hey kochane mamuski!!!
Oj troche mnie nie bylo,ale czytalam Was na biezaco...:)
Wlasnie Bablu poszedl na nocki,robi 3 z rzedu a poniedzialek bedzie mial wolny..yupiii

w sumie z jednej strony fajnie,bo w ciagu dnia jest w domu,ale kto mnie wygrzeje w nocy..hihih chyba sobie termofor zakupie
Po pierwsze foteczki wklejone super...
Lucy przesliczny usmiech Waszego
Oliverka :ico_buziaczki_big: ,dla takiego usmiechu mozna gory przenosic,slicznego macie synusia,i jak juz urosl,taki pulchniutki sie juz zrobil,mamuska dobrze go karmi cycuskiem :)ja tam dalej twierdze,ze Oliverek caly do Ciebie podobny..tylko tatuskowi tego nie mow

dziewczyny wprawdzie Vinee nie ma zadnych problemow skornych,ale my uzywamy kremiku od 1 dni zycia z Ziajki,dla mnie rewelacja,tak wyglada,jest tez podobny tylko z filtrem,a to link
http://www.lara.pl/product.php/1,850/24 ... owlat.html
Madziorka piekne foteczki,
Leos przepiekny mezczyzna :ico_buziaczki_big: a i mamuska super wrocila do formy po porodzie,nic a nic nie widac,ze rodzilas niedawno,super wygladasz naprawde!!!!!
Szkoda,ze juz Twoja mamcia wyjezdza,ale tak to juz jest na emigracji,na pewno swietnie sobie dasz rade z Leosiem!!!!
Marcia czekamy na fotki szalowego
Frania ala disco!!!! biedaczek tak sie meczyl z tymi kupkami,mam nadzieje,ze juz teraz bedzie lepiej kochana i ze to z tego mleka,jak juz znasz przyczyne to moze bedzie teraz latwiej i bedzie kupki serwowal hurtem a mamuska nie nadazy zmieniac pieluszki!!!!jednym slowem zycze czestych i gestych niespodzianek kupowych!!!!
Vinee od zawsze robi hurtem,4-5 dziennie,mowie Ci tylko pampersy furgaja w powietrzu
Dziewczyny jak przeczytalam o tych historiach z Polakami to az mi sie wierzyc nie chce..szkoda slow..ale w tym przypadku stwierdzenie Polak Polakowi wilkiem tylko cisnie mi sie na usta...okropne to co sie dzieje,i to wlasnie wtedy,kiedy powinnismy sie trzymac razem....
Beatka dobrze,ze poszliscie na policje i mam nadzieje,ze zalatwia tego drania oszusta!!!!Trzymam mocno kciuki!!!!
Ja podobnie jak
Julie z rodakami wiele wspolnego nie mam,bo znajomi wszyscy obockrajowcy,jedynie dwie lekarki z Pl,ale rzadko sie widujemy,bo kazdy zaganiany na maksa,a my jedynie mamy dzieciaka a wiadomo,ze u nich tryb zycia tez inny.Teraz zauwazylam,ze zjechalo sie multum Polakow na wakacje i jak idziemy do Tesco to po prostu na kazdym rogu slyszy sie lacine,az mi glupio,bo Bablu to slyszy a oni jeszcze tak glosno to mowia i przeklinaja jakby mieli wrazenie,ze sa u siebie,wszystko im wolno i nikt ich nie zrozumie.Mialam taka sytuacje,tak sie wymadrzali jeden przez drugiego a jak przyszlo co do czego przy kasie i ekspedientka sie zapytala czy chca cashback to oni ni w zab,wtedy im nie bylo do smiechu,bo za nic w swiecie nie mogli sie dogadac...chcialam im pomoc,ale pozniej sobie pomyslalam,ze tyle energii co oni traca na pokazywanie jacy oni panowie,to niech lepiej na nauke jezyka przeznacza..
Co do sluzby zdrowia,to ja na szczescie nie mialam zadnych problemow z NHS,odpukac,jedyne co Wam moge powiedziec,to sa strasznie zadluzeni,i to ponoc widac na kazdym kroku

.. Nasza przychodnia do ktorej jestesmy zapisani jest na szczescie naprawde rewelacyjna,zawsze wszystko bez problemow,wysylaja smsy przed kazda wizyta,zeby przypomniec itd....
Ale takie historie jak ta z kolezanka Marci co miala operacje piersi,to po prostu bez komentarza,karygodne co robia z pacjentami..masakra az mnie ciarki przechodza...wrrrr
Marcia mam nadzieje,ze kolezanka szybciutko szybciutko wroci do zdrowia,naprawde...Bablu przez jakis czas byl na chirurgii piersi,naogladal sie

,ale z reguly to wszystko byly raki piersi,niestety,niektore operacje zmiejszenia biustu,ale tylko z przyczyn zdrowotnych,raz kobieta miala ogromny biust,nieproporcjonalny do jej masy ciala i kregoslup nie wytrzymal a poza tym caly czas miala jakies odpazenia czy cos w tym stylu i musieli jej zmiejszac rozmiar...kurde jak to jest niektorych tak natura obdarzy a ja chyba stalam wtedy w innej kolejce jak rozdzielali rozmiary

