A ja uzgodniłam imię dla chłopca z mężem. Chcę uniknąć niespodzianek, typu- o macie państwo syna. Jak na imię, a mój mąż- Egon. Tak więc uzgodniliśmy Eryk Marcin. Pierwsze, no cóż musiałam się ugiąć na rzecz Skandynawii. Ale myślę, ze niespodzianek nie będzie, ponieważ przecież pokazała co miała na usg i nie sposób pomylić
No właśnie, ostanio mojej teściowej koledze z pracy urodził się wnuk i ten pan mówi: I wiesz co? Ten mój syn to taki durny. Wiesz, jak on nazwał dziecko- Cyryl. A teściowa: E to nie jest źle. Mój wymyślił Egona. A ten pan pokiwał tylko głową.
Tak więc mam nadzieję, ze na razie wszyscy wybili mu z głowy tę fantazję ułańską i mnie nie zaskoczy.
mój kolega z podstawówki (dawno, dawno temu) miał psa o imieniu Egon-skubaniec ciągle uciekał aż w końcu któregoś razu nie wrócił... Eryk kojarzy mi się z księciem dosłownie, ale ogólnie ładne imię... Cyryl też nie jest jakieś najgorsze w sumie... Ja nadal nie wiem jak bym nazwała dzidziusia jeśli okaże się być chłopcem...
No ja niby też mam wyprawke pod dziewczynke całą, ale nigdy nic nie wiadomo Dalej jestem niezdecydowana na imie, a gdzie sie nie ruszę jak się ludzie o moim terminie dowiedzą to mówią, że musi być Marysia. ładne imie ale koleżanka tak dała córce i byłoby sporo zamieszania więc odpada Ostatnio zastanawiam się nad Martą:)
Ja mam po prostu wielką nadzieje, że jak zobacze swoja kruszynkę to po prostu będę wiedzieć jak mam dać jej na imie, tak żebym czuła że to imie do niej pasuje ponoc tak bywa
My chcieliśmy Adriannę ale Nela mnie zauroczyło ,no ale mamy mieć synka hihi a że do końca nigdy nie wiadomo,to mamy jeszcze na zastanowienie troszke ;)