jogobella
Mistrz pióra
Mistrz pióra
Posty: 401
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:56

28 lip 2007, 22:26

madziorka hihi, gratulacje zatem , bobas na zdjeciu przeslicznie ubrany:)

Awatar użytkownika
madziorka hihi
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6536
Rejestracja: 08 mar 2007, 18:23

02 sie 2007, 00:10

dzieki !!!Obrazek

Awatar użytkownika
kasia1983
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2032
Rejestracja: 13 mar 2007, 10:20

04 sie 2007, 18:02

W końcu się doczekalam żeby zamieścić tu swoj opis porodu :-D
Wszystko zaczęło się w niedziele 29.07.2007 o godzinie 12:30 bylam w kościele i odeszly mi wody :ico_olaboga: zaczęłam panikować ale szybko się opanowalam polecialam do domku wzięłąm kąpiel ogolilam sie zabralam żeczy i pojechalam do gina ten zrobil usg i kazal jechać do szpitala.
W szpitalu bylam o 14
Rejestracja trwala 2 godziny i o 16 kazali mi się przebrać i iść na porodowkę mimo iż nie mialam żadnych skurczy tylko te wody ciągle się laly. Jak sie przebrałam w piżamkę do porodu to mąż jeszcze fotkę mi strzelił :ico_oczko:
Obrazek
potem mąż pojechal zjeść a ja zostalam sama z niewielkimi skurczami
kolo 18 mąż wrócił i wszystko powoli się zaczęło nie będę dokładnie opisywać bo nie chcę nikogo nastraszyc a niestety moj opis nie byl by przyjemny mimo iż urodzilam o 0:15 czyli tak naprawdę okolo 6 godzin czyli szybko.
Położna byla rewelacyjna (mimo iż nie zaplacilam jej zlotowki) i gdyby nie ona i mąż to nie wiem jak by si to skończylo. Szpital pierwsza klasa bo dostalam pilkę i moglam 3 godziny pod gorącym prysznicem siedzieć bo mi to pomagalo najgorsze bylo to że kobieta obok za parawanem też rodzila i tak sie darla ze mnie to pzrerażalo i panikowalam straszniew końcu polożna powiedziala że da mi znieczulenie bo widzi że nie wytrzym,am bo ciągle rozwarcie bylo na 3 cm ale odczekala pare minut i okazalo się ze już jest 7 wiec powiedziala ze znieczulenia nie bedzie bo juz szybko pójdzie i faktycznie bylo szybko ale temat bolu zachowam dla siebie :ico_oczko: . Moment kiedy każą pszeć juz tak nie boli bo wiadomo z eto już końcoweczka :-D
o 0:15 zobaczylam moje maleństwo prawie wypadl mi z rąk bo tak sie trzęslam :ico_haha_01: a mąż przciął pępowinępotem go zabrali na bok a ja mialam rodzic lożysko ale już nie chcialam i odmowilam współpracy więc polozna jakoś mi je wyjęła ale nie pamietam jak no i najgorsze przedemną bo mnie nacięli więc przyszedl lekarz i zaczął szyc :ico_olaboga: ból nie do opisania świnia byl tak nie delikatny że myślalam ze go zabije i do tej pory ten cholerny szew mnie boli na szczęścia podczas szycia Łukaszek byl przy mnie wiec staralam sie na nim skupićcalą uwagę i nie myśleć o tym bólu.
Do rana byliśmy razem na łóżku porodowym bo na oddzialach nie bylo miejsc :ico_oczko: a rano mnie zabrali na patologię ciąży (bo tylko tam byl miejsca) a Łukaszek zostal piętro niżej na oddziale noworodkowym i co chwila biegalam do niego zeby zobaczyc czy nie plakusia :-D
Mogła bym tak godzinami pisać ale maleństwo domaga się mleczka więc lecę go nakarmić
Już na drugi dzień nie pamiętamlam bólu czulam tylko radość ze w końcu mam go przy sobie a teraz jeszcze tylko cycochy bolą bo pokarmu mam mnóstwo :ico_oczko:

