DZIECIACZKI MAMUŚ Z TERMINEM CZERWIEC 2007!!!

[ania1980]

Ale fajnie się szczerzą Wasze dzieciaczki. Moja Helenka młodsza, czasem wyłapiemy jakiś Jej uśmiech, to jeszcze świadomie nas nim nie obdarza . Ale pewnie niedługo, już się nie możemy doczekać
Hehe Madzia, fajny temat My mamy chyba tysiąc pieszczoltliwych zwrotów dla Helenki. Zacznę od tego, że jej babcia (moja mama), mówi do Niej Laleczko. Ja najczęśniej PEREŁKO, GWIAZDECZKO, ŻUCZKU. Jak się bardzo wierci to wtedy WIERCIK lub ZAJĄCZEK, a jak rozrabia - ZOŚKA (bo ma na drugie Zofia). A ze względu na Jej papule - PYZUNIA lub zdrobniale PYZIA

[magda26]

Kurcze Frydza no nie wiem a spróboj sciagnoc i zobaczysz wtedy kiedy ona je i placze zobaczysz ile masz pokarmu mozliwe ze zjada wczesniej i nie zdarzaja produkowac mleka....a po drugie niech sie wypowiedza mamy ktore karmia piersia i wiedza co nie co bo mnie tym nie obdarzono dobrze ze 4 dni chociasz mialam i wiem jakie to uczucie

[avisek]

frydza - to ze masz miekkie piersi o niczym nie swiadczy, bo jak piersi sa miekkie to znak ze laktacja sie unormowała i produkuje sie tyle ile chce dziecko. ja tez mam piersi bardzo miekkie, w nocy robia sie zaledwie lekko ciezsze a mleko plynie. naplywa jak mala zaczyna zassysac az czuje mrowienie w calej piersi... takze nie poddawaj sie, nie rozmyslaj, nie placz bo to tylko napedza nie potrzebny stres ktory nie sluzy laktacji. ja ostatnie dni mialam duzo wiecej mleka, mala sie krztusila przez kilka minut na poczatku i wystarczyla jej 1 piers na 3 godziny. a dzis musze za kazdym razem dawac jej dwie a i to wydaje sie malo. ale nie mam zamiaru sie stresowac i pic nie wiem co, bo wiem ze to jeszcze bardziej skomplikuje sprawe... bo bede sie niepotrzebnie nakręcać... poczekam i zobaczymy - juz nie raz tak mialam
a moze mala po prostu nie moze usnac?

co do przezwisk - to mowię żabciu, niunia, laurunia - córuniam kokoszko, kikusiu i pierdzioszku

[ Dodano: 2007-08-02, 20:17 ]
a to z forum karmienia piersia:

"Miekkie czy po prostu sflaczałe piersi to objkaw unormowanej czyli dopasowanej
do potrezb dziecka laktacji. Czyli stan jak najbardziej wskazany - nadprodukcja
wcale nie jest dla piersi dobra. Wiem, wiem, czesto wydaje nam sie,z e wolimy
miec pełniejsze piersi, bo to niby świadectwo obecnosci mleka w piersiach.
Rzecz w tym cała, że pierś to zakład produkcyjny działajacy non stp 24 godziny
na dobę, a nie jakaś marna hurtownia uzależniona od obcych dostawców.
A odciaganie nijak o produkcji nie świadczy. Jest wystarczajaco dużo kobiet,
które sa najlepszym na to dowodem, bo pomoimo długiego, udanego karmienia
piersią nie są (i nigdy nie były) w stanie odciągnać nawet kilku kropli mleka.
Jesli córcia bedzie potrezbowła zjeść więcej bedzie jadła dłuzej i cześciej. O
ile tylko dobrez ssie bez problemu poradzi sobie bez naszej pomocy.
pozdrawiam :)"

a oto moja mała miss

[Frydza]

przeczytalam watek karmimy piersia i butelka i juz jestem madrzejsza duzo kobiet ma ten problem co ja,sprobuje odciagnac i zobaczymy ile tego jest,ale wiem ze sie nie najada bo ciagnie mi strasznie piers i sie drze w niboglosy a w nocy znowu ok,chyba bedzie w dzien butla a w nocy cyc

[ Dodano: 2007-08-02, 20:46 ]
to juz trwa 2 tydzien myslalam ze sie unormuje wszystko a tu kicha w dzien to dzidzia jest glodzilllllllllllllllla,a w nocy cyce jej super pasuja i sie najada juz nie becze co ma byc to bedzie probuje dalej

[ Dodano: 2007-08-02, 20:48 ]
Avisek super mala miss

[avisek]

frydza, nie odciagaj, to blad. ja kiedys sciagalam bardzo male ilosci i szlo sie zalamac a mala jadla i przybierala na wadze... a wazylas ja ostatnio? idz ją jutro zwaz i zobaczysz czy przez ostatnie 2 tyg przybrala.. jesli tak moze to jakis inny problem

