Asikk, ja niestety nie wiem z doświadczenia co robić, ale mam tu najnowsze "M jak mama: i jest tu artykuł włąsnie o gorączce i przeziebieniu. okazuje się, że 37 to u ciężarnej norma , a ogorączce można mówić od 38,5 (i wtedy koniecznie szybka konsultacja z lekarzem, bo to znaczy,ze organizm z czymś walczy!!!) miedzy 37,6-38,5 to stan podgorączkowy. Mozna rzeczywiście brać paracetamol, ale nie przesadzaj z nim na wszelki wypadek. No i domowe sposoby wg nich to zimny prysznic 9szczególnie wskazany gdy mocno sie pocisz, bo pot to pozywka dla bakterii) Nie przykrywaj się i nie wygrzewaj, bo to może podnieść temp! Chłodny okład na czoło, nawilżenie powietrza w pokoju w któym jestes , pij dużo soków (najlepiej z owoców tropikalnych , bo obnizają temp)
I dodatkowo uwaga!:
"jesli gorączce towarzyszy krwawienie z dróg rodnych, trudności z oddychaniem lub oddawaniem moczu, drętwienie szyi, nagłe i bardzo intensywne wymioty czy wyjątkowo silny (nieporównywalny z wcześniejszym) ból głowy-najlepiej jechac od razu do szpitala"
I to by było na tyle
mamm nadzieje, że szybko ci przejdzie i wrócisz do formy!
Buziaki