mambii82
Mistrz pióra
Mistrz pióra
Posty: 433
Rejestracja: 09 mar 2007, 11:13

09 sie 2007, 10:02

Madziu mam podobnie. Chciałabym , żeby dzidzia była już z nami. Tak sobie pomyśle, że jeszcze tylko 3miesiące i już cieplucho rob mi sie w sercu.

Tak na marginesie to nie wiem czy natknęłyście się na stronkę fundacji Rodzic Po Ludzku??? Jeśli nie to serdecznie polecam. Dużo mądrych rzeczy jest do poczytania a oprócz tego są robione raport odnośnie szpitali i warunków panujących w nich jeśli chodzi o rodzenie no i jest możliwość zajrzenia do komentarzy, które zamieszczają same pacjentki. Wklejam linki i serdecznie polecam :
http://www.rodzicpoludzku.pl/szukaj.php

Awatar użytkownika
kilolek
4000 - letni staruszek
Posty: 4553
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:27

09 sie 2007, 10:17

hej, dziewczynki, ale macie ładne zestawiki. Ja takich nie mam :ico_haha_02: Wszystkie znajome od których dostałam ubranka są dość konserwatywne pod tym względem, więc zaopatrzoa jestem w tradycyjne śpiochy i kaftaniki. Mam trochę ślicznych pajacyków, ale dopiero na 68. :ico_placzek:

[ Dodano: 2007-08-09, 10:27 ]
Zobaczcie co wczoraj dostałam:
Obrazek
Obrazek
a tu pajacyk ze skarpetkami i rękawiczkami. Można wywijać i odwijać jak się chce i wcale nie widać. Obrazek
tyle, że niestety dwa pierwsze są duże tak na 68, ale najśmieszniejsze jest to, że na dresiku jest metka 56! ale jest wielki!
A jedyny komplecik jaki mam to
Obrazek

anetkajur
Specjalista od nawijania
Specjalista od nawijania
Posty: 287
Rejestracja: 22 cze 2007, 09:40

09 sie 2007, 10:44

Cześć dziewczyny - sliczne macie te ciuszki. Ja tez muszę jakieś wyjściowe pokupić, bo też mam raczej takie zwykłe puki co...

Wiecie że Julka nie dała mi spać dzis prawie całą noc szalała jak nie wiem co, a teraz jak mamusia musi cos porobic to ta grzecznie śpi :) ale nie ma co narzekać dziś wielki dzień tatus w szkole rodzenia będzie sie uczył kapać córunie - juz nie moge się doczekac żeby to zoabaczyć hihi. pani w szkole rodzenia powiedziała że podobno mężczyzni lepeij kapia bo mniej sie stresują od nas na poczatku, a po drugie skoro mamusie karmią to tatusie kapią...zobaczymy jak sie to u nas sprawdzi :-)

basiek40
Towarzyska dusza
Towarzyska dusza
Posty: 42
Rejestracja: 14 maja 2007, 17:35

09 sie 2007, 11:02

Hej kobietki dzwoniłam do mojej koleżanki i powiedziała, że dzidzia żyje ale coś w jednym płucu zaczyna się woda zbierać i lekarze trochę się obawiają o jej życie. Opowiedziała mi jak to się stało: Wczoraj z rana poszła do pralni wyciągnąć pranie z pralki wzięła miskę wyłożyła do niej pranie dźwignęła ją i poszła na góre na dwór rozwieszać pranie na sznurki. Nagle poczuła, że cos pociekło jej po nogach i było tego dużo zobaczyła krew zaraz zadzwoniła po męża on przyjechał i zawiózł ja do szpitala między czasie dostała strasznego bólu brzucha. W szpitalu ją zbadali i powiedzieli, że jej się łożysko odkleiło i nastąpiło rozwarcie szyjki macicy, że już nic nie da rady zrobić i musi urodzic. Zaczęla mieć skurcze, ale lekarze z uwagi na dużą utratę krwi i zanikanie tętna dziecka zrobili cesarkę. Nie wiem czy to ma jakieś znaczenie ale mi kiedyś koleżanka mówiła, że jej lekarz zabronił w ciąży podnosić wysoko rąk wieszać prania i firanek z uwagi na to, że może się łożysko odklejać. Powiem Wam, że trochę sie wystraszyłam bo mi teraz często ręce drętwieją. Bardzo lubię spać z rękoma podniesionymi do góry. Mam nadzieje, że to nie miało związku z wieszaniem przez nią prania. Trzymam kciuki za jej córcie. To jest pierwsze jej dziecko i upragnione bo przez 3 lata nie mogła zajść w ciąże.

