Czesc dziewczyny dopiero zajrzałam,ale troszke roboty mam...Jutro mam wizyte u gina,mam nadzieje,ze bedzie wszystko ok bo zdaza sie czasami,ze jeszcze brzuszek boli...Od wczoraj to czuje typowo jak mi skora peka,szczypie,swedzi i boli

...rozstepy kolejne sie robią ehh.....

....No ale co zrobic.Wogole czytalam posty Wrześnióweczek i tam dziewczyny opisywaly pomiar brzucha centymetrem,że tyle ile cm ma brzuch (od łona do piersi) to tyle tygodni jestesmy w ciazy...W moim przypadku sie nie sprawdzilo bo mam 32cm czyli jakby 32tydz ciazy a to 25dopiero

.....Dzis musialam zakupic sobie nowy staniczek,bo w starych piersiątka wysiadały juz

....A wczoraj z moim mężem mielismy takie spiecie,ze az sie z nerwow poplakalam-eh nienawidze takich akcji

...Wogole moja biedna Julcia mi sie pochorowała

biedacwo ma zapchany nosek

...U nas dzis pogoda ładna słonko swieci,ehh chcialabym zeby juz tak zostało bo ja to bardziej ciepłolubna jestem
iwona83 zazdroszcze Ci,ze miaszkasz w tak cieplym kraju jak Hiszpania,bylam w hiszpani w kwietniu a dokladnie w Vigo i Barcelonie naprawde cudowny i piekny kraj....A ty w jakim miescie mieszkasz?
POZDRAWIAM WSZYSTKIE PANIE
