No to niedobrze...niedobrze...
U nas sraczki nie ma...młoda jakoś się uspokoiła wreszcie i nie ryczy od przebudzenia!!! jeszcze z 1,5godziny i kąpiel, żarcie paszy i spanie mam nadzieję.!!!! kurczę, zżera mnie ciekawość czy ją oszukam glukozą i wypije to nonono...?
J wrócił i z nią gada...a ja idiotka wyprałam sobie spodnie! a jutro mam jechać do pracy i w czym?

cholercia!

tu młoda się wystroiła, a ja wyglądałam jak po 2głębszych, więc się wykadrowałam...
a tu zapatrzona w zwierzaki
lecę...może czas zjeść kolacje...kurczę, wyglądam i czuję się dziś jak umarlak!
Gosia trzymam kciuki i powodzenia! czekam na wieści! oj biedny Hubcio!
Anza ja nie unikam...moja ma kontakt z kuzynostwem w wieku 1-13lat i na razie spoko. Poza tym, jakby byli chorzy, no to bym unikała, a tak to nie...Troszkę bakterii nie zaszkodzi.