witam. mam 26 lat i od kilku lat pragne zostać matką. obecnie mam partnera, który ma juz syna z poprzedniego małrzeństwa. jesteśmy razem od roku i ja bardzo naciskam na dziecko. on nie chce (nie jest gotowy, nie mamy pieniędzy - zarabiamy oboje niemało, jestesmy razem dopiero rok - a deklaruje, że ja to ta jedyna i na zawsze). ja widząc małe dziecko bądź kobietę w ciaży czuję okropny ból w sercu, że to nie ja jestem tą szczęściarą
w związku z moim pragnieniem bardzo często wynikają kłótnie. ja chce teraz, a on każe mi czekać aż będzie gotów (a jak nie bedzie?) każdy dzień to dla mnie masakra. śnią mi sie koleżanki mówiace, że zostaną mamami, śni mi się, że ja jestem w ciąży, myślę o tym non stop. już nie wiem co mam robić
chciała bym zapaść w zimowy sen i przezimować tak do momentu aż on bedzie chciał. Napiszcie co mam robić.