Ika202, trzymaj się.
zatrucie to bardzo poważna sprawa. i lepiej żeby była w szitalu pod ciągłą obserwacją. mam koleżankę, która też w siódmym mies. miała zatrucie i od razu zrobili jej cesarkę-bo to zagrażało życiu jej i jej córeczki. ale potem było w pożądku, i córka jest zdrowa.
kilolek, Adaś też czasami ma takie dni, że mniej się rusza.przeważnie po jedzeniu zaczyna swoje harce a czasmi wystarczy go zachęcić. ale teraz ważne jest to aby to obserwować i liczyć ruchy.
a tak w ogóle to umyłam w piątek 2okna. trwało to chyba całe popołudnie, ale starałam się nie przemęczać. a mój mąż na pewno by mi pomógł, gdyby miał więcej czasu. teraz go nie ma nawet dla siebie
mambii82, najważniejsze, żeby myśleć pozytywnie. na pewno wszystko z pieskiem będzie ok.
[ Dodano: 2007-08-12, 11:10 ]
a tu widzę, że suwaczek przesunął mi się na siódmy miesiąc, a został jeszcz tydzień do siódmego mies. za to ostatni trymestr wczoraj zaczęliśmy
[ Dodano: 2007-08-12, 20:09 ]
coś pusto dziś na naszym forum. mam nadzieję, że u was wszystko w porządku i wszystkie wypoczywacie na łonie natury.