kilolek, musisz na siebie uważać tym bardziej że teraz taki upadek może się źle skończyć
Ja praktycznie dopiero wróciłam i padam z nóg. Cały dzień łaziłyśmy po sklepach

ale teraz to uważam że chyba trochę za długo to nam zajęło. Choć wcześniej o tym nie pomyślałam bo dobrze się czułam
Jak wracałyśmy to był wypadek pod Elblągiem (trup na miejscu)

a ja nie mogę patrzeć teraz na takie rzeczy.
No i byłam u taty i dostałam kilka wkładów do kontaktu na komary. Mam nadzieję że dzisiejszą nockę prześpię bez problemu.
Dziś moje koleżanki robią zlot (czrownic

) a ja już nie mam siły. Już padam a imprezka zaczyna się dopiero o 20

chyba nie dam rady