,bo mam mini mini..hihi
Kasiulka Taki news mi zaserwowalas o chrzcie pierworodnej Hogaty,ze malo z krzesla nie spadlam..hihih....ale imie ma ladne,Marysia..

teraz to Ci sie pewnie chrzesniacy posypia,jeden za drugim

skarpeta pewnie juz sie trzesie na te wydatki

co do prezentu,to widze,ze dziewczyny Ci juz podpowiedzialy fajne opcje...
Gosiulka wkleila linka do zabawek,Vinee ma i ten jezdzik i ten stolik,i tak jak Gosia mowila,obydwa zakupy trafione,ale nie wiem ila ta Marysia teraz ma,bo ten jezdzik to Vinee dopiero dostala jak miala 10 miechow jakos,wiec moze to troche za wczesnie,nie wiem..
Mysle,ze rzeczywiscie pamiatki powinno sie dostawac na chrzest,Vinee dostala sliczne kolczyki z Apartu i zabawke z Fisher Price od chrzestnej,a od mojego braciszka,super sukienke i kase,bo w naszym przypadku ciezko bylo nam cos kupic i spakowac to do naszej walizki,a pozniej za te pieniazki kupilismy jej krzeselko do karmienia juz w Uk.
Mnie osobiscie podobaja sie jakies ladne albumiki,jak wspomniala wczesniej
Emilka,ten smoczek tez super sprawa. Zlota bransoletka tez super pamiatka,my Vinee taka kupilismy na 3 miesiace,okolo 30 funciakow kosztowala,z regulacja do 4 latek bodajze,ale takich w Pl nie znalazlam w srzedazy,bo moja znajoma chciala kupic wnusi na urodziny.
Co do kasy,to lepiej,zeby Marysia miala jakas pamiatka od zwariowanej Ciotki vel Skarpety,a pozniej po latach super miec taki prezent.A kasy oni i tak maja duzo,to po co im dawac!!!
Jasnie Pani:) gratulacje i po glebszym na nowa dzialke

a dla Lusi buziaczki :ico_buziaczki_big: za bycie dzielna na szczepionce!!!
Jeszcze mi sie przypomnialo,bo cos pisalyscie o facetach...ja z reka na sercu musze przyznac,ze moj slubny to sprawuje sie w tej kwestii genialnie,wszystko zrobi przy Vinee,od przewijania,karmienia,kapania i mycie znienawidzonych przeze mnie butelek...hihi
Od razu wszystko przy Vinee robil i nie zebym tam go namawiala,po prostu lubi i tyle,az moja rodzice raz sie mnie spytali czy ja go tak wytresowalam czy ma to w genach..hihih co do tresury to nie maczalam w tym swoich paluchow...hihih
Pamietam jak po porodzie,mnie strasznie plecy bolaly,nie moglam sie schylac za bardzo,i to Bablu wszystko robil przy Vinee,przewijal pierwsze pieluchy itd,..moja mama tylko sie patrzyla i uwierzyc nie umiala,to bardziej ja sie balam wziac Vinee do odbicia,a Bablu od razu bez wiekszych problemow...dobra juz nie bede Was tu meczyc moimi wypocinami,bo pomyslicie,ze mam jakiegos ideala...wady ma oczywiscie jak kazdy smiertelnik..hihih,no moze malo..niech bedzie...hihi
Ale Wam posta walnelam..chyba Wam galy wyskocza w orbit po czytaniu
Wiecie co tak wszyscy narzekaja,ze malo ciezarnych a tu sie dowiedzialam wczoraj,ze moja kuzynka jest w ciazy z 3 dzidzia,po 13 latach przerwy,a wieczorem moja sasiadka mi mowi,ze tez bedzie miala druga dzidzie(pierwsze coreczke ma w wieku Lenki i Konradka)..i bedzie rodzic w marcu..
Vinee smacznie juz spi w lozku,wiec zaraz sobie zjem jakies pysznosci..mniam...
Ps.
Kasiula Lenka po prostu boska,chyba poczucie humoru ma po mamusce,ale sie usmialam jak zobaczylam fotki..a ile ona ma wloskow,chyba wiecej ode mnie
Kasi.k bardzo mi przykro z jednej strony,ale z drugiej juz teraz wiecie jak dzialac i co robic aby pomoc Vikusi,na pewno bedzie wszystko dobrze zobaczysz!!!!Szkoda,ze tylko wczesniej tepaki przeoczyli tyle rzeczy...oj szkoda slow...

wiesz moi znajomi maja coreczke i byla rehabilitowana i efekty byly bardzo szybko,wiec glowka do gory!!!!caluski dla Waszej ksiezczniki Vikusi i duzo zdrowka jej zyczymy!!!!! A Ty badz dzielna mamuska!!!!!