Majeczka ma zmiany głównie na rączkach. Zrobiły jej się takie szorstkie place. Z reguły są prawie niewidoczne, ale czasem robia się czerowne. Ostatnio wyskoczyły jej jakieś czerwone kropki na klatce piersiowej i na szyjce, ale nie jestem pewna czy to AZS, bo są zupełnie inne niż te na rączkach. Może to jakieś potówki, chociaż nie sądzę.
Ja kąpię małą w Oilanie i smaruję ją elobazą, w zaostrzeniu czasem sięgam po elosone, to krem ze sterydami, ale użyłam go może ze trzy razy i to w minimalnej ilośći jako dodatek do smarowanka elobazą i nigdy nie na twarz.
Jutro czeka nas szczepienie. Mam nadzieję, że pani doktor powie mi co to mogą być za kropki na ciele mojej małej księżniczki.
Czy Wy też czasem czujecie się takie bezradne w stosunku do tej skazy białkowej i AZS? Bo ja niestety tak