LISTOPAD 2007

[kilolek]

Evik, bardzo fajny, bardzo mi się podoba. Z tego co kojażę to gondolka os tego wózka może służyć za fotelik samochodowy, bo ma uchwyty do pasów (chyba) Tylko szkoda, że spacerówkę trzeba dokupić osobno, bo to kolejny wydatek.

Ika, też bardzo ładny. Fajniejszy moim zdaniem od tego poprzedniego, który pokazywałaś. Ale dla mnie cena nadal zbyt wysoka.
Co prawda dziadkowie zaoferowali się, że wózek kupią (w moim rozumieniu oddadzą pieniądze) ale nie mogę ich tak naciągać. Zwłaszcza, żę wolałabym żeby dali nam pieniądze na bank komórek macierzystych, bo zdecydowaliśmy się zdeponować Kubusiowi krew pępowinową a to troszkę kosztuje - choć nie tyle ile piszą w gazetach!!

Ja przy was nie mam się czym chwalić. Oto mój wybór http://www.allegro.pl/item240067805_sup ... atis_.html
na zdjęciu nie widać ale to opcja z regulowaną wysokością rączki i pompowanymi kołami chromowanymi z łożyskami. Kolor pistacjowo-oliwkowy. Skromny dość.

[ Dodano: 2007-09-05, 18:57 ]
Z innej beczki. Prałyście/zamierzacie prać ubranka dziecięce wszystkie razem czy dzieląc na kolory? Zastanawiam się co tu zrobić, bo nie mam ich aż tak dużo żeby chociaż porozdzielać na białe i kolory - bo oczywiście wchodzi w grę tylko pranie w pralce. Do ręcznego mnie nikt nie zmusi!
Przeżywam to pranie ja mrówka okres

[Evik.kp]

kilolek, ten mój wózek jest wielofunkcyjny nie trzeba dokupywać do niego spacerówki. Nie wiem jak jest z tym montowaniem w samochodzie.
Wasze wózeczki bardzo fajne Ika202, ja tez ten oglądałam i ostatnio widziałam dziewczynę z takim na mieście i bardzo ładnie się prezentował.
W tym co ja wybrałam przeszkadza tylko to że nie ma przekładnej rączki w spacerówce ale jakoś przeżyję

[kilolek]

Sorki, Evik tak zrozumiałam, bo tam napisali, że można tez kupić w wersji spacerowej. To w takim razie super, zwłaszcza za taką cenę.

[Ika202]

Witam was ciepluchno z rańca i miłego dnia życzę

[myszka105]

DZIEWCZYNY WIECIE CO WCZORAJ SIE ZDENERWOWAŁAM I MOCNO ROZCZAROWALAM.MOJA CIOCIA I JEJ CORKA OBIECAŁY MI CUDA NIE WIDA NA POCZATKU CIAZY.NA POCZATKU MOJEJ CIAZY OBIECAŁY MI ZE DADZA MI FOTELIK SAMOCHODOWY,BUJACZEK,CIUCHY KOCYKI I NASTAWKE NA WANIENKE.ZAPEWNIALY ZE NIC NIE POWINNAM KUPOWAC BO WSZYSTKO DOSTANE.A WCZORAJ TO MI SZCZEKA OPADLA.ZADZWONILAM I UMOWILAM SIE NA WIZYTE DO CIOTKI I TU GADKA I SZMATKA Z KTOREJ WYNIKLO ZE CIOTKA DALA TE RZECZY MOJEJ BRATOWEJ I JAK ONA NIE BEDZIE POTRZEBOWALA TO MI TO DA .MOJA BRATOWA URODZILA NA POCZATKU WRZESNIA MIEDZY NASZYMI DZIECMI BEDZIE 2 MIESIACE ROZNICY.I CO ONA NIE BEDZIE POTRZEBOWAŁA PO 2 MIESIACACH FOTELIK SAMOCHODOWEGO I BUJAKA?JESTEM WKURZONA A CZY WAS TEZ TO SPOTKAŁO ZE WAM OBIECANO I OBIETNICY NIE DOTRZYMANO.WCZORAJ NA POCIESZENIE KUPILAM DLA MOJEGO MALENSTWA POSCIEL Z WYPEŁNIENIEM .

[Ika202]

myszka105, oj myszko bardzo nieładnie postąpiła twoja ciocia ja ci powiem że nieraz już tak miałam a najbardziej się wkurzyliśmy na łóżko piętrowe wiesz co pokaż im że masz te duperele od nich w ............ i brzusio do góry będzie dobrze ,a pościelą to mogłabyś sie pochwalić

[kilolek]

Myszka, no mi też koleżanka trochę za dużo naobiecywała. Powiedziała, że dostanę wszystkie ubranka po jej synku i w ogóle wszystko co będzie potrzeba, a później okazało się, że wszystkie oddała swojej mamie, bo ta przechowuje dla następnych wnuków. Ale na szczęście dostałam od znajomej (właściwie od dwóch) dużo więcej niż się spodziewałam. Tak bardzo się nie nastawiałam na te rzeczy, stwierdziłam, że nie ma się co cieszyć póki ich jeszcze nie mam. Raz poszłam z nią na zakupy, na targ po warzywa i akurat stał tam facet z używanymi ciuszkami - po 5 zł! to zaczęłam wyszukiwać ładniutkie rzeczy, a ona do mnie z tekstem, że ona mi nie pomorze, bo się na używanych ciuszkach nie zna ona na szczęście nie musiała mieć używanych!!!!! Wtedy to się wkurzyłam, bo wiedziałam, że sama prawie wszystkie ciuszki ma po siostrzenicy a resztę jej mam kupiła. Odpowiedziałam jej, że ja też nie muszę (to nie do końca prawda ) ale nie widzę sensu kupowania zwykłych śpiochów za 20 zł, skoro posłużą max 2 tyg. Zaopatrzyłam się trochę w ciuchlandach, na allegro a później dostałam od znajomych. Jak ta koleżanka zobaczyła ile mam ciuchów to jej kopara opadła ale miałam satysfakcję
I naprawdę muszę wam powiedzieć, że dostałam pomoc od ludzi od których najmniej się spodziewałam, a od tych na których liczyłam nic. Jedna znajoma dała mi sporo ciuszków ale zniszczonych, bo po dwójce dzieci, ale za to dostałam też fotelik i łóżeczko, a druga (sprzątaczka u mojego męża w pracy!) przynosi nam na bieżąco ubranka po swoim wnuczku. A on ma wszystko nowiutkie i takie śliczne! Jak tylko on wyrośnie to ona przynosi i wcale nie zniszczone po takim maluszku.

[Evik.kp]

Mam nadzieję że to mnie nie spotka bo ja mam jedną koleżankę, która obiecała mi ciuszki po swoim synku i na razie czekam Spotykamy się często i cały czas powtarza że mi wszytko odkłada a jak będzie w rzeczywistości zobaczymy.kilolek, ma rację jak nie zobaczę rzeczy w domu to się nie będę cieszyć. Ja też chodzę czasem u nas po ciucholandach i oglądam, czasem można znaleść fajne ciuszki nawet z metkami tylko na razie nie kupuję bo jeszcze nie wiem co mi będzie potrzebne

[Ika202]

A ja dziś czekam bo koleżanka mi wysłała paczkę z ubrankami i dziś powinna być

[Evik.kp]

Fajnie macie szkoda że ja nie mam takich koleżanek. U mnie zresztą nikt na razie nie kwapi się żeby nam pomóc oprócz mojej babci, która kupiła mi część wyprawki dla małego