lulu, nie podawaj jej wafelkow bo to jeszcze za wczesnie, przeciez dzieciaczki takie male nie umieja jeszcze przerzuwac, ani nawet chrupkow, tylko same musy wcinaja , mam tylko pytanie ile Adrianna warzyla przy porodzie i ile warzy teraz? ile przytyla w ostatnim miesiacu,a le tak na papierze, czy cokolwiek masz zwarzone, ona moze pije 90 ml, a Julcia pije 100-120 np gora i wiecej nie wypije, bo roznie dzieciaczki jedza i nie mozna tak patrzec w rubryczki ile powinno jec, nie denrwuj sie tu na nas staramy ci sie tylko pomoc, a do dziecka tez musisz naprawde anielczym spokojem podejsc, jak nie chce zjesc to nie musi, widocznie jedzenie kojarzy sie jej z czyms zlym, jesli wezmiesz wszystko na spokojnie, i dasz jej zjesc tyle ile chce to po kilku dniach to zaakceptuje, jesli za kazdym razem kiedy mala bedzie jadla bedziesz sfrustrowana, ona wszystko wyczuje nawet jesli nic nie powiesz, i sama sie bedzie denerwowala, napisalas ze wieczorem zjadla 160 ml po kapieli ale nie mowilas nic o tym ze to byla jedyna porcja na caly dzien, jesli mala pije z buteleczki napisz na kartce ile wypija dokladnie nawet jakby wypila tylko pare milimetrow i wtedy zobaczysz ile wypija w ciagu dnia i nocy, ja zapisywalam kazdy milimetr jedzonka jak Julcia niechciala jesc, a nie chciala jesc bo byla w stresie, jezdzilismy duzo jak pojechalismy an wakacje do polski, potem miala szczepienie, aj sie denerwowalam ze ona nie chce jesc kaszek i normalnego jedzonka i wtedy juz nawet mleczka nie chciala a ja sie na nia wkurzalam i pogarszalam sprawe, wzielam wszystko powoli z dystansem zapisywala i po paru dnaich amal wrocila do jedzenia choc wciaz wypije malo, ale przybiera pieknie, w tym miesiacu 500 gam ( srednio maluszki w tym wieku 300 gr przybieraja ) a ze teraz tyle jest rzeczy naokolo ciekawego co interesuje je bardziej wiec jedzenie nie jest juz takie ciekawe, i daj jej odpoczac od jedzenia nie podawaj co chwile zeby sie jeszcze bardziej wkuzrala, wyje bo czuje sie zestresowana tym calym jedzeniem, dla niej to wielki koszmar, tak jak dla nas niektore rzeczy moga byc koszmarem i niezle frustrujace, spokojnie trzeba podejsc, glowa do gory, i napisz nam jutro ajk znajdziesz czas ile mala je i ile warzy, pozdrawiam
[ Dodano: 2007-08-25, 22:54 ]Julcia nie jadla do tego stopnia ze juz nie siusiala prawie wogole- raz na dobe, wtedy mozna mowic o problemie z jedzonkiem, zadaj sobie pytania:'
- ile razy Adrianna siusia codziennie
- ile wypija mleczka dokladnie w mililitrach
- co jaki czas pije, je cokowliek
- czy je rzeczy na ktore jest gotowa- ktore lubi?
- ile przytyla od czasu porodu?
wiem jak sie czujesz bo przechodzilam przez to samo, ale jesli bedziesz sie denerwowala ( ja tez sie strasznie denerwowalam ze Julcia nie jadla i dopiero po kilku dniach maz mnie sprowadzil na ziemie bo Julcia tylko ciagle plakala, a ja bylam w bardzo zlym wrecz histerycznym humorze, on mi powiedzial ze jesli nie uspokoje sie wewnetrznie i nie dostosuje sie do woli Julci to moze sie skonczyc na problemie z jedzeniem - choroba - kiedy to dziecko nie cche ruszyc jedzenia z przczyn psychicznych ,a to dlatego ze jedzenie musi kojarzyc sie z czyms dobrym, dzieciaki maja tylko jedno wyjscie gdy chca walczyc przeciwko czemus - lub nam- nierobienie kupki lub robienie je w majtki jesli jest to starsze dziecko, albo niejedzenie wlasnie, bo to jedyne rzeczy przy ktorych moga sie zaprzec, i an ktore maja wplyw, ) wiec kazdy rodzic chce ominac te wszystkie problemy, Julcia je juz pieknie, obiadki, ( ale np dzis jej sie niepodóbal obiadek z groszkiem oczywiscie wszystko zmielone na mus i jej nie podalam wiecej jak widzialm ze nie lubi, za to zjadla bananka, ale poddaje sie jej woli, ja nie lubie jesc wiele rzeczy i tez nie jem tego czego niechce wiec i Julci podawac nie bede ) . i sie bardzo ciesze ze wybrnelismyz tego problemu gdyby maz nie otworzyl mi oczu to pewnie do teraz bym sie stresowala! a Julcia by nie jadla,