Dominisia cieszę się bardzo że jesteś zadowolona z podroży i dobrze ją zniosłaś,podziwiam 32 godziny bez snu,ja bym padła.
Eska były i takie co z reklamówkami przychodziły do szpitala
ważne żeby mieć w nich wszystko co potrzebne
ale wiadomo,z porządną torbą zawsze lepiej
Ja jestem w szoku,słuchajcie przeczytałam przed chwilą artykuł w gazecie i prawie się popłakałam.W naszym szpitalu,w tym co będę rodzić, tydzień temu babeczka 24 lata zmarła
urodziła ślicznego chłopczyka i jak ja zszywali to nastąpił jakiś potężny krwotok z macicy i się okazało że szpital ma za mało krwi,kobieta miała grupę A Rh+, czyli taką której jest najwięcej,ja też taką mam,ja nie wiem dlaczego nikt nie poprosił rodziny żeby oddała krew,każdy by to zrobił a tak dziewczyna wykrwawiła sie na śmierć,nie do końca zrozumiałam ten artykuł,bo pisali że wzięli ją na blok operacyjny w celu usunięcia macicy i nie wiem co się dalej działo,nie napisali tego,ale dziewczyna zmarła po 12 godzinach od porodu
Normalnie szok.
Właśnie w środę na wizycie tak się dziwiłam dlaczego lekarz wpisał mi z wyniku na kartę ciąży ile mam płytek krwi
wcześniej nigdy tego nie robił,wiadomo polak po szkodzie ostrożny,tym bardziej że ja chodzę do ordynatora a to właśnie on teraz będzie miał najbardziej przerąbane bo rodzina oczywiście chce zaskarżyć szpital.
Wcześniej nie bałam się porodu ale już zaczęłam się bać.Chyba jak będę szła rodzic to się najpierw zapytam ile mają jednostek krwi.
[ Dodano: 2007-08-03, 15:48 ]Mamo Zuzi super że jesteś już na stałe z nami