Awatar użytkownika
sensibel
Dorosłem już do Liceum!
Dorosłem już do Liceum!
Posty: 1384
Rejestracja: 16 mar 2007, 11:01

29 sie 2007, 10:04

Ojej, to faktycznie dobroczynne środowisko u Twojej teściowej! :ico_szoking: A moze to sprawa zmiany wody? Ja naprzykład jak pojadę do teściów do bloku i umyję sie w tej chlorowanej kranówie to od razu mam wysypkę i liszaje na twarzy. A u siebie w domu mi to znika. To może i na moją Zuzię to mieszkanie na odludziu dobrze wpłynie :-D

umka
Niemowlak forumowy
Niemowlak forumowy
Posty: 61
Rejestracja: 07 maja 2007, 15:44

29 sie 2007, 10:10

Na pewno woda też ale i powietrze :) Ja sama kiedy tam przyjeżdżam to przez pierwszy dzień chodzę odurzona. Zuzka za pierwszym razem spała 2 dni (z małymi przerwami na posiłki). Powietrze jest tam aż nabrzmiałe od ziół i innych roślin. A jak pachnie wieczorami :). Tylko szkoda że trzeba stamtąd wracać :(

Awatar użytkownika
sensibel
Dorosłem już do Liceum!
Dorosłem już do Liceum!
Posty: 1384
Rejestracja: 16 mar 2007, 11:01

29 sie 2007, 10:15

wszystko co dobre szybko się kończy.. :ico_pocieszyciel:

umka
Niemowlak forumowy
Niemowlak forumowy
Posty: 61
Rejestracja: 07 maja 2007, 15:44

29 sie 2007, 10:18

Jedno wiem - Dzidziuś potrzebuje DUUUUŻO powietrza, dobrego powietrza. Więc jesteś szczęściarą Sensibel, że możesz to swojej Zuzi dać .
A my co weekend w samochód i na działkę !! :)

Awatar użytkownika
gozdzik
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6008
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:41

29 sie 2007, 10:34

umka, a dajesz cos innego Zuzi do jedzenia czy tylko cycuś my dopiero od dwóch dni jemy cos innego na poczatek poszła dynia z ziemniakami z Hippa ale widz ze mojej juleczce za bardzo to nie podchodzi hihi więcej jedzonka jest na ubranku niz w brzuszku a wy jakie słoiczki dajecie jakie wsze dzieciaczki maja ulubione dańka
tak sobie pomyślałam ze może napiszemy co i kiedy dajemy naszym maluszkom
a co do wsi to ja też mam rodzine na wsi ale niestety teraz jak m pracuje to trudno tam nam jechać ponad 200km :ico_placzek: a kiedyś jak byłam dzieckiem to wiecznie tam spedzałam dni wolne ach to bieganie boso po trawie ogniska cisza ......coś wspaniałego

umka
Niemowlak forumowy
Niemowlak forumowy
Posty: 61
Rejestracja: 07 maja 2007, 15:44

29 sie 2007, 10:37

Zuzka jeszcze nie jadła nic innego oprócz cyca :) Myślę, że jeszcze trochę poczekam z wprowadzaniem innego jedzenia.

Awatar użytkownika
sensibel
Dorosłem już do Liceum!
Dorosłem już do Liceum!
Posty: 1384
Rejestracja: 16 mar 2007, 11:01

29 sie 2007, 10:41

Moja Zuzia lubi najbardziej zupkę jarzynową Gerbera ,deserek jabłko ze słodką marchewką Bobovity i kaszke mleczno-ryzową malinową rownież z Bobovity. Daje jej to wszystko narazie w porze obiadowej ok. 14.00, tyle ze jak wypada deserek to czasem dodaje trochę kleiku żeby było bardziej syte. zastanawiam sie czy podzielić i dawac te deserki o innej porze i jeszcze obiad. Bo przecież w to wszystko trzeba jeszcze wmanewrowac troche soczków... :ico_olaboga:

umka
Niemowlak forumowy
Niemowlak forumowy
Posty: 61
Rejestracja: 07 maja 2007, 15:44

29 sie 2007, 10:44

Ej a co Wy tak wcześnie zaczynacie z tymi pokarmami ? Czy może ja jestem opóźniona ??

Awatar użytkownika
sensibel
Dorosłem już do Liceum!
Dorosłem już do Liceum!
Posty: 1384
Rejestracja: 16 mar 2007, 11:01

29 sie 2007, 10:50

Mi lekarka kazała wprowadzać, Zuzka chyba za mało przybrała na wadze,przez półtora miesiąca niecałe 700g . Zreszta wieczorami mi bardzo plakała, kilka razy jadła z dwóch cyców i na przemian się budziła zanim zasneła na dobre. Od kiedy daje jej obiadek, wieczorami bez marudzenia najje się raz i przesypia całe noce. Wcześniej po prostu była głodna.

Awatar użytkownika
Aga26
4000 - letni staruszek
Posty: 4158
Rejestracja: 08 mar 2007, 09:40

29 sie 2007, 12:37

Cześć dziewczyny :-) Widzę że się w końcu tutaj troszkę ruszyło :ico_oczko:
umka, miło Cię poznać :-)
Twoja córeczka to podobnie jak moja duuuża dziewczynka. Ja też cały czas karmie małą cycem. Co prawda od ponad miesiąca dostaje dodatkowe posiłki.
gozdzik Emilka między 12 a 13 dostaje zupkę, którą sama jej robię bo te ze słoiczka jej nie podchodzą, koło 16 daje jej deserek. Najczęściej są to owoce ze słoiczka. No i oczywiście codziennie wypija soczek. Najczęściej pije go jak jesteśmy na popołudniowym spacerze. No i narazie tyle jej daję.
A co do tej dyni z ziemniakami to się nie dziwię że Twoje maleństwo tym pluło :-) To jest po prostu okropne. Moją Emi po tym zaczęło naciągać. Mnie z resztą też jak to spróbowałam :-) bleeee.
umka, a co do tego podawania posiłków to niby pisze że dzieciom karmionym piersią należy pierwsze posiłki zacząć podawać po skończeniu pół roku. Moja lekarka stwierdziła już po 4 miesiącu że Emi może zacząć jeść posiłki stałe.

[ Dodano: 2007-08-29, 12:38 ]
umka, nasze córeczki urodziły się tego samego dnia :ico_brawa_01:

Wróć do „Noworodki i niemowlęta”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 0 gości