bu..a u nas znowu zapanowały pustki na tt
dzisiaj mamy wizyte u okulisty tylko kurcze nie wiem co z tego wyjdzie bo strasznie brzytka u nas pogoda i nie wiem czy damy rade jechac wózeczkiem
mam prawojazdy ale juz dobre 5 lat nie jezdziłam
Cześć kobitki 
Ale u nas dzisiaj paskudna pogoda brrrr. Leje od samego rana, jest mglisto i zaledwie 8 stopni
Aż mi się nie chce z domu nigdzie wychodzić. Najchętniej to bym razem z moją Emilką pospała jeszcze ale mam strasznie dużo roboty. A do tego mam takiego strasznego lenia że nie wiem jak ja zdąże dzisiaj wszystko poogarniać
Moje dziecię coś od dwóch dni marudne jest. Nie wiem czy to wina pogody czy może górne jedyneczki tak jej w kość dają. Aha zapomniałam Wam napisać co moje dziecko robi Nie wiem może Wasze dzieci też tak robią ale mnie to zawsze strasznie śmieszy. Otóż moja Emilka nauczyła się wydawać dźwięki jak robi kupkę. To nie sa jakieś tam pojękiwania tylko krzyki typu eeeeee Teraz przynajmniej nie muszę jej obwąchiwać co chwilę 
gozdzik, współczuję że musisz wychodzić na taką pogodę. Może jednak się przełamiesz i pojedziesz autem. Szkoda Juleczkę męczyć. No chyba że u Was lepsza pogoda jest
Ale u nas dzisiaj paskudna pogoda brrrr. Leje od samego rana, jest mglisto i zaledwie 8 stopni
Aż mi się nie chce z domu nigdzie wychodzić. Najchętniej to bym razem z moją Emilką pospała jeszcze ale mam strasznie dużo roboty. A do tego mam takiego strasznego lenia że nie wiem jak ja zdąże dzisiaj wszystko poogarniać
Moje dziecię coś od dwóch dni marudne jest. Nie wiem czy to wina pogody czy może górne jedyneczki tak jej w kość dają. Aha zapomniałam Wam napisać co moje dziecko robi
Nie wiem może Wasze dzieci też tak robią ale mnie to zawsze strasznie śmieszy. Otóż moja Emilka nauczyła się wydawać dźwięki jak robi kupkę. To nie sa jakieś tam pojękiwania tylko krzyki typu eeeeee Teraz przynajmniej nie muszę jej obwąchiwać co chwilę
gozdzik, współczuję że musisz wychodzić na taką pogodę. Może jednak się przełamiesz i pojedziesz autem. Szkoda Juleczkę męczyć. No chyba że u Was lepsza pogoda jest
Witam
A u nas z pogoda nie najgorzej. Wczoraj cały dzień padało , a dzis nawet słoneczko świeci.
Gozdzik ja wczoraj tez musiałam z Majką do lekarza w deszczu iść. Nie było najgorzej. Folia na wózek, parasol w ręku i dalej. Ja też mam prawo jazdy i nawet samochód, ale do przychodni mam dość blisko i nie chciałoby mi sie wyprowadzać auta z garażu, a potem pakować Majkę. Szybciej było na piechotkę.
Moja biedna Majeczka po leczeniu antybiotykiem dostała pleśniawek i jeszcze taki krostki grzybicze jej wyskoczyły naokoło ust. Koszmarnie to wygląda i na pewno strasznie boli. Walczymy z tym, ale na razie rezultatów nie widać.
A u nas z pogoda nie najgorzej. Wczoraj cały dzień padało , a dzis nawet słoneczko świeci.
Gozdzik ja wczoraj tez musiałam z Majką do lekarza w deszczu iść. Nie było najgorzej. Folia na wózek, parasol w ręku i dalej. Ja też mam prawo jazdy i nawet samochód, ale do przychodni mam dość blisko i nie chciałoby mi sie wyprowadzać auta z garażu, a potem pakować Majkę. Szybciej było na piechotkę.
Moja biedna Majeczka po leczeniu antybiotykiem dostała pleśniawek i jeszcze taki krostki grzybicze jej wyskoczyły naokoło ust. Koszmarnie to wygląda i na pewno strasznie boli. Walczymy z tym, ale na razie rezultatów nie widać.
urmajo, biedna Twoja Majeczka. Mam nadzieję że uda się Wam pozbyć tego dziadostwa jak najszybciej. Będziemy mocno trzymać kciuki
[ Dodano: 2007-09-04, 09:56 ]
A moje dzieciątko dalej śpi... Oj rzadko jej się zdarza tyle spać. No ale wczoraj spała zaledwie pół godziny za cały dzień więc pewnie dzisiaj nadrabia
[ Dodano: 2007-09-04, 09:56 ]
A moje dzieciątko dalej śpi... Oj rzadko jej się zdarza tyle spać. No ale wczoraj spała zaledwie pół godziny za cały dzień więc pewnie dzisiaj nadrabia
CZEŚĆ Laseczki, dawno tu do was nie zaglądałam.
Widze że dzieciaczki dostają juz ząbki, u Kamyka jeszcze sie nie pojawiły, ale jak tylko zabłysną na dziąsełka to je zaczniemy szorować.
A czy stosowliście jakąś paste???????
urmajo, oj ja wiem co to pleśniawki, też to przechodziliśmy z Kamykiem, cięzko je usunąć. A czy dajez małej jabuszko niby kwas jabłka pomaga.
