Małgorzatka gratulacje dla Wojtusia z okazji siódmego miesiąca :) Niech wyrośnie na zdrowego, silnego mężczyznę.
A ja też się czuję coraz bardziej słoniowato. Brzuch mi przeszkadza w prostych czynnościach jak np. schylanie się, ubieranie skarpetek, zawiązywanie butów.
Ja od początku ciąży przytyłam ok. 14 kg, tzn nie ważyłam się już ponad tydzień, bo niestety nie mam w domu wagi, więc może doszedł jakiś kg. Ogólnie staram się odżywiać, ale na szczęście nie miewam zachcianek. Fast foody mi ogólnie nie podchodzą, a Mc Donalda i przed ciążą starałam się omijać szerokim łukiem. :) Bardzo rzadko pozwalam sobie na jakiegoś hamburgerka. Pizzę akurat lubiłam, ale niestety ciąza mi odebrała na nią apetyt:(
Co dziwne jedynie mój organizm toleruje domową pizzą, którą robi moja mama. :)
Co do Coli to szczególnie nie przepadam, wolę soczki i wodę mineralną. Jedyna moja słabość to kawa, ale w ciąży ją znacznie ograniczyłam, chociaż i tak pije kawusię, ale z mleczkiem.
Boję się troszkę jak to będzie z karmieniem, czy faktycznie będzie trzeba wielu rzeczy się wyrzec?
[ Dodano: 2007-09-10, 22:56 ]
Dziewczyny, może coś poradzicie, bo zastanawiam się nad wózkiem? Co prawda nie zamierzam jeszcze kupować, chociaż chciałabym już mieć coś upatrzonego. Teściowa twierdzi, że nie kupuję się wózka przed narodzinami dziecka hehe jakieś stare przesądy :)
No więc za bardzo nie wiem co wybrać, jakie firmy są dobre? I czy lepszy jest wózek od razy taki wielofunkcyjny, czyli i głęboki i sportowy czy lepiej np, kupić potem jakąś spacerówkę? Patrzyłam jakiś czas temu w Glucku koło Auchana i niektóre ceny przerażające prawie 3 tyś

Tyle to bym raczej nie chciała wydawać, w końcu to wózek.