Dominisia, moja kolezanka cala ciaze zyla zupkami chinskimi i Hop Cola, bo innej nie tolerowala. Ewentualnie chleb z pasztetem. Po kazdym innym zarelku wymiotowala. Strasznego moralniaka miala ale Ola urodzila sie zdrowa (no chyba ze po latach wyjdzie....
).
Ja tam sie nie przejmuje, dzis zjadlam zupke chinska bo mialam zachcianke. Przyjdzie czas na diety jak bede karmic
eve, chyba wiem jaka masz odzywke na mysli, taka w malej ciemnej buteleczce? Jesli ta to nie powinna zmienic koloru ale moga miec po kilku razach taki delikatny odcien fioletowy (jak te plukanki fioletowe). Ale sprobuj po jednym razie chyba nic nie bedzie.....
A ja wlasnie ostatnio u fryzjera mialam nakladana "paste". Nie wiem co to bylo, ale na juz gotowe pasemka i mokre wlosy nakladaly mi laski jakis preparat, wlasnie niebieski, troche nawert smierdzial i trzymalam z 20 minut zeby sie stonizowal kolor jak mowila fryzjerka i pasemka z baza ladnie wspolgraly
Wyszlo oki, ale to chyba jakas nowosc.