Kiciu, ale zgrozzzza co zes napisala o tej pepowinie... straszne po prostu... Ale schodki jak najbardziej, moze bez krploweczek sie obejdzie
Agula, trzymam kciuki moooocno!!! Jejku juz sie nie moge doczekac!!!
A ja sie do mojego franc-mezulca przytulilam wreszcie, bo cos mnie zlamalo jak go zobaczylam w drzwiach jak z pracy wracal... Aj , glupia baba ze mnie, pewnie juz niedlugo pozaluje tego momentu czulosci....
[ Dodano: 2007-09-12, 17:36 ]
Beatris, zapraszamy, zapraszamy

Buziaki dla Corenki