[Frydza]

wazy 5100 a 2 tygodnie temu 4380 to przybrala ja juz niewiem czemu w dzien nie chce cyca niewiem

[ Dodano: 2007-08-02, 21:29 ]
bede dalej ja przystawiac itd i moze to zwalczymy

[avisek]

frydza!!!!!!!! no wiesz co! pieknie przybrala... opisz swoj problem na forum i niech ci ktos kompetentny pomoze... moze dawalas butelek i ona sie wkurza ze z cycka wolniej leci, a moze boli ja brzuch i sie prezy

[ Dodano: 2007-08-02, 21:48 ]
ja na twoim miejscu bym sie nie poddawala
przeszlam jeszcze wieksze jazdy z cyckami, teraz powoli wszystko sie normuje i moge byc z siebie dumna ze dzielnie cierpialam zaciskajac zeby bo sukces przyszedl.. zreszta pamietacie jak sie żaliłam.. teraz brodawki sa juz ok, mala ssie ladnie a iloscia pokarmu nie chce sie przejmowac poki mala przybiera, to ze czasem musisz podac 3 cycki zeby ja uspokoic to tez normalne takie dziecko samo nie wiem czego chce czasem po prostu chce byc blisko mamy

[Frydza]

butelke jej malo daje, a brzuszek to raczej ja nie boli bo to juz by bylo 2 tygodnie( ten placz okropny przy cycu) to napewno nie,moja bratowa tez miala ten sam problem takze radze sie jej,ona niestety musiala przestac karmic piersia jestem wytrwala bede ja przystawiac moze wreszcie cos sie polepszy czytalam o tym problemie na karmimy piersia takze jakos bede sie starac zobaczymy co z tego wyjdzie

[madziorka hihi]

hej hej
avisek sliczna malenka hihi

lucy usmiech oliverka slodziutki
my wciaz czekamy na swiadome usmieszki leosia hihi i nie mge sie juz doczekac az zlapiemy taki staly kontakt hihi

co do karmienia piersia.. to prawda co pisze avisek bo moje cycki tez sa miekkie od dluzeszego czasu tzn od momentu kiedy laktator juz nie ciagnie
ale pokarm mam i to wystarczajaco bo maly zawsze sie najada tylko z jednej piersi i po jedzeniu wciaz moge wycisnac mleczko hihi

frydza avisek chyba ma racje skoro mala tak pieknie przybiera na wadze to musi sie najadac.. wiec nie poddawaj sie i nie zalamuj bo wlasnie to tez nie jest dobre na laktacje

my do naszego leonka mowimy od urodzenia czasem tadziu hihi bo jest bardzo podobny do mojwego taty tadka hihi i teraz czasem trzaska jego miny albo smiesznie chrzaka mruczy jak i on hihi i zartobliwie tak go nazywamy
a adas mnowi do niego zdzisiu hihhi nie wiem dlaczego ale tak sobie upodobal i dla zabawy tak go nazywa
az sie boje zeby nasz synek nie dostal rozdwojenia osobowosci hihi z nadmiaru imion

a tak pieszczotliwie to rowniez bablelk zabka itd hihi albo pierdiuszek hihi ba takie baki sadzi ze az czasem mnie wystraszy hihi

a teraz zmykam pod showerka hihi z zakupkow wrocilismy dopiero przed 20 hihi
a z domu wyszlysmy o 14.. zahaczajac o przychodnie.. lekarka mowila ze te krosteczki sa raczej normalne u noworodkow i zeby sie nie martwic i przemywac buzke.. rumiankiem nie kazala.. dziwna ale to u angoli standard hihi
kazala pokazac sie znow w poniedzialek

a zakupki nam sie udaly hihi zwlaszcza mamie hihi ale padla juz pod koniec hihi
oczywiscie leos zaliczyl cyca w shopping center i spal non stop hihi kochany szkrabek hihih
pozdrawiam i do jutra kochane

[Jasnie Pani :)]

dziewczyny wsystkie zdjecia obejrzalam i sa zajefajne te wasze pocieszki
awisek, teraz doczytalam, ze sie chcesz w moje strony przeprowadzac. wlasnie dzisiaj sie dowiedzilalam , ze sie sasiedzi moje mamy wyprowadzili i jest 3 pokojowe mieszkanie na sprzedarz. jak chcesz to sie dokladniej dowiem. pisz mi na priva jak cos

frydza mam nadzieje, ze ci minie ten kryzys. nic nie poradze, bo butla karmie... a co do oilatum to moja Lusia by mnie chyba znienawidzila jakbym jej 2 razy dziennie smarowanka oliwka nie urzadzala. to jej ulubione pory dnia

ja zauwazylam, ze moje dziecko juz odroznia mnie od meza. jak on ja opiekuje to mowi do niego 'ałłłuuuu" a na mnie wola "eeeee" a ja na nia KOKOS mowie, bo sie kokosi caly czas raz maz zapomnial jak to ma mowic i powiedzial do niej ORZECH