U mnie dzisiaj od rana baaardzo nerwowo - w pracy wszyscy mnie złoszczą i wogóle jakaś chyba poddenerwowana jestem ale jest śliczna pogoda wiec planuję jak szef wyjdzie iść sobie na mały spacerek to może się uspokoję. Zezłościłam się bo rano dzwoniłam w sprawie kupna mieszkania i ogłoszenie juz nieaktualne - wszystko co tanie to od razu znika 
-
mama_Dominika
- Gaduła nie do pokonania
- Posty: 545
- Rejestracja: 10 mar 2007, 20:04
Iwcia 
będzie dobrze.
Kasi.k nie wiem czemu utknął mi chłopczyk w związku z Twoja osoba, może to ze tak zawsze ładnie wyglądasz i tak dużo tu u nas robisz, a jakoś tak mówią że to na chłopczyka (chociaż nie wierzę z takie myślenie), bo ja spodziewam się córy a wyglądam i czuje się fatalnie, i pewnie z tego to sie wzięło.
będzie dobrze.
Kasi.k nie wiem czemu utknął mi chłopczyk w związku z Twoja osoba, może to ze tak zawsze ładnie wyglądasz i tak dużo tu u nas robisz, a jakoś tak mówią że to na chłopczyka (chociaż nie wierzę z takie myślenie), bo ja spodziewam się córy a wyglądam i czuje się fatalnie, i pewnie z tego to sie wzięło.
mnie ostatnio strasznie dreczy myśl, co zrobić po porodzie. To znaczy po macieżyńckim. Nie mogę iść na wychowawczy, bo po pierwsze, to mi w czerwcu przyszłego roku umowa się kończy i nie przedłużą mi, jak nie wrócę do pracy, a po drugie to nie damy rady wyżyć tylko z dochodów Sebka (spłacamy mieszkanie). A z drugiej strony nie wyobrażam sobie zostawiania 4-miesiecznego maluszka na 8 godzin z babcią. Przecież więcej będę w pracy niż z nim. Poza tym moja praca wiąże sie z wyjazdami conajmniej raz w miesiącu. Naprawdę nie wiem, co zrobić.
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot], Bing [Bot] i 1 gość