Październikowe mamusie z 2006 roku

[asiapanda]

Gosiu jeja, trzmaj się kochana

[akna]

Ja mam wózek właśnie bardzo podobny do tego http://aukcjewp.wp.pl/show_item.php?ite ... 9833#photo tylko że firmy Graco jeszcze po starszym dziecku i jestem bardzo z niego zadowolona.Fajnie się składa, mój jest dośc lekki -cadziennie na trzecie piętro się z nim wdrapywałam ,do tego dziecko na rękach i jeszcze zkupy Teraz mam do pokonania jedno piętro więc łatwiej będzie

[ Dodano: 2007-03-15 ]
Jejku Gosiu - bardzo Ci współczuje bo wim co to znaczy.Moja mama miała raka, przeszła kilka operacji,potem chemioterapię i naświetlania.Trwało to jakieś trzy lata ale teraz jest już dobrze. Nie martw się - może to jednak nie rak.U mojej mamy to był już nowotwór złośliwy i dzięki Bogu jakoś wyszła z tego.

[Kocica_26]

Gosiu .

Nie wiem co mam napisać.................. Poprostu trzymaj się kochana, trzeba mieć nadzieję.

Ja muzę lecieć na kurs, więc nic więcej nie napiszę

[chloe2]

Hm, gosiu współczuję. Miej nadzieję, że będzie dobrze. Jeszcze nie ma diagnozy, może to nie to!!!Trzymam kciuki, żeby twój tata wyszedł z tego. A swoją drogą,czy jest jakaś rodzina, w której nie było nowotworu guza, raka????????????????
asiu, ja nienawidzę pakowania!!!!!! Brrr
Ale paskudną pogodę zapowiadają Od soboty pewnie będę siedziała w domu
jolu, buziaczki dla Huberta. Na pocieszenie ci powiem, że po pierwsze Hubert będzie miał ta paskudną chorobę z głowy, a po drugie małe dzieci podobno przechodzą ją lżej (ale nie słyszałam, żeby takie maluszki chorowały)

[Mery31]

Witajcie kochane

wkońcu nadrobiłam ale oczywiście pamięć krótka

Dla Joachimka duży buziak od ciotki i kolegi Kornela

Jolu- też nie miało co dopaść małego tylko ospa, trzymaj się i niech Hubcio jak najszybciej zdrowieje, dopiero go to musi swędzieć, bidulek, buziak dla niego

Gosiu- dobrze,że z Julką lepiej, współczuje choroby taty, moze to nie rak, trzeba być dobrej myśli, chociaż wiem, ze to trudne, smutno mi razem z Tobą ,

Kasiulka28- Daniel mi obiecywał, że rzuci palenie juz kilka razy, aż w końcu mu powiedziałam, że jak mały się urodzi to nie życze sobie smrodów w domu,przyznał mi racje i przestał palić, ale on tak dużo nie palił więc może mu było łatwiej, dawniej miałam taki sposób na odłuczenie: kazałam mu dawać mi kase za fajki które on wypalał np. przez tydzień, za każdą wypaloną paczkę,zawsze coś mi się uzbierało, wkurzał sie hihi

A jeśli chodzi o wózki to tez mam wielofunkcyjny i szczerze mówiąc nie wiem jak z tą moją spacerówką, tez muszę sprawdzić.
Byliśmy na spacerze ale zimno do kitu, znowu ochlodzenie będzię

Asiu- też nie cierpie pakowani, tyle tego wszystkiego trzeba zabrać, a rozpakowywać to już wogóle nie znoszę, bałagan sie robi straszny, powodzenia , żebyś wszystko wzięła, buziaki dla Wiki

[ Dodano: 2007-03-15 ]
a propo chodzików bo była o nich mowa, mojej koleżanki synek przez chodzik właśnie teraz na palcach tylko łazi nie moze się odzwyczaić, a nie dawno mojej kuzynki synek przewrócił się z chodzika, chciał się schylić i upadł na główkę, miał pęknietą czaszkę, powiedziałam sobie ,ze nigdy tego nie kupię,ja mam akurat takie zdanie na ten temat

[Liv22Holland]

Hej kobietki!
Troche mnie tu nie bylo i tyle naprodukowalyscie, ze szok

Gosienko-trzymaja sie kochanie! I nie martw sie na zapas! Mam nadzieje, ze z Toba i Juleczka lepiej! Caluski!

Jola-bidulek ten Twoj Hubercik. Ze tez takie paskudztwo sie musialo przypetac! Duzo zdrowka! A! I dzieki za foty! Figurke to Ty masz nie naganna!!!

Akna-Tomusiowi tez duzo zdrowka zycze!

No i juz zapomnial co czytalam

Dzieki za wszystkie maile i zdiecia! Ania, Akna, Sosna-fryzurki super!
Maluszki jak zawsze slodziutkie
Sosenko-Zuzka denerwuje sie uroczo i krotko. Slodzizna

Wszystkim Malym Robaczka z okazji miesiecznic od ciotki Olivki

Normalnie jak sie mi cos jeszcze przypomni to napisze. Sorry jak pominelam kogos(a napewno)!

U nas leci! Kylie miala dzis szczepienie i teraz spi Malutek kochany. Wazy 5002 g, mierzy 61 cm. Jest zdrow i dobrze sie rozwija.
Oczy mamy na okolo glowy, bo kula sie we wszystkie strony i atakuje wszystko co jest zolte-chyba Jej sie kolor podoba:)
Wcina sloiczki az sie Jej sie uszy trzesa-marchew+ziemniaki+kalafior to number 1

Za 2 tygodnie do Polski! Chyba oszaleje z radosci! Juz sie doczekacnie moge!
A teraz mykam zrobic malej melko, ktorego ostatnio za bardzo nie chce jesc

Buziaki dla wszystkich!!!!!!

[Sosna]

Gosiu, .... jeszcze nic nie wiadomo........ Ważne ze za wczasu wykryte....

Hej Oliwko! Zuzia moze krótko,a ale z dużymi częstotliwościami Podrzuć linka do swojego bloga, to chociaż my nadrobimy co u Ciebie :)
Mery, niezły sposób z kasą u nas miesięcznie wychodzi na to ok 100-150zł ...
Jeszcze jedna Zosia samosia, co pokrowce na foteliki szyje .... A ja guzika przyszyję


Muszę pochwalić sie, że jak sie dzis wzięliśmy za karmienie zupka jarzynową, to nie robiłam sobie wielkich nadziej, a tu ok 100ml poszło, nie dawałam więcej bo małą otrzepało, ale tak w połowie jej smakowało
Teraz mi powiedzcie, bo przeczytałam że dziecko w 5mies ma jeść 4x180+1x180ml zupka/przecier to po jakiego oni robią słoiki 130g? Mam dwa otwierać i ubierać zeby było całe danie? A dawałyście coś takiego HIPPA- kaszka ryżowa+mleko+banany po 4mies? To jest jako coś na "Dobranoc"

[lale3ka]

Gosiu TRZYMAJ SIĘ wszystko jakoś się ułoży..duużo wytrwałości i wiary.Buziaki

[mosob]

Sosna Ola spi w nocy w takim spiworku a w dzien pod kocem koldre schowalam bo jest jak dla mnie za ciezka
http://www.allegro.pl/item172639148__no ... od_ss.html

Jolu dobrze ze polecialas do lekarza ja mialam ospe jak mialam 16 lat i narobilam sobie blizn bo tak swedzi ale dzieci lepiej przechodza wiec duzo zdrowka dla Hubcia

Aniu ja kupie nastepny fotelik deltim bo mam zaufanie do tej firmy z czestochowy ,mam wozek i fotelik a za jakis czas kupie ten
http://www.allegro.pl/item173354025_del ... tisow.html

Akna trzymam kciuki zeby byla to trzydniowka

Gosiu poczekaj na diagnoze moze to cos innego

Joachim buziaczki dla ciebie jestes juz duzym chlopcem

Liv milo ze jestes szkoda ze tak zadko

[Reeni]

Gosiu

Jeśli chodzi o jedzenie to oststnio zapisuję ile Ernest je i okazuje się że średnio 850, czasem więcej czasem mniej. Dzisiaj nawet nie protestował zbyt mocno przy marchewce chociaż i tak zostałam opluta bo kaszlnął.