Widze że dzieciaczki dostają juz ząbki, u Kamyka jeszcze sie nie pojawiły, ale jak tylko zabłysną na dziąsełka to je zaczniemy szorować.
A czy stosowliście jakąś paste???????
urmajo, oj ja wiem co to pleśniawki, też to przechodziliśmy z Kamykiem, cięzko je usunąć. A czy dajez małej jabuszko niby kwas jabłka pomaga.
Urmajo, też trzymam kciuki - oby Majeczka szybko się pozbyła tego choróbska i nigdy więcej nie musiała już z tym walczyć :)
Zimno jakoś się zrobiło... chyba jesień idzie
Wiecie co ? Zapisałam Zuzę do szkoły pływania dla niemowlaków :) W sobotę pierwsza lekcja :) Nareszcie sobie pobryka w czymś większym niż wanienka .
Zimno jakoś się zrobiło... chyba jesień idzie
Wiecie co ? Zapisałam Zuzę do szkoły pływania dla niemowlaków :) W sobotę pierwsza lekcja :) Nareszcie sobie pobryka w czymś większym niż wanienka .
cześć dziewczyny, ale was zaniedbałam
przepraszam, ale nie miałam czasu, zaraz wkleje zaległe fotki z chrzcin
Krzys był grzeczny, pod koniec troche marudził, roboty było strasznie dużo, ale wszystko się udało
urmajo, wspólczuje pleśniaweczek niech Maji jak najszybciej zejdą
A jak tam wasze dzieci, grzeczne??
bo mój Krzys ostatnio cały czas chciałby byc przy mnie, jak anikne to ryk , wogóle ostatnio maruda z niego
a oto fotki
przepraszam, ale nie miałam czasu, zaraz wkleje zaległe fotki z chrzcin
Krzys był grzeczny, pod koniec troche marudził, roboty było strasznie dużo, ale wszystko się udało
urmajo, wspólczuje pleśniaweczek niech Maji jak najszybciej zejdą
A jak tam wasze dzieci, grzeczne??
bo mój Krzys ostatnio cały czas chciałby byc przy mnie, jak anikne to ryk , wogóle ostatnio maruda z niego
a oto fotki
witajcie
kurcze ale u nas wstrętna pogoda pada i pada jest zimno byr....
ja chce rzeby było ciepło
__DOMI__, zdjęcia świetne krzyś wygladał uroczo w tym ubrańku a jaka z Ciebie lasencja ho ho
u mnie jest to samo jak tylko znikne julce z pola widzenia to jest wielki ryk - już myslałam że to tylko ona taka złośniczka a tu prosze -może na tym etapie dzieciaczki tak mają choć powiem wam ze jest to troche uciążliwe bo mam problem cokolwiek zrobić
urmajo,
trzymam mocno kciuki żeby majeczce szybko zeszły te pleśniawki
Jak już wcześniej pisałam wczoraj byłam u okulisty pogoda dopisała co prawda było chłodno ale za to nie padało .U okulisty wszystko było wporządku i kolejna wizyte mamy za 2 miesiące
hihi a ile tam było takich malutkich dzieciaczków jak na nie patrzyłam to nie mogłam uwieżyć jak ten czas leci i że moja pannica też kiedyś była takim okruszkiem troche sie tam rozmarzyłam patrzac na te wszystkie małe dzieciaczki
kurcze ale u nas wstrętna pogoda pada i pada jest zimno byr....
ja chce rzeby było ciepło
__DOMI__, zdjęcia świetne krzyś wygladał uroczo w tym ubrańku a jaka z Ciebie lasencja ho ho
__DOMI__ pisze:A jak tam wasze dzieci, grzeczne??
bo mój Krzys ostatnio cały czas chciałby byc przy mnie, jak anikne to ryk , wogóle ostatnio maruda z niego
u mnie jest to samo jak tylko znikne julce z pola widzenia to jest wielki ryk - już myslałam że to tylko ona taka złośniczka a tu prosze -może na tym etapie dzieciaczki tak mają choć powiem wam ze jest to troche uciążliwe bo mam problem cokolwiek zrobić
urmajo,
trzymam mocno kciuki żeby majeczce szybko zeszły te pleśniawki
Jak już wcześniej pisałam wczoraj byłam u okulisty pogoda dopisała co prawda było chłodno ale za to nie padało .U okulisty wszystko było wporządku i kolejna wizyte mamy za 2 miesiące
hihi a ile tam było takich malutkich dzieciaczków jak na nie patrzyłam to nie mogłam uwieżyć jak ten czas leci i że moja pannica też kiedyś była takim okruszkiem
troche sie tam rozmarzyłam patrzac na te wszystkie małe dzieciaczkino to mnie pocieszyłaś, też się bałam ze to może ja żle coś robię
jak jest przy mnie to się śmieje, a jak sam to płacze i lamenty
jest to ciężkie, bo coraz mniej śpi i nic sie nie da zrobić a mój S wraca wieczorami
zastanawiałam sie nad szczepionką na grypę, można ją robić jak dzieciak skończy pół roku
orientujecie się coś o niej??
jak jest przy mnie to się śmieje, a jak sam to płacze i lamenty
jest to ciężkie, bo coraz mniej śpi i nic sie nie da zrobić a mój S wraca wieczorami
zastanawiałam sie nad szczepionką na grypę, można ją robić jak dzieciak skończy pół roku
orientujecie się coś o niej??
Wróć do „Noworodki i niemowlęta”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości