karina22
Beze mnie to forum nie istnieje!
Beze mnie to forum nie istnieje!
Posty: 1900
Rejestracja: 10 mar 2007, 14:18

21 wrz 2007, 10:28

żona, jak wraca z pracy do 9-10,pozatym niepracuje codziennie to tez jest plus :ico_oczko: :ico_oczko: :ico_oczko:

Awatar użytkownika
żona
Jestem najmądrzejszy na forum!
Jestem najmądrzejszy na forum!
Posty: 1511
Rejestracja: 01 maja 2007, 17:03

21 wrz 2007, 10:52

karina22, no to całkiem macie fajnie :ico_oczko: mój w zimie całę szczeście ma więcej czasu, jak się sezon kończy, więc mam nadzieje, że zdąrzymy kupic wszystko co nam trzeba dla dzidzi:)

karina22
Beze mnie to forum nie istnieje!
Beze mnie to forum nie istnieje!
Posty: 1900
Rejestracja: 10 mar 2007, 14:18

21 wrz 2007, 12:00

żona, napewnpo zdążycie :-D

My na reszte zakupów juz razem idziemy,zawsze razniej :-D

garcia
Towarzyska dusza
Towarzyska dusza
Posty: 35
Rejestracja: 11 wrz 2007, 08:33

21 wrz 2007, 12:44

witajcie:)
a moj maz niestety im dluzej pracuje w nowej firmie, tym dluzej zostaje w pracy....no i skazana jestem na samotnosc :-( ale Tobie zona zazdroszcze szczerze....tez bym chciala aby przychodzil czas w roku, gdy maz wiecej w domu siedzi.....zwlaszcza gdy chodzi o zime.....nie wyobrazam sobie co ja tu bede sama robila jak bedzie szaro i zimno....

karina22
Beze mnie to forum nie istnieje!
Beze mnie to forum nie istnieje!
Posty: 1900
Rejestracja: 10 mar 2007, 14:18

21 wrz 2007, 13:43

garcia, asz rade kochana,ktos musi na rodzine zarabiac :ico_oczko: :ico_oczko: :ico_oczko:

garcia
Towarzyska dusza
Towarzyska dusza
Posty: 35
Rejestracja: 11 wrz 2007, 08:33

21 wrz 2007, 14:15

karina22 pisze:garcia, asz rade kochana,ktos musi na rodzine zarabiac :ico_oczko: :ico_oczko: :ico_oczko:


co racja to racja.... :-D

karina22
Beze mnie to forum nie istnieje!
Beze mnie to forum nie istnieje!
Posty: 1900
Rejestracja: 10 mar 2007, 14:18

23 wrz 2007, 15:59

witam wszystkie :ico_ciezarowka:

Ja tak tylko na chwilke bo dzis dzionek zalatany,nogi mi spuchły od łażenia,najpierw rano bylismy zaprowadzic olusia do tesciowej,potem spowrotem do domu, biegiem na tramwaj,potem do tesco na drobne zakupy,potem do taty do szpitala,spowrotem pieszo spacerkiem na tramwaj ,po olusia i do domku,nogi mi teraz odpadaja :ico_noniewiem:

a co u was????

madziarka81
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3081
Rejestracja: 23 mar 2007, 17:10

23 wrz 2007, 16:09

Hej karina22, To się dzisiaj nalatałaś troche. Współczuję.

My siedzimu dzis z Patryczkiem sami niestety, byliśmy tylko na ogrodzie, pogoda jest piękna.
Jutro do lekarza :-D

Pozdrawiam.

[ Dodano: 2007-09-24, 22:13 ]
O, nikt nic dziś nie napisał :ico_szoking:

Ja chciałam się pochwalić ze bedziemy mieli córeczkę. Wszystko jest w porządku, ciąża rozwija się prawidłowo, malutka waży 450 g :-D

Pozdrawiam serdecznie.

Awatar użytkownika
Tagar
Mistrz pióra
Mistrz pióra
Posty: 413
Rejestracja: 14 mar 2007, 00:34

24 wrz 2007, 23:00

Wow Madziarka! No to super!!! Ja tez bym chciala dziewczynke, ale pewnie chlop jak nic. Mam nadzieje, ze przy nastepnym badaniu tez mi lekarz powie co tam sie swieci!!! :ico_brawa_01:

Ja dzis na sile sie wcisnelam do lekarza. Wczoraj rano zaczelam krwawic. Do wieczora ustapilo, ale nie bylam na pogotowiu - pewnie moj blad, ale bylam w Warszawie na wyjezdzie i ciezko bylo myslec o jakims szpitalu. Chcialam wrocic do domu. Dzisiaj udalo mi sie dostac do mojego. Niestety nie doszedl juz do tego czemu krwawilam, ale dzidzia cala, serduszko bije i dal mi duphaston znowu... Mowi ze mam nisko polozona kosmowke, cokolwiek to znaczy, ale nie odkleja sie, wiec jest ok. Juz wiem ze next time, jak sa krwawienia trzeba od razu jechac do szpitala bo tylko tak dojda do tego skad one sie biora. Mam nadzieje, ze teraz juz bedzie wszystko dobrze, ale mam wrazenie ze powinnam troche zwolnic tempo zycia...

Z dobrych wiesci - brzuch mi zaczal wreszcie rosnac. Wygladam na dobrze objedzona ale niektorzy juz moga zaczac podejrzewac ciaze :-D Moze niedlugo zrobie fotke...

Sciska i zycze dobrej nocki!!!

Awatar użytkownika
coffe
maniakogadacz
maniakogadacz
Posty: 350
Rejestracja: 14 cze 2007, 09:23

25 wrz 2007, 08:13

hej dziewczynki :-)
nie odzywalam sie kilka dni, bo zmarl tato mojego mezusia ... niestety jednego dziadka nie bedzie miala juz dzidzia :ico_placzek: bylismy wiec kilka dni w Warszawie u rodziny, na sam pogrzeb nie poszlam, przekonali mnie, ze moge spokojnie na drugi dzien zapalic znicze, zeby nie stac na pogrzebie, a trwal dlugo.
Do Wroclawia wrocilismy padnieci, dwa dni przespalam.
Wczoraj bylam u mojej ginekolog. Probowala posluchac bicia serca maluszka przez jakies urzadzenie, co sie do brzuszka przyklada, ale nic nie bylo slychac :ico_placzek: oczywiscie mam teraz powod do zmartwienia... dosc dlugo szukala miejsca, gdzie bedzie slychac i nic. Stwierdzila, ze moze jeszcze za wczesnie na to...Czy u was jest slychac serduszko???
Zbadala mnie tylko "recznie", mam twardy brzuch i musze brac nospe. Do tego zaczynaja mi puchnac lydki i kostki, mam skurcze nog i zawroty glowy.
Dostalam skierowanie na badanie morfologii, moczu, potasu - ze wzgledu na skurcze nog, ale na glukoze jeszcze nie dostalam.
USG mam miec 8 pazdziernika, bo to jakies polowkowe wazne. Nie moge sie doczekac, czy wszystko dobrze z dzidzia, jaka jest duza, ile wazy.
Madziarka, super, ze znasz plec maluszka, fajnie, masz syncia a teraz corcia :ico_brawa_01:
Co u was slychac? jak sie czujecie?
ja dostalam znow zwolnienie, ze wzgledu na ten twardy brzuch mam wiecej lezec, wiec leze i leze..
buzka

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość