LUTOWE DZIDZI 2007

[Małgorzatka]

kelly No ..pewnie z powodu rzeki ...masakra! U nas leje i leje i ostatnio był most na Wiśle zamknięty bo właśnie z tamy (zbiornika retencyjnego) musieli w Wiśle Czarnem spuszczać bo tyle wody było A że my mieszkamy po drugiej stronie Wisły to było ciężo i blisko mieszkamy dość ...straszne!

MagdzinkaKostunia, MamciaKochana No ja jestem moderatorem ale nie wiem czy wiecie ale na TT jest grupa kameralna moderatorów i prawdę powiedziawszy to oni "rządzą" tym co jest na TT ja jestem tylko nazwana moderatorem, nic więcej nic ode mnie nie zależy ...
No niby o wielkość chodziło ...ale ja to tak zrozumiałam, że ktoś "poskarżył" na mnie, że mi właśnie stronę rozciąga- a nie rozciągało właśnie- i tak mi w tej wiadomości jakoś paskudnie napisali - albo usuniesz- albo my się tym zajmiemy i zrobimy porządek- usuniemy- że poczułam się jakoś taka bezwartościowa ! Hm ,albo ja tak to odebrałam albo tak to miałam odebrać, nie ważne zresztą!

oj tam nic sie nie przejmuj tymi zdjeciami - pewnie jakas jedza chciala cie wkurzyc, wiec nie dawaj jej takiej satysfacji...

A ja się tym bardzo przejęłam, bo to takie złośliwe nico było ...nawet łezka mi się w oku zakręciła...ale tylko zakręciła bez efektów!

Pieluszki Teraz mam akurat HAPPY (polskiej firmy) i są beznadziejne : nie trzymają siuśków- bokiem po nocy wypływają, mało elastyczne i brzuś uciskają, bardzo grube i na dodatek mało estetycznie wyglądają. Natomiast oryginalne HAPPY są całkiem przyzwoite, takie ciągutki są, utrzymują wszystko w środku, nie przeciekają i nie uciskają brzuszka. Miałam też PAMPERSY super wszystko i bardzo cieniuśkie, elastyczne, rewelka - tylko cena nie fajna- te co miałam to kupiłam w Savi na promocji- zresztą ja tam wszystkie kupuje pieluszki! Podsumowując: Ja osobiście polecam pieluszki TESCO (te fioletowe): mają wszystkie pozytywne cechy i mogę osobiście je polecić ...maja teroche z pampersów, oryginalnych happy + co nieco z Haggisów ... hm..zamotałam !

PS. Ja już Wojtusiowi kupuje pieluszki od 11 kg, bo te 7-11 już go gniotą i nie zapinają sie dobrze ...

[ Dodano: 2007-09-10, 22:52 ]
Lutowianki Dziękuje za życzonka!

[Kajunia25]

Dziękujemy wszystkim za życzenia~!! Jejku to już 7 miesięcy, al ten czas szybko leci

ja używam pieluszek z biedronki DADA

Ja też takich używam i ogólnie nie narzekam bo są mięciutkie i mają ładne kolorowe wzorki, choć polecam zwrócić uwagę na rzepy bo są bardzo ostre. Wczoraj ten własnie rzep "przeciął" Milenki nożkę!! Zwrócćie na to uwagę!!
Ostatnio kupiłam z ciekawości husteczki nawilżające Huggies i jestem bardzo zawiedziona bo przy próbie ich wyciągnięcia po prostu się rwą!!! A wydają się takie grube!!! Aj pieluszki mają fajne a z tymi husteczkami się nie postarali, czy może trafiłam na felerną paczkę??

ML maz wybywa na 6 miesiecy.

O kurcze to jest szmat czasu, mojego nie ma już prawie 4 tygodnie bo pojechał za granicę i ja tęsknię jak szalona!! Chłopów zawsze gdzieś niesie!!

[Iwona77]

Hej lutowki,troszke mnie nie bylo ale juz wszystko nadrobilam.

karolas,mamakasia,MLduzo zdrowka dla waszych dzieciaczkow. Patrus tez mial ostatnio kaszelek od czasu do czasu,mam nadzieje ze sie nie rozwinie

Izaja tez myslalam ze twoj wyjazd przesadzony juz jes ...hmm..

magdzinkasuper domek,my tez planujemy budowe ale juz w przyszlym roku,mam nadzieje ze nam sie uda,bo w polowie z kredytu sie bedziemy budowac bo niby ska tyle kaski wziac

[ Dodano: 2007-09-11, 00:10 ]
kellyja tez potwierdzam,ze Tymus podobny do mamuni

kostuniasliczne zdjecia,ladnie ci z grzywka tez

Skladma spoznione ale szczere zyczenia dla nowych 7-miomiesieczniakow,na ta pore roku duzo duzo zdrowka

[ Dodano: 2007-09-11, 00:13 ]
A mnie troche nie bylo (choc pewnie nkt nie zauwazyl )bo w niedz mielismy w koncu chcrziny.
A wczesniej to duzo bieganiny i caly czas po sklepach latalismy bo ciagle cos sie przypominalo.
rano mielismy zdjecia ktore Patrus pieknie zniosl mimo iz zasnal w drodze i po 5 min sie obudzil ale nie byl zly.

