
Widze ze same wizyty u lekarzy szykują się na przyszły tydzien. Ja mam w poniedziałek, Goonia tez a Monia w środę. Ktoś jeszcze???

Marcia widze ze Twoje szczęście(czyt. przyszły mąż) na dniach przyjeżdza. Wrezscie, pewnie nie możesz się juz doczekać. Pewnie sporo jeszcze załatwiania przed Wami.
mariola, z powodu samodzielnego spania Julki

A tak w ogóle to dzisiaj mój łobuziak odwalił taki atak histerii ze az byłam w szoku i nie wiedziałam co robic, na dodatek byłam w samym centrum miasta.


Pogoda była przepiękna, ostatni dzien lata dopisał. Mam nadzieje ze jutro tez tak będzie. Niestety jutrzejszy dzien w większości spędzimy bez macka bo jedzie z siostrą za Poznan dla niej po samochód. Ale obiecał ze jak wróci to zaliczymy jakiś spacer więc jest to pocieszenie.
Dobranoc, miłej i spokojnej nocy.