Justyna takie chwile z Ukochanym to strasznie szybko mijaja... Wiem cos o tym, ale dasz sobie rade!!
Lalka trzeba byc dobrej mysli, mam nadzieje ze Hanusia poczeka do przyjazdu Twojego meza!
Agnieszka ja tez czasami czytam posty po kilka razy, bo nie umiem zajarzyc co i jak, zreszta moja koncentracja ostatnio to cos szwankuje...
Ok, no to ja wrzuce do tej mojej torby jakis dresik, co sie bede przejmowac...
Wogole to w sobote przyjezdza moj tata i bedzie dwa tygodnie! Strasznie sie ciesze, mam nadzieje, ze Jas zdecyduje sie wtedy wyjsc tak zeby dziadek mogl go zobaczyc
Moj K. jeszcze w pracy, a ja samiutka jak paluch...