[ Dodano: 2007-09-11, 00:17 ]
Sorki,ze pisze tak na raty ale zaraz mi sie komp wylaczy a nie chce mie sie kopiowac co chwile.

Wiec dokoncze o chrzcinach,potem w kosciele na poczatku sie rozplakal bo byl zmeczony bo nie spal ale asnal i przespal cala msze. Potem na przyjeciu bylo niezle do czasu ale czym pozniej tym gorzej co chwila go uspokajalismy bo jak spal to nagle budzil sie z wrzaskim. Cala impreza byla w rstauracji jeszcze z 2 innymi a on nie lubi gwara,dobrze ze to obok bloku naszego to wyszlam na pol godzinki go nakarmic i uspokoic. Ogolnie ciesze sie ze juz po.Kamien z serca mi spadl.

[ Dodano: 2007-09-11, 00:19 ]
A z nowinek to tak: zabkow jak nie bylo to nie ma, nie siedzi nadal,od soboty gryzie stopi (ostatnio nikt tu sie nie chwalil, czy wasze dzieciaczki pominely ten etap?),no i na chcrzcianach dalam mu kubek niekapek i wyobrazcie sobie ze umie juz z niego pic,co podobno jest ciezkie dla dzieci.

[ Dodano: 2007-09-11, 00:48 ]
Aaa i jak pislaam wczesniej troche pokaslywal i w niedz po chrzcianach udalismy sie do lekarza,na szczescie wszystko ok ale trzeba uwazac zeyb sie cos nie przyplatalo,daje syropek i wit C.

Ojej ale sie rozpisalam,mam nadzieje ze nikt nie zasnie przy czytanie hihi No nic ide spac,bo juz pozno.
A i jeszcze spytam o cos, bo maly dzis zrobil tak kupke dziwna troche kolorowa, z takimi plamami czerwonymi , i nie wiem czy to nie krew. Tylko ona byla tak regularnie raczej zabariona miejscami na czerwono i to byl taki blady kolor a nie zywy jak krew wic nie jestem pewna a poza tym to jadl kaszke malinowa,moze to od nie j co myslicie?

[lulu81]

Iwona77, witaj
no to moze powklejaj zdjecia z chrzcin
Fillipek okolo kilku dni temu wzial nozke do buzi
Co do kupki, pare razy u Fillipka tez taka byla, ale to raczej nie krew, a cos od jedzonka

Kajunia tez sie zawiodlam sie chusteczkami Huggies, takie same jak opisalas

My tylko pampersy uzywany, kiedys testowalismy inne, ale nie za dobre byly,

[Małgorzatka]

Witam z rana!

Iwona77 Mój mały to bawi się nóżkami ale do buzinki ich nie wkłada!

Hm, mi się zdaje, że ro od pokarmu ma taka kupkę ...przyobserwuj trochę ale mi na to przygląda bo jeśli była by to krew to bardziej smużki by były niż plamy! A nie jadł czasami marchewki z większymi kawałkami? Bo Wojtek jak zje z drobinkami marchwii to ma takie "coś" w kupce właśnie!

Czekamy na zdjęcia z chrzcin!

[kelly]

Iwona77 wklejaj zdjecia z chrzcin. i popieram dxziewczyny, ze czerwone w kupce to pewnie cos z jedzenia. Tymek wklada nozki dobuzi juz kiedys o tym pisalam. na jakis czas o tym zapomnial i teraz znowu to robi

Kajunia25 to nie moj maz wyjezdza na 6 miesiecy tylko ML

Malgorzatka ze Skoczowa mowili o Wisle i kapeluszach. to chyba u was czy jest jeszcze jakis inny Skoczow?

mama Kasia Dorota M. sto lat dla waszych coreczek.duzo zdrowka

i w ogole dzien dobry rano i milego dnia

[Małgorzatka]

mowili o Wisle i kapeluszach

O nas o nas Nawet nasi skoczkom narciarskim na igrzyska olimpijskie fundowali kapelusze PLEDAN !

[ Dodano: 2007-09-11, 07:57 ]
Dla Agatki i Ali z okazji 7 miesięcy !!!

[kelly]

Malgorzatka no to pieknie, o nas tylko mowia jak jakas tragedia sie stanie:)

[Małgorzatka]

Pisałam Wam o tym???

