o sprzedazy domku tudziez dzialki w twojej okolicy - to daj znac

[-indigo-]

witam laseczki

Trochę się obijałam z pisaniem, ale czytam was regularnie.

Ale śliczne fotki powklejałyście. Madziorka ty to jesteś aparatka z tymi zdjęciami, zawsze coś wymyślisz
Dominika Łucja po prostu przesłodziutka na tej foteczce,ślicznotka mała.
Madzia Marcinek jak zwykle poważny chłop.

Frydza skoro mówisz, że pełnia to mój Tomek jakiś wilkołak chyba bo wyjątkowo wczoraj i w nocy był grzeczny. Normalnie jadł o 19:20 a później musiałam na siłę cyca mu wcisnąć o 1:30 bo by mi eksplodował, no i później o 5 i o 8 wcinał. No to jestem zadowolona, bo co dwie godziny to mi ciężko wstawać.

Co do solarium to ja jak już kiedyś pisałam byłam kilka razy i pytałam się ginka czy moge to pozwolił. A wczoraj pierwszy raz wzięłam cuuuudooowną kąpiel w wannie. Wcześniej się bałam o zakażenie no i też z czasem nie bardzo. a wczoraj bąbelkowo było na maksa

Nie martwcie się tymi krostkami, bo jak widzicie chyba wszystkie z nimi walczyłyśmy. Dwa tygodnie i same schodzą. No niestety nie sa estetyczne, ale trzeba przeczekać.

Juli trzymaj fason!! Będzie dobrze. Ja na swojego też wczoraj nakrzyczałam i musiałam przeprosić Oczywiście bez powodu.

Dla wszystkich miesięcznic i tygodnic

Ach Alinko paluszki twoje słabo widać, ale ty to wypisz wymaluj mamuśka.

U mnie postep z chrzcinami bo wczoraj moja siostrzyczka kupiła ciuszki małemu. Śliczne są chociaż nie takie typowo na chrzciny. No bo po co mi takie. To wdzianko przynajmniej wykorzystamy częściej, bo jest przesłodkie. No to dzis koniecznie muszę do tego księdza lecieć z mojej parafii po pozwolenie na chrzest w innej. Tylko tam w takich godzinach beznadziejnych jest otwarte, że nigdy mi nie pasuje.

Jaruś w pracy, a muszę wam powiedzieć , że wyszło nam na dobre to jego zwolnienie, bo teraz znalazł rewelacyjną pracę i o wiele lepsze zarobki. Także nie ma tego złego....
A i dziś sprzedaliśmy autko, co nam już długo stało. Takze same plusy.

A powiedzcie mi jak wygląda dzień waszych pociech?? Mój budzi sie z jarkiem koło 8-9 i jemy cycka. Później z pół godz gaworzenia i usmiechów i znów zasypia na 1-1,5 godz.

Później zazwyczaj koło 11-12 idziemy na spacer jak pogoda ładna. a jak wracamy to czasem drzemka a czasem jak na spacerze pośpi to wręcz przeciwnie. Później bawimy się, gadamy... i znów czasem zasypia, żeby obudzić się jak tatuś z pracy wróci. Następnie czas spdzony z tatkiem i tak do krmienia ok 19. 20-20:30 kąpiel. O 21 spanko.

Tak to mniej więcej wygląda jak nie ma gości, wypadów na miasto lub innych. Ale też mały nie zawsze się do tego stosuje i czasem cały dzień nie śpi tylko wariuje. Jak stworzyć wiec plan doskonały?? Czy to w ogóle możliwe? Powiedzcie jak to u was jest?
Mi się nie chce trzymać reguł, czasem jak J wraca to wieczorem idziemy z małym na piwko ze znajomymi do pobliskiego ogródka piwnego i on tam sobie leży lub śpi na powietrzu, a czasem jeszcze coś innego. Tylko on jednak najlepiej funkcjonje jak jest raczej stabilnie bez większych upiększeń. No i jak mniej śpi w dzień to lepiej w nocy tak jak dziś.

[Jasnie Pani :)]

Jaruś w pracy, a muszę wam powiedzieć , że wyszło nam na dobre to jego zwolnienie, bo teraz znalazł rewelacyjną pracę i o wiele lepsze zarobki. Także nie ma tego złego....

A powiedzcie mi jak wygląda dzień waszych pociech??

nasza Luska to jeszcze z tata spi spiochy jedne. ale juz niedlugo na szamke sie obudzi, potem bedzie jadla pewnie po 50 ml co godzine i nie spala wogole przez dzien. jakos ja potem na spacer wywleke kolo 15/16, polazimy tak do 20, wrocimy na kapanie o 21 i do 24 bedziemy sie zakladac o ktorej Luska zasnie

[Frydza]

Czesc Wszystkim wreszcie cisza i spokuj moje dziecko powrocilo bo wczoraj to chyba mi ja podmienili hi hi,teraz spi sloneczko kochane Madziorka ja uzywam tego plynu bo mala ma sucha skore a teraz wszystko wrocilo do normy jesli chodzi o krosteczki to schodza bo przemywam rumiankiem super KAMILKA wiec moja niunia budzi sie np o 6 i jest juz wyspana to se troche pogadamy i nyny dalej pozniej zazwyczaj co 2,5 lub 3 godziny je i spi,ale czasem to wogole nie spi caly dzien tylko patrzy i patrzy,wieczorkiem lubi sobie cos tam pogadac z mamusia i tatusiem

[ Dodano: 2007-08-02, 11:21 ]
no i spacerki itd ale niunia zawsze spi na dworku,albo jak jedziemy samochodem to tez spi

[lucy23]

co do dnia to roznie bywa,bo albo sobie spi (je tak co 2-3 h ) czasami tylko kilkanascie minut ale zazwyczaj jest aktywny ,mowi do siebie ,usmiecha sie ...ogolnie jest bardzo grzeczny ...ze spacerkami to roznie,bo zalezy od pogody...tak samo jak u kamilki na spacerku albo spi,albo i nie w nocy spi ibudzi sie co 3 h ,bo glodny,ale nawet nie placze tylko ssie reke,a ostatnio jak sie obudzialam (bo budze sie kilka razy i patrze co robi ) to ssal noge misiowi nad ranem marudzi,bo chce zeby go wziac i ciagle chce ssac tomkowi cyca biedny niemoze koszulki sciagnac
madziorka oilatum mozesz dostac w uk na recepte i bedziesz miec za darmo,bo czytalam na watku,ze dziewczyny tak robia ,tylko nie wiem czy na tym forum,bo czasem pisze tez na innym jak nie mam co robic ale teraz wiadomo rzadko,bo mam zajecie

[ Dodano: 2007-08-02, 11:26 ]
jak powiesz hv to napewno ci wypisze mi lekarka dala tabletki micronor...slyszala ktoras? jeszcze nie biore,bo kiedys mialam depresje i tabletki antykoncepcyjne jeszcze to pogorszyly,wiec sie troche boje ale nie planuje 2 dzidzi poki co

[ Dodano: 2007-08-02, 11:40 ]
tutaj oliverek w foteliku


[ Dodano: 2007-08-02, 11:41 ]
tutaj podczas wietrzenia dupki


[ Dodano: 2007-08-02, 11:42 ]
w koszyczku (juz lubi w nim spac )


[ Dodano: 2007-08-02, 11:44 ]
a tu jaka ma mine




madziorka wszystkiego najlepszego dla Leosia z okazji 3 tygodnicy wczoraj skladalam,ale posta nie ma

[ania1980]

Lucy, ale z Oliverka przytojny facet, hoho Uśmiałam się niemożliwie jak przecczytałam, że Oliverek ssał nogę misia
Madziorka, gratuluję 3 tygodni, a właściwie dziś już 3 tygodnie i 1 dzień
My też kąpiemy Helenę w oilatum - położna poradziła, bo mała ma suchą i wrażliwą skórę i w zasadzie odkąd zaczęliśmy (już ze 3 tygodnie), to skóra jest piękna, delikatna i dobrze nawilżona (nie smarujemy jej niczym innym). Co do rozkładu dnia, to u nas wygląda to mniej więcej tak: pobudka ok. 6.00 ( plus minus pół godziny) no i oczywiście jedzonko. Następnie zabawy, noszenie na rękach albo samodzielne rozglądanie się i ok. 9 - 10 znów drzemka, w sumie tak do 15 - 16, ale z przerwami na szamanko (ok. 11 i 13, zależy o której uśnie). Od 16 do 19 dłuższy okres czuwania (i zabawianie dziecka) a następnie krótka drzemka, z której sama się budzi na kąpiel ( o 21). Po kąpieli am am i spanko - zależy od nastroju Helenki - czasem zasypia już po 21, z reguły ok 22, ale zdarza się też 23. W nocy szamanko ok. 1-2 i później 4 - 5. Tak to na razie wygląda. Wczoraj wieczorem moje dziecko też dało czadu. Po kąpieli popłakiwała sobie - jak nie ona ; nie mieliśy pojęcia co jej jest Ale na szczęście o 22 już kimała i zbudziła się na jedzonko dopiero o 3 szok normalnie, mamusia wyspana Aha, zapomiałabym o spacerkach - nie ma ustalonej pory - staram się wychodzić wtedy gdy nakarmię małą. Czasem na śpiocha wkładam jej czapę, wrzucam do wózka i jedziemy na spacer, który Helenka przesypia. Budzi się jak już jesteśmy w domku, niezależnie od tego czy spacerujemy godzinkę czy też 3. W wózku i w samochodzie (w tym nieszczęsnym foteliku) ZAWSZE śpi
Aciu, Helenka ma imieniny 2 marca; z tego co słyszałam, to jedyny dzień w roku kiedy są imieniny Heleny. Ale może się mylę, bo sama tego jeszcze nie sprawdzałam