basiek40
Towarzyska dusza
Towarzyska dusza
Posty: 42
Rejestracja: 14 maja 2007, 17:35

09 sie 2007, 11:02

Hej kobietki dzwoniłam do mojej koleżanki i powiedziała, że dzidzia żyje ale coś w jednym płucu zaczyna się woda zbierać i lekarze trochę się obawiają o jej życie. Opowiedziała mi jak to się stało: Wczoraj z rana poszła do pralni wyciągnąć pranie z pralki wzięła miskę wyłożyła do niej pranie dźwignęła ją i poszła na góre na dwór rozwieszać pranie na sznurki. Nagle poczuła, że cos pociekło jej po nogach i było tego dużo zobaczyła krew zaraz zadzwoniła po męża on przyjechał i zawiózł ja do szpitala między czasie dostała strasznego bólu brzucha. W szpitalu ją zbadali i powiedzieli, że jej się łożysko odkleiło i nastąpiło rozwarcie szyjki macicy, że już nic nie da rady zrobić i musi urodzic. Zaczęla mieć skurcze, ale lekarze z uwagi na dużą utratę krwi i zanikanie tętna dziecka zrobili cesarkę. Nie wiem czy to ma jakieś znaczenie ale mi kiedyś koleżanka mówiła, że jej lekarz zabronił w ciąży podnosić wysoko rąk wieszać prania i firanek z uwagi na to, że może się łożysko odklejać. Powiem Wam, że trochę sie wystraszyłam bo mi teraz często ręce drętwieją. Bardzo lubię spać z rękoma podniesionymi do góry. Mam nadzieje, że to nie miało związku z wieszaniem przez nią prania. Trzymam kciuki za jej córcie. To jest pierwsze jej dziecko i upragnione bo przez 3 lata nie mogła zajść w ciąże.

basiek40
Towarzyska dusza
Towarzyska dusza
Posty: 42
Rejestracja: 14 maja 2007, 17:35

09 sie 2007, 11:03

Hej kobietki dzwoniłam do mojej koleżanki i powiedziała, że dzidzia żyje ale coś w jednym płucu zaczyna się woda zbierać i lekarze trochę się obawiają o jej życie. Opowiedziała mi jak to się stało: Wczoraj z rana poszła do pralni wyciągnąć pranie z pralki wzięła miskę wyłożyła do niej pranie dźwignęła ją i poszła na góre na dwór rozwieszać pranie na sznurki. Nagle poczuła, że cos pociekło jej po nogach i było tego dużo zobaczyła krew zaraz zadzwoniła po męża on przyjechał i zawiózł ja do szpitala między czasie dostała strasznego bólu brzucha. W szpitalu ją zbadali i powiedzieli, że jej się łożysko odkleiło i nastąpiło rozwarcie szyjki macicy, że już nic nie da rady zrobić i musi urodzic. Zaczęla mieć skurcze, ale lekarze z uwagi na dużą utratę krwi i zanikanie tętna dziecka zrobili cesarkę. Nie wiem czy to ma jakieś znaczenie ale mi kiedyś koleżanka mówiła, że jej lekarz zabronił w ciąży podnosić wysoko rąk wieszać prania i firanek z uwagi na to, że może się łożysko odklejać. Powiem Wam, że trochę sie wystraszyłam bo mi teraz często ręce drętwieją. Bardzo lubię spać z rękoma podniesionymi do góry. Mam nadzieje, że to nie miało związku z wieszaniem przez nią prania. Trzymam kciuki za jej córcie. To jest pierwsze jej dziecko i upragnione bo przez 3 lata nie mogła zajść w ciąże.

Awatar użytkownika
Ika202
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6883
Rejestracja: 09 mar 2007, 20:37

09 sie 2007, 11:04

kilolek, tak spojrzałam na ten twój pierwszy śpioszek i stwierdziłam że skądś go znam i już wiem skąd Obrazek :-D i reszta też super :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
anetkajur pisze:dziś wielki dzień tatus w szkole rodzenia będzie sie uczył kapać córunie
my nigdy nie chodziliśmy do szkoły rodzenia a jak urodziła sie nasza córa to byłam w szoku mój maż zachowywał sie jakby to było jego co najmniej 5 dziecko cały czas sie nią zajmował kąpał ją no w sumie do tej pory to on kąpie dzieciaki :ico_oczko:

[ Dodano: 2007-08-09, 11:08 ]
basiek40, no kurcze wiesz teraz mnie nastraszyłaś bo ja tak codziennie wieszam pranie mam pralkę na 6 kg prania i zawsze jest pełniusieńka a potem z tą micha lecę na dwór i wieszam na linkach które są dość wysoko a powiem ci że z córą zaczęło mi sie łożysko odklejać dlatego miałam cesarkę :ico_szoking: :ico_olaboga:

basiek40
Towarzyska dusza
Towarzyska dusza
Posty: 42
Rejestracja: 14 maja 2007, 17:35

09 sie 2007, 11:18

Ale mi się nawysyłało tych samych postów mój komputer chodzi jak ślimak.

Wiecie co faktycznie po nospie przeszło mi twardnienie brzucha i jest dużo lepiej, dziękuje Wam za rade. :-)

[ Dodano: 2007-08-09, 11:27 ]
Jka ja też się wystraszyłam bo też codziennie wieszam pranie i szybko mi ręce mdleją. Tylko zastanawiam się jaki związek ma podnoszenie rąk z odklejajacym się łożyskiem.

Awatar użytkownika
Ika202
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6883
Rejestracja: 09 mar 2007, 20:37

09 sie 2007, 11:30

No i przez was znowu będę pokazywać ciuszki :ico_olaboga:
1)to chyba takie świąteczne
Obrazek
2)mój ulubiony to ten niebieski mój synek dostał go od mojej siory ,a ten drugi tatuś kupił maluszkowi :ico_oczko: Obrazek
3)to kupiłam na allegro za całe 1,25 :-D a jest po prostu super
Obrazek
4)różowe pajacyki takie ciepluchne
Obrazek
A jutro mam nadzieję pójść z mamą na zakupy bo jadę do niej badania zrobić to znowu będę miała powód aby sie chwalić :ico_szoking: :ico_oczko: Ale wy jutro odpoczniecie ode mnie :-D

basiek40
Towarzyska dusza
Towarzyska dusza
Posty: 42
Rejestracja: 14 maja 2007, 17:35

09 sie 2007, 11:35

W piątek wieczorkiem wyjeżdżam nad morze do Wadysławowa. Jutro idę na kontrolną wizytę do lekarza. Dzisiaj robiłam tą glukoze i powiem Wam, że nie było tak źle. Dodałam sobie cytryny.
Dziewczyny mój ginekolog chyba zgłupiał trzeci raz kazał mi robic wyniki na toksoplazmoze. Dwa poprzednie miałam, że nie jestem chora i nie chorowałam, a ten trzeci odbiore dzisiaj. Tylko po co tyle razy przecież nie mam kota nie jem surowego miesa i myje owoce. Wkurza mnie.

[ Dodano: 2007-08-09, 11:44 ]
Ika te ubranka są niesamowite, a szczególnie ten kotek taki słodziuchny. To ci się naprawdę udało kupić coś fajowego. Tak wogóle to skąd bierzecie takie ładne ubranka? Ja chodziłam z koleżanka po sklepach i i nic ciekawego nie widziałam wszystkie ubranka są taskie tradycyjne i niczym się nie wyróżniają.

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość