ja właśnie po karmieniu małego wcinam pączka i popijam herbatką...hihihi a co czekolady nie wolno to chociaż pączkiem sie zaspokoję
dzisiaj jedziemy na zdjęcie szwów, maluszka bierzemy ze sobą bo nie wiem ile nam zejdzie, jeszcze chciałam wstąpić do pracy a później do pzu, wogóle to teraz na dworze temp. 3st.

a w dzień zapowiadali że ma być cieplutko, no zobaczymy jak to sie sprawdzi.
Dominisia, kurde, ja to bym chyba ich wszystkich tam

jak tak można kobiete w ciąży potraktować

rozdwajajcie sie dziewuszki bo coraz gorsze te historie was spotykają.
mama_zuzi1980, no prosze, pełen serwis wykonany

pewnie to nie lada wyczyn zrobić takie zabiegi...powiem wam że jakoś mi tak dziwnie bez brzucha, normalnie chodze i sie zastanawiam że w jeden dzien byl brzuch i to tyle czasu a później przychodzi dzien że go nie ma...zakręcona jestem bez tego brzucha

wczoraj jak Szymonek leżał na naszym łóżku to zastanawiałam sie z teściową jak on tam był "poskładany" że sie zmieścił, bo ja całą ciąże uważałam że mam mały brzuch
dobra uciekam jeszcze na jakąś drzemke
