kilolek to troszkę niewesoło 
jak tak podchodzą do kobiety w ciąży. Nie rozumiem jak można urodzić we wakacje na zawołanie i we wrześniu wrocić do pracy 
ty się nie martw i dbaj o siebie, a jak ci umowę przedłużą to super.
Do mnie dzisiaj dzwoniła nasza sekretarka ze szkoły i pierwsze to składała mi życzenia imieninowe spóźnione a potem pytała jak się czuję i na końcu powiedziała że konferencja za tydzień w szkole ucieszyłam się bardzo, my mamy bardzo miłą sekretarkę.
ika ja też bardzo lubię prać, i ten zapach wypranych ubrań
normalnie nie mogę się doczekać prania malutkich ubranek. A brzuszek masz fajniusi
jak tak podchodzą do kobiety w ciąży. Nie rozumiem jak można urodzić we wakacje na zawołanie i we wrześniu wrocić do pracy ty się nie martw i dbaj o siebie, a jak ci umowę przedłużą to super.
Do mnie dzisiaj dzwoniła nasza sekretarka ze szkoły i pierwsze to składała mi życzenia imieninowe spóźnione
a potem pytała jak się czuję i na końcu powiedziała że konferencja za tydzień w szkole ucieszyłam się bardzo, my mamy bardzo miłą sekretarkę.
ika ja też bardzo lubię prać, i ten zapach wypranych ubrań
normalnie nie mogę się doczekać prania malutkich ubranek. A brzuszek masz fajniusi 
Ika ale masz "WIELKI BRZUCHOL" 
ciekawe co my mamy powiedzieć. Zazdroszczę Ci też bym chciała mieć taki. Może chcesz się zamienić...? Spytam tak niesubtelnie- ile przytyłaś??? Na prawdę świetnie wyglądasz!!!
Kilolek nie przejmuj się pracą. Dobrze, że podpisali z Tboą tą umowę roczną. Będziesz miała świadczenia wypłacane i opiekę zdrowotną bez "problemu". śliczny masz ten pokój dla maleństwa.
U mnie umowa kończy się w dniu kiedy urodzę. Wstępnie czekam co szef powie bo ostatnio coś wspomniał o przedłużeniu jej i tak w sumie ja go nic nie kosztuję bo to ZUS wypłaca pieniądze. Zobaczymy. Wszystko z czasem.
Miłego dnia dziewczyny
ciekawe co my mamy powiedzieć. Zazdroszczę Ci też bym chciała mieć taki. Może chcesz się zamienić...? Spytam tak niesubtelnie- ile przytyłaś??? Na prawdę świetnie wyglądasz!!!
Kilolek nie przejmuj się pracą. Dobrze, że podpisali z Tboą tą umowę roczną. Będziesz miała świadczenia wypłacane i opiekę zdrowotną bez "problemu". śliczny masz ten pokój dla maleństwa.
U mnie umowa kończy się w dniu kiedy urodzę. Wstępnie czekam co szef powie bo ostatnio coś wspomniał o przedłużeniu jej i tak w sumie ja go nic nie kosztuję bo to ZUS wypłaca pieniądze. Zobaczymy. Wszystko z czasem.
Miłego dnia dziewczyny
ania25 pisze:Do mnie dzisiaj dzwoniła nasza sekretarka ze szkoły i pierwsze to składała mi życzenia imieninowe spóźnione
To masz fajnie, u mnie nikt nie zadzwoni, sama musze się dowiadywać. Choć z drugiej strony jakby mieli zadzwonić do 54 osób...
Agnieś81 pisze:no cóż są ludzie i taborety. a twoja dyrektorka zalicza się do tej drugiej grupy.
stara panna!!!!!
dokładnie Kilolek nie przejmuj się tak bardzo dziewczyny maja rację są ludzie i taborety...i nie martw sie do mnie nikt z działu nie zadzwoni zapytac jak się czuje a jak ja dzwonie z pytaniem co u nich to mam wrażenie że maja do mnie żal że poszłam na tak gługo a moje obowiązki sapdły na nich ... ale im mam wiekszy brzuszek tym sie mniej przejmuję
Dzis u nas starszna duchota ale puki co lepeij nich nie pada narazie bo wywiesiłam pranie przed chwilą :)
Wczoraj byłam u gina z małą wszystko dobrze wiec bardzo się cieszymy tylko zdziwiłam sie że na tony jedzenia które pochłaniam nie tyję zbyt wiele od aż gin sie mnie zapytał czy stosuje jakąs diete od początku ciąży przytyłam 8 kg... myślę że to mała tak wyjada - mały głodomorek, pewnie ma to po tatusiu :).
W czoraj z USG termin wyszedł nam na 23 pażdzienika mój mężuś sie wystarszył i stwierdził że chyba robienie pokoiku nie zostawimy na pazdziernik hihi kurcze aż mi się wirzyć nie chce że mogę już za 7 tygodni mała tulić w ramionach
Dzis u nas starszna duchota ale puki co lepeij nich nie pada narazie bo wywiesiłam pranie przed chwilą :)
Wczoraj byłam u gina z małą wszystko dobrze wiec bardzo się cieszymy
tylko zdziwiłam sie że na tony jedzenia które pochłaniam nie tyję zbyt wiele od aż gin sie mnie zapytał czy stosuje jakąs diete od początku ciąży przytyłam 8 kg... myślę że to mała tak wyjada - mały głodomorek, pewnie ma to po tatusiu :).
W czoraj z USG termin wyszedł nam na 23 pażdzienika mój mężuś sie wystarszył i stwierdził że chyba robienie pokoiku nie zostawimy na pazdziernik hihi kurcze aż mi się wirzyć nie chce że mogę już za 7 tygodni mała tulić w ramionach
anetkajur pisze:W czoraj z USG termin wyszedł nam na 23 pażdzienika mój mężuś sie wystarszył i stwierdził że chyba robienie pokoiku nie zostawimy na pazdziernik hihi kurcze aż mi się wirzyć nie chce że mogę już za 7 tygodni mała tulić w ramionach
anetka tak może być z tym terminem narodzin, ja w poprzedniej ciąży pisałam z dziewczynami lipiec 2003 i kilka z nich urodziło maleństwa wcześniej w czerwcu, ale ja oczywiście 4 dni po terminie i załapałam się na 2 sierpień, tak mi smutno było bo wszystki już miały maleństwa ,a ja ciągle nie i teraz też mnie to pewnie czeka, bo mam termin na 28 listopad
kilolek pisze: To masz fajnie, u mnie nikt nie zadzwoni, sama musze się dowiadywać. Choć z drugiej strony jakby mieli zadzwonić do 54 osób
a u nas 25 osób, ale kilka mieszka blisko szkoły, wiec dowiadują się sami, a te co dojeżdzają są powiadamiane telefolicznie
ja mam do szkoly 7 km.kilolek pisze:stara panna!!!!!
więc ona nie zaznała szczęscia bycia żoną i mamą maleństwa, może i dobrze skoro taka wredna.
ania25 pisze:więc ona nie zaznała szczęscia bycia żoną i mamą maleństwa, może i dobrze skoro taka wredna.
Może właśnie dlatego!!!
Słuchajcie dzisiaj jestem na samym mleku (cały dzień) i chyba padnę z pragnienia!!!! Byłam na targu, a tam takie piękne owoce. Tak mi się chciało..... Niech ten dzień się już kończy.... maże o łyku herbaty, jak stoję pod prysznicem to mam ochotę wystawić język...
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot], Google [Bot] i 1 gość