 mozna powiedziec ze wygodniejsze jest prowadzenie 4 kolowki jak nie ma sie doswiadczenia z 3 kolowcem...ale ciesze sie Zbora ze udalo Ci sie ustalic czego chcesz...czsem pomocna jest rada wlasnie mamy...kogos kto obiektywinie spojrzy na to z boku...a nie jak my...kazda ma swoje zdanie bo ją to dotyczy osobiscie
 mozna powiedziec ze wygodniejsze jest prowadzenie 4 kolowki jak nie ma sie doswiadczenia z 3 kolowcem...ale ciesze sie Zbora ze udalo Ci sie ustalic czego chcesz...czsem pomocna jest rada wlasnie mamy...kogos kto obiektywinie spojrzy na to z boku...a nie jak my...kazda ma swoje zdanie bo ją to dotyczy osobiscie  
 Anes wklejaj foty tej Waszej machiny...
 bo cena faktycznie malutka
 bo cena faktycznie malutka  
 Krol raczyl wstac..obiad w piekarniku...a mi sie slabo dzis zrobilo i musialam sie polozyc...mam nadzieje ze uda mi sie pokarmic jeszcze troche moją Kroliczke...bo uwielbiam to...i ona tez... tu lysieje,slabo mi sie robi...jeszcze jakas dieta...i dzis mleka maluuutko niestety...teraz czekam az cosik tam sie uzbiera!no i witaminki lykam i dalej lipa...hmmmmm....co jeszcze moge zrobic?










 
   Moj brat jak byl na cycu to wogole nie potrafil pic z butelki...mama od razu z kubka mu picie podawala...bo inaczej nie bylo rady...a Maya jak byla noworodkiem to potrafila wciągnąć plantexa z butli a teraz juz nie potrafi...o co z tym chodzi???
 Moj brat jak byl na cycu to wogole nie potrafil pic z butelki...mama od razu z kubka mu picie podawala...bo inaczej nie bylo rady...a Maya jak byla noworodkiem to potrafila wciągnąć plantexa z butli a teraz juz nie potrafi...o co z tym chodzi???


 niestety bo mała dzis przesiusiała pizamke i musze poprasowac swiezo wyprana...
 niestety bo mała dzis przesiusiała pizamke i musze poprasowac swiezo wyprana... i sie
 i sie   ze nie do zycia...
  ze nie do zycia...