[ Dodano: 2007-08-04, 18:04 ]
aaa i jeszcze jak wychodziliśmy juz do domu to spotkaliśmy ta położną wycalowalam ja wyściskalam i dałam bombonierkę a ona do mnie "do zobaczenia za 10 miesiecy" :ico_szoking: a ja nie zaskoczylam i mowię dlaczego a ona na to " miesiac goi sie krocze i 9 m-cy ciąża) :ico_olaboga: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
Evik.kp
4000 - letni staruszek
Posty: 4003
Rejestracja: 11 lip 2007, 13:24

04 sie 2007, 18:49

GRATULACJE DLA SZCZESLIWEJ MAMUSKI :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_prezent: :ico_prezent:

Awatar użytkownika
kasiaa1985
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2202
Rejestracja: 07 mar 2007, 19:09

04 sie 2007, 20:59

Kasiu gratuluje ci dzidziusia !!!!! :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

Jak tak piszesz to przypomina mi sie swoj porod... choc u mnie troche to szybciej sie dzialo.. o 1:10 odeszły mi wody a urodziłam o 7:05 .. miałam swoją polozna wiec chyba mi to troche przyspieszyła...
ale widze ze nie najgorzej sie czujesz po tym zszyciu.. masz racje zszycie boli ;/ ja miałam aż 12 szwów... w 5 dzień po porodzie .. choc chcialam cos na TT napisac to nie dałam rady,bo po 1- nie umiałam siedziec, a po 2- mdlałam... ale nie ebde tu nikogo straszyc :-D dzidzius rekompensuje wszystko

Poród to jest najpiekniejsza chwila w życiu matki :-D :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
agnieszka01.04
4000 - letni staruszek
Posty: 4895
Rejestracja: 08 mar 2007, 12:09

04 sie 2007, 21:55

KASIU i ja gratuluję :ico_tort: u mnie już coraz bliżej :ico_tort: , nie wiem jak to zrobili ale mnie nie bolało szycie po porodzie Julci :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
kasiaa1985
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2202
Rejestracja: 07 mar 2007, 19:09

04 sie 2007, 22:53

Agnieszka to miałaś szczęscie.. dla mnie gojąca się rana krocza po porodzie była strasznym przekleństwem :ico_placzek: a blizna do dzis mnie boli ! chyba mnie źle zszyto :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
Pruedence
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2325
Rejestracja: 23 cze 2007, 10:57

05 sie 2007, 11:01

Kasiu gratulacje!!! BYłas bardzo dzielna!! Trochę mnie te twoje wzmianki o bólu przeraziły, ale cóż jak mówisz dzidzia wszystko rekompensuje!!!

Awatar użytkownika
madziorka hihi
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6536
Rejestracja: 08 mar 2007, 18:23

05 sie 2007, 11:29

kasiu gratuluje...ciesze sie ze juz jestes po wszystkim... szybko dojdziesz do formy hihi a polozna niezla.. za 10miesiecy z powrotem??? moje umawialy sie ze mna za 2-3 lata... hihi i obiecaly szybkie plum..hihi :ico_oczko: mnie szycie nic nie bolalo.. :ico_szoking: i bez pprblemu moglam podczas szycia dzwonic i oglaszac swiatu wesola nowinke
ale widac to roznie bywa i kazda inaczej przechodzi.. wiec ciezarowki nie nastawiajcie negatywnie...
to prawda ze porod to piekne przezycie... zakonczone malenkim-wielkim szczesciem...-dzidziusiem!!!!

Awatar użytkownika
Pruedence
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2325
Rejestracja: 23 cze 2007, 10:57

05 sie 2007, 12:14

No dzidzius na pewno wynagradza wszelkie dyskomforty porodu :-D
Juz się nie mogę doczekać!!

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość