Witam!
W tej chwili czytam
Hanny Bakuły "Tajski masaż"
Książka ta zawiera dwadzieścia siedem opowiadań, które ponownie przenoszą nas w środowisko polskiej emigracji w Nowym Jorku w latach osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych. Śledzimy los tak barwnych postaci, jak Tarantula, Kazio, Karol, Ewa, oraz towarzyszących im nowojorczyków, zafascynowanych słowiańską fantazją, pomysłowością i poczuciem humoru polskich przyjaciół, jak również ich umiejętnością wynajdowania sposobów na znośne życie.Od tej niezwykłej książki nie sposób się oderwać, cały czas czyta się ją z niesłabnącym zainteresowaniem.
A "Anię z Zielonego wzgórza" tez uwielbiam i "Emilkę" jeszcze czytałam i mam gdzieś na półce,muszę kiedys znów poczytać :)
dawno juz nie czytałam żadnej ksiażki,choć bardzo lubię,jakos tak czasu nie ma,a jak mam chwile to siedzę na tt
muszę to zaczać nadrabiac :)