A ja uzgodniłam imię dla chłopca z mężem. Chcę uniknąć niespodzianek, typu- o macie państwo syna. Jak na imię, a mój mąż- Egon.
Tak więc uzgodniliśmy Eryk Marcin. Pierwsze, no cóż musiałam się ugiąć na rzecz Skandynawii.
Ale myślę, ze niespodzianek nie będzie, ponieważ przecież pokazała co miała na usg i nie sposób pomylić