hej kochaniutkie kiwetnióweczki,
me dzieciątko spi a ja mam jeszcze troszkę siły wiec szybciutko napisze wam co u nas...
Jak wiecie jestesmy juz w Polsce (tzn. od piątku), ale mój brat coś pokombinował z kompem i do wtorku nie mogłam wejsc na neta bo on był na Mazurach
W niedziele bylismy prywatnie u pediatry (tzn. facet najpierw zrobil rehabilitacje, a potem pedaitre i alergologie) ktorego poleciła mi moja psiapsióła z licealnych czasów... Pan doktor milutki i z dobrym podejściem dodzieciaczków bo Vikula cała wizyte szczerzyła bezzębne dziąsła do niego... W każdym razie w czasie wizyty okazało się, że moje dzieciątko takie zdrowiutkie to nie jest
Na poczatek dowiedziałam się, że jest bardzo silnym alergikiem i czeka nas ciężka walka z jej alergią a to głownie z powodu tego, ze od 3 miesięcy jest "paprana gównami" w UK
Potem okazało się, ze mała potrzebuje pilnie witaminy D bo nieprawidlowo zrasta się jej ciemiączko tylne
No i jakby tego bylo malo to ma za małe napięcie mięsni w pasie barkowym
Dostalismy recepte na Bebilon Pepti i Wigantol, kazał nam prać wszystko małej w płatkach mydlanych, kąpac na zmianę w krochmalu i płatkach owsianych, myc mydełkiem Bambino, zakupic piłkę rehabilitacyjną i na niej ćwiczyc własnie te mięsnie pasa barkowego. Dodatkowo kazał zrobic małej badanie ogólne moczu i posiew moczu, a na piątek zgłosic się na USG główki, brzuszka i bioderek. Wszystko ładnie, pieknie... Polecenia pana doktora wypełniłam a tu w środę rozbieramy mala do kapania a ona ma cały brzuszek i rączki purpurowe i w pęcherzykach
Dzwonię do pediatry - uczulenie na Bebilon Pepti
Kazał mi odstawić i do piątku podawać jej te stare mleko sojowe.W czwartek doszła nam biegunka wiec ja znowu telefon do lekarza - tym razem mam podawac małej Lakcid na uregulowanie pracy jelit. Dzisiaj pojechaliśmy na USG. I złych wieści ciąg dalszy - 1. brzuszek jest zagazowany i musze jej wsadzić specjalna rureczke w pupcię zeby się przez nią wypierdziała, 3. konieczna jest rehabilitacja, by pobudzić niektóre mięśnie do pracy
No po prostu załamka
Dostaliśmy jeszcze Nutramigen i to nasza ostatnia deska ratunku, bo już nie ma innego mleka dla niemowlaków z alergią...
Pediatra mnie pocieszył, ze wszystko da się naprawic i wyleczyć tylko potrzeba na to czasu i niestety kupe kasy... Prawdopodobnie nie mielibysmy takich problemów zdrowotnych z Vikulką gdyby od początku była prawidlowo prowadzona przez lekarzy w UK
W każdym razie na koniec wizyty usłyszałam, że "w nieoficjalnej medycynie uważa się, że jeśli dziecko płacze na USG to jest zdrowe i prawidlowo funkcjonuje"
No i tak to u nas wygląda...
[ Dodano: 2007-08-03, 22:04 ]
Z pozytywnych wieści,to sie wam pochwalę, że moja Vikulka poznała dzisiaj osobiscie.............................................................
SWEGO NARZECZONEGO - ANTONIA NASZEJ KATRIN
Kochane,
nasza Kasiunia to superasna kobitka - taka serdeczna, miła, a ślicznotka z niej że hej
normalnie czułam się jakbym znała ją od wielu, wielu lat... A mój zięc to rosły chłopak, bardzo wesoły i pogodny i taki przystojniak
Jestem taka zadowolona z tego spotkania, ze normalnie hormony radości az mnie roznosza
Kasienko, oficjalnie na forum jeszcze raz serdecznie ci dziękuję za ten miły czas spędzony dzisiaj i mam nadzieję że jeszcze kiedyś to powtórzymy
A teraz dowód w postaci zdjęć z naszego spotkania...
Free image hosting by
http://www.holdthatpic.com/
[ Dodano: 2007-08-03, 22:14 ]
Free image hosting by
http://www.holdthatpic.com/
Free image hosting by
http://www.holdthatpic.com/
Free image hosting by
http://www.holdthatpic.com/
Free image hosting by
http://www.holdthatpic.com/