Mamy letnią porą czyli maj, czerwiec, lipiec, sierpień 2006

[Mama_Ania]

Hej iza. Czytałam na blogasku... Oj, męczycie się wszyscy z tym zasypianiem... Najgorzej, że Mati nie umie jeszcze powiedzieć, co mu dolega.

[Magdalena_82]

[size=200]Sto lat, sto lat, niech zyje zyje Nam .................... Kacperek[/size]

Oj straszne pustki, dziewczynki zbierajcie się bo zaniedbujemy nasz watek, wkrótce i tak chyba się przenosimy na "pierwszy roczek" czekamy jeszcze tylko na ADUSIĘ aż skończy swój roczek.

U nas zęby idą i męczą nas strasznie w pełnym tego słowa znaczeniu...co prawda katarek już minął ale Antoś płacze , jęczy, chce tylko u mnie na rączkach, na szczęście noce przesypia
Dzsiaj znpowu zaczął się szczypać w policzek co oznacza że idzie czwóreczka, sam przynosi mi zel żebym mu posmarowała, skubaniec juz wie ze jest w lodówce, więc nauczył się lodówkę otwierać.
No i taki porządnicki rano zbiera ze mną ciuchy do prania , wytrzepuje i segreguje po swojemu

[zubelek]

[glow=yellow][size=200]100 lat! 100 lat!!! Dużo zdrówka i uśmiechu! Udanych pomysłów i przygód bez dechu!!! Słodkiego życia i samych radości i od całego świata duuużo miłości!!![/size][/glow]
[glow=olive][size=200]Z okazji 6 urodzin dla Kacperka![/size][/glow]


A ja to wpadam się pożegnać bo z rana wyjeżdżamy,jadę z dziećmi do taty a M dojedzie we wtotek.[size=150]Nie będzie mnie jakieś 2 tygodnie więc duuuże buziaki dla wszystkich dzieciaczków a w szczególności dla tych,które przestaną być niemowlakami [/size]
Do klikniecia mamcie jak wrócę

[Magdalena_82]

zubelek, życzę miłego wypoczynku

[iwonap]

WSZYSTKIEGO NAJ NAJ NAJ DLA NASZEGO ZUCH CHLOPAKA KAPIKA
no to czytam i czytam i widze ze wszedzie masakra jesli chodzi o chodzenie za mamusiami krok w krok :) u nas identycznie ....tymbardziej teraz kiedy malego chcemy przeniesc do jego pokoiku.....nawet chwilke nie chce siedziec sam w pokoju
pozatym za oknem nadal budowa wiec jak tylko slyszy jakas glosna maszyne odrazu jest histeria i na rece .....od 2 dni tylko na rece ....nawet do kibelka chodzi ze mna
dzis wresczie mamy ciepla wode ....od piatku czajnik bezbprzewodowy ratpwal nam zycie ....narazie dosyc mam wszystkiego....w domu odkurzamy 2razy dziennie a i tak pelno piachu wszedzie.... pewnie skonczy sie dopiero jak za oknem zniknie teren budowy...
wszystko sie rypie przez ten domek ...od czasu jak sie wprowadzilismy caly czas cos nawala lub czegos nie ma.....przez to wszystko nawet nie wiem kiedy ostatnio normalnie gadalam z marcinem ,caly czas jestesmy wkurzeni i wyladowujemy sie na sobie ...oczywiscie to bezsensu ...nie wiem kiedy ostatnio normalnie rzmawialismy ....o jakis czulosciach juz dawno zapomialam .w domku tak zimno ze maly lataa w body z dlugim rekawem i bluzie ...wczoraj nawet mial rajstopki z frottki rozmiar 68 wiec krok mial miedzy kolankami ....ale jest tak zimo ze nawet my chodzimy w 2 parach skarpet i dlugim rekawie.....dzis nawet siedzielismy na dworze caly dzien zeby sie ugrzac..... mam nadzieje ze jak tylko bedziue sloneczko to te mury sie troche ogrzeja bo mam dosyc....maly jest tak strasznie pogryziony przez komary i muszki ze nawet nie wiem jak mu pomoc na samej buzce ma chyba z 30 kropek ...wygl;ada to strasznie ....,,,,dobrze ze sie nie drapie ...ale pewnie przez to tez jest rozdrazniony ....aha i najlepsze ....mamy srodek lata a moje dziecko ma 1 sandalek bo drugi pojechal z babcia do niemiec i jeszcez buciki musze mu kupic...mowie wam dziewuchy caly czas pod gorke ....juz wymiekkam
zubelek milego wypoczynku
maggie powodzenia przy zabkowaniu bezdie ok
dla kinguni za pomyslowosc
wielkie buziaki dla was wszyskich szcegolnie dla dzieciaczkow

[ Dodano: 2007-08-03 ]
witam
my cala noc nie spalismy
myslalam ze malego komary budzsza ...wczoraj jaky katarku dostal a jak kaszlal to zwymiotowal mleko
pojechalismy dzis do lekarza okazalo sie ze to nie komary tylko ospa wietrzna wiec uciekam spac zeby was nie zarazic :)

[iza]

iwonap, trzymaj się jakoś kochana..wiem ze ci cięzko....trudna sytuacja..budowa..wszystko sei tak szybko dzieje...brud..kurz....i do tego zimno..zwariowac mozna....nerwowa atmosfera i nie wytrzymujesz ty ani Marcin..trzymam za was mocno kciuki..musicie to jakos przetrwac....juz niedlugo bedziesz miala czystko i slicznie....trawka na ogrodku...luli w basenie a ty bedziesz sie opalala.....

o kurcze..wlasnie doczytalam..ospa?? o kurcze..od kogo mógl sie zarazić??? Buziaczki dla Lulka!!! trzymaj sie Iwonko!!!!
Maggie, ale Tosiaczek jest mądry....szok!!!! kochany.....u nas też ząbki idą wiec nie jest wesolo..

zubelek, miłych wakacji!!!!

[abyss20]

witam,

iwona o rany ospa? jak on to zlapal wspolczuje i yzcze szybkiego powrotu do zdrowia buziaki

kurde pogoda sie zepsola a tu babcia zadzwonila zebym przyszla bo zrobila perogi ruskie specjalnie zmysla o mnie bo kiedys mowilam ze zjadlabym hihi

[justyna25]

witam

iwonap ojej ospa szybkego powotu do zdrówka dla Piotrusia

[iwonap]

dzieki dziewczyny za slowa otuchy....
maly do tego ma katar ...lekarka powiedzial ze sa takie objawy jak przy grypie czyli lamie w kosciach oslabienie i przeziebienie ...maly sie klei caly czas go nosze ....a musi byc bardzo oslabiony bo dzis juz ma 2 drzemke co mu sie nigdy nie zdarza ....smarowac go mascia moge tylko jak spi ...dobre i to bo tak nie wiem jak bym sobie z nim poradzila ....maly sie klei do nas wiec my cali okropkowani chodzimy :) no ale jest plus bo juz mamy cieplo w domu ...najbardziej boje sie tego ze w niedziele byli u nas znajomi z dziecmi(7 miesiecy a drugie 2 miesiace) i boje sie zeby sie nie zarazili ...bo szkoda ...maly mogl to zlapac gdziekolwiek nawet w sklepei jak z nim bylam ...zaraza sie do 2 tyg przed wysypaniem ...wiec wszedzie mogl zlapac i tez duzo innych osob mogl juz zarazic....lece sie kimnac pozki babelek spi
buziaki dla was pa

[Magdalena_82]

Cześć dziewczynki kochane, ale się narobiło. Antoś dostał dzisiaj gorączki, wszystko naraz zęby i jeszcze reakcja po tej szczepionce, a ja do tego dzisiaj miałam okropny dzień, na nic siłý nie miałam..............Także strasnie mnie to zgnębiło.
Na szczęscie juz jest lepiej

Iwonka Iza ma rację...wszystko naraz, nowe miejsce, nie zaciekawe warunki, wszystko na szybko, i stres...
ale będzie dobrze, zobacczysz musicie się wspierać nawzajem wiem że jak sytuacja napi.eta to ciężkie, ale wszystko się unormuje...zobaczysz

...juz niedlugo bedziesz miala czystko i slicznie....trawka na ogrodku...luli w basenie a ty bedziesz sie opalala.....

tak jest!!!