hej kobietki
a ja tu sie rozpisalam i co? i Julcia podraczkowala i wylaczyla mi komputerek

no co za kobietka, wiedziala jak na Mamcie zadzialac.....no nic, to sie rozpisze jeszcze raz.....
tak wlasnie dzis rano wstalam najpierw nad ranem zmienic kupke Julci bo w nocy tak sie sfajdala, troszke gorace czolko miala, cos te rozwolnienie nie chce jej oposcic juz nie wiem co robic...kupilam deserki i bede jej podawac, bo pamietam jak
Lemo ten sam problem miala....
no a potem obudzila sie Julcia juz o 6 rano bo od rana co chwile ktos dzwonil, o 6 rano

i niewiedzialam kto, bo zanim sie zwloklam z loza to juz sygnal zanikal, i wtedy dopadl mnie potworny bol glowy, normalnie czaszke mi rozpieralo i ani swiatla ani odglosow zniesc niemoglam, bo mi pekaly bebenki, i normalnie zalozylam sobie chuste na oczy takze oczy mi troche odpoczely a zeby Juclai ciuchitko byla to kazalam A. Julenke nosic i tak caly poranek A. ja nosil na raczkach az zasnela i wtedy ja polozyl ze mna a ona sie wtulila tylko i spala dalej.....i tak dopiero o 8.30 sie dowiedzialam kto dzwonil, to byla kierowniczka od opiekunki bo Julcia chodzi do takiego Home Daycare, niewiem czy wiecie o co chodzi, po prostu dize do opiekunki co ma pod opieka 3 innych dzieci jeszcze i to w prywatnym domku, takie cos, no i ona mowi ta kierowniczka ze nie ma zastepstwa dla Julci bo inna opiekunka tez jest chora, ale ze to tylko jeden dzien to kazala mi sie zastanowic czy wole z Julcia zostac i od jutra juz do normalnej opiekunki to se mysle jak to tylko jeden dzien to Julcia jeszcze ze mna zostanie i nie bede jej robic zamieszania, no a z tym bolem glowy to mysle ze to migeny chyba kurcze, moj A. to samo ma i poszedl do lekarza i lekarz na to ze migreny a to tylko czasem tak mnie trafi taki bol.......no niewiem
ale sie rozpisalam hihiih
no a pozniej to jeszcze Julci mleczka zabraklo, to wzielam karte meza i szuru buru do sklepu nakupowalam jej roznych deserkow i obiadkow bo cos niejdaek po tych chorobskach sie zrobila i smoczki co sie swieca w nocy hiihih wnocy latwiej bedzie znalezc, no i ja teraz zrobilam skarbonek dwa tygodnie temu ans wieta hihihi i zawsze jak cos kupuje to wyciagam 50 zl ekstra i do skarbonki hihihi bedzie na piekne swieta, a ze ja tak czesto sama do sklepu nie ide to sie powoli uzbiera, lepiej chyba tak niz w same swieta miec maly budzet, bo zeszle swieta tak srednio mi sie podobaly,nie mielismy choinki u nas w domku tylko u tesciowki, ale tez wydalismy wtedy mnooostwo pieniazkow na Julci rzeczy bo dostalam skurczy w grudniu i myslalam ze Julcia sie urodzi hihihi
MONIKAB fr, hihi na modeleczke mowisz? tak trudno z niej wyskrobac dziewczynke, bo w sumie do Julki najbardziej pasuje kolor niebieski

na chlopczyka, no i fioletowy tez jej ladnie, i sukienki trudno do niej dobrac, wiec ciagle na chlopczyka wyglada i wiekszosc ludzi twierdzi przy pierwszym spotkaniu ze to chlopczyk, czasem mimo tego ze ma rozowe ubranka
a ja tez sie zastanawiam co tam rosnie pod twoim serduskzu, chlopczyk czy dziewczynka??? hihihi pewnie teraz po chlopaczku przydalaby sie dziewczynka zeby parka byla

no i jestem ciekawa jak ta moja ciaza przyszla bedzie, bo mowisz ze tak szybko czas ci leci, wczesniej to ksiazki i wyczekiwania na wizyty byly a teraz na nic czasu sie nie ma...no wlasnie...druga ciaza to zawsze inaczej!
LEMONII 24, Julcia poszla pod wode na trzecim spotkanku,a le jak idziesz z dzidzia na spotkaia z trenerem to pewnie na 7 dopiero, no a Julcie to po prostu nurkowalismy w ten sposob ze najpierw oswajalismy z woda a potem na pleckach plywanie i wtedy z pleckow nurkowala glowka do tylu pod wode, wtedy najlepiej dzieciatku zlapac szybko powietrze, i takie szybciutkie nurkowanie i hop! zdziwienie na twarzycce miala ale nic poza tym hihihiih cos mi sie zdaje ze w weekend na basen sie udamy......
[ Dodano: 2007-09-19, 12:35 ]
Frydza, kuruj sie kuruj kobietko, co to za chorbska tiktakowiczki odwiedzily....asiooo asioooo!