zubelek, witaj
oj przedłuża się wszystko okropnie ...od września Basia właściwie była 2 tyg .w zerówce
w przyszłym tygodniu idziemy nareszcie do laryngologa i od razu biorę skierowanie na wycięcie migdałków...
2 lata temu Basia miała usunięty środkowy i przez rok był w miarę spokój a potem wszystko od nowa ...lekarka nie wie już czym ją leczyć bo ile można dawać antybiotyków
ja mam taka nadzieję ze po wycięciu migdałków wszystko jakoś sie uspokoi ale na pewno jeszcze będę musiała długo dawać jakieś leki wzmacniające odporność .
Myślę ze powinnaś też udać sie do laryngologa ,który obejrzy gardełko Zuzi i powie co dalej...
a ja dziś popołudniu wybieram sie do Klubu Świadomego Rodzica.Nasz Urząd Miasta zorganizował darmowe spotkania dla rodziców dzieci niepełnosprawnych
z psychologami i terapeutami.Przez 10 wtorków będę słuchać jak sobie radzić z różnymi problemami . Cztery z tych spotkań będą o technikach relaksacyjnych