Moja przyjaciółka wyobraźcie sobie, est kobietą bardzo oszczędną więc zawsze wszystko przyrównywała do maszynek jednorazowych. Razu pewnego dzwoni do mnie i mi oświadcza, że jest w ciąży. No to ja jej gratuluje i się pytam jaki test kupiła- ona na to, że teraz testu nie kupowała tylko starego używała Ja w i jej mówię, żeby się i pewno w ciąży nie jest bo zużytego testu skorzystała! Ona jednak uparcie twierdzi, że jest i na starym teście wyszły jej dwie kreseczki: jak pierwszy test robiła wyszedł brak ciąży- jedna kreseczka- jak po chyba 2 tygodniach zapodała mocz jeszcze raz na test to wyszły jej właśnie 2 kreseczki ! No i wiecie co: albo to super zbieg okoliczności albo faktycznie test jednorazowy jest nie jednorazowy! A jak się jej zapytałam dlaczego tak zrobiła a nie kupiła nowego odpowiedziała tak: Jak kupujesz maszynkę jednorazową to wywalasz ją mimo tego, że ogolisz nią sobie pachy ze dwa razy? Ja mówię, że nie wyrzucam tylko się jeszcze nią gole przynajmniej 2 razy ( wy pewnie też) a ona mi tekstem ciepie: no to ja właśnie tak zrobiłam z testem ! Dziwne...ale test faktycznie wyszedł pozytywny-laska jest w ciąży!

[MamciaKochana]

Małgorzatka, jak jest dwa razy zuzyty to wynik wyjdzie nieprawidlowy, dopiero jakby sobie zrobila jeszcze raz test to by wyszedl prawidlowy wynik, ale co za kobieta z tej babki
iwona Julcia bierze stopki do buzi juz strasznie dlugo 3-4 miesiac miala jak zaczela, ale smiesznie bedzie jak dzieciaki zaczna kolanka jesc hihihi bo tak robila znajomej coreczka, pekalam ze smiechu jak na to patrzalam....hihihihihihi a co do chrzcin, to rozumiem ze malemu sie gwar nie podobal, ja tez strasznie nie lubi zbyt glosnych miejsc, Julcia to samo, ale fajnie ze do domku moglas wpasc na chwilke, maly sie uspokoil i od razu odpoczal hihihihi ale ile to roboty z takimi chrzcinami i nerwow, dobrze ze byliscie na restauracyjce mysmy robili w ogrodku imprezke i jedzonko sami robilismy ile roboty nieuwierzysz ale Julcia spala jak zabita hihihihihiihihi

[ Dodano: 2007-09-11, 08:46 ]
Małgorzatka, widze ze i ty w wigilijnym nastroju! hahaha ! ja od paru dni czuje swieta normalnie, moze od tego ze kurcze taka zimnawa to sie czlowiek czuje jakby zima nadchodzila! a to poczatek wrzesnia! kiedys jak chodzilam do liceum we wrzesniu grzalismy sie w krotkich spodenkach ale teraz to krotkie spodenki tydzien czasu nosilam a i tak marznelam!!! co to sie dzieje no a jednego dnia w zeslzym tygodniu normalnie czulam zapach swieta, taka podenerwowana chodzilam jakby cos wielkiego mialo sie wydarzyc no mowie ci i wtedy maz kupil mi prezent wigilijny, ta maszyne do masarzu stop w wodzie i taki oklad na cala twarz ( taki zel jest w srodku niebieski ) hihihii to mi sie swieta udaly.....

[ Dodano: 2007-09-11, 08:55 ]
no a teraz ja na raty pisze hihih bo mi sie ciagle cos przypomina, ale dzis bylo zamieszanie , mialam Julcie zawiesc do opiekunki przed 11 a tu sie okazalo ze autobus nie jedzie tam dzis, no to panika, bo maz musial ja zawiesc przed praca,jedzenie dla Julci nie gotowe, sklepy zamkniete do 9 wiec pojechalismy do jednego otwartego o 7 i co oczywiscie zadnych sliczkow nie bylo tylko owocki wrrrr to kupilam kleik ryzowy z warzywkami i dalam butle mleka i ona tam ma jeszcze kaszke i bananka jej zarzuci no to wystarczy na caly dzionek,a potem sie okazalo jak jechalismy z Julcia teraz rano ze jednak autobus dojezdza tylko przystanek wczesniej to ja cie poczulam jak jakas matka wyrodna ze Julcia musi byc u opiekunki dzis 8 godzin wczoraj widzialam ja od 16 do 20 w miedzy czasie jak jechalismy an zakupy bo potrzebuje przeciwdeszczowa mate na wozek bo jak bedzie spac na dworzu i bedzie padalo to zeby ja nie zamoczylo, no i kupilismy kubek nie kapek zeby Julcie poduczyc pic z kubeczka, ale dziwny on taki ten tomme Tippie bo nawet dla mnie trudno z niego pic bylo no i pare ciuszkow dla Julki jak teraz idzie do opiekunki to zawsze sie czyms wybrudzi, i jedzonko dla nas, a jak wrocilismy to Julenka do spania musiala isc tak sie za nia stesknialm, czuje sie jak jakas matka wyrodna,a A. mi powtarza ze wszyscy ludzie chodza do pracy i ze dzieciaczki do opiekunek, a Julcia lubi tam byc, wczoraj taka grzeczna byla i szczesliwa wiec mam sie niczym nie martwic....ale wiecie same jak to jest, dobrze ze w kazdy piatek mam wolne to Julcia bedzie ze mna az do poniedzialku!