Matkoooooo.....
Chciałam, naprawdę chciałam wszystko przeczytać, ale... zaczawszy od mega postu naszej kochanej Madziorki zaczełam wątpić czy jest to mozliwe?? Tak więc przejrzałam tylko i pooglądałam zdjęcia a i tak zajęło mi to godzinę ponad.
Piękne zdjęcia, piekne dzieciaczki!!!
Witam Martja!!!
Nasz pobyt był spokojny, taki rodzinny. Wyspałam się, pojadłam i odpoczęłam. Przemyślałam wiele rzeczy i postanowiłam być lepszym człowiekiem
. Tak tak... chcę się uspokoić i nie wkur... na wszystko i wszystkich. Zobaczymy jak długo mi sie to uda. Nawet dla babci będę miła a co!
Moja rodzinka zachwycona Tomeczkiem. Był taki grzeczny i radosny. On bez przerwy się śmieje. Jak nie śpi to non stop uśmiechnięty. A w Szczecinku po raz pierwszy śmiał sie na głos. Mój dziadek tak go rozśmieszył, że przez pięć minut non stop rechotał się jak żaba
. Byłam w szoku!!
Pięknie podnosi główkę leżąc na brzuszku i dziś juz próbował na rączkach sie wyprostować, ale to dopiero takie podchody...
Jak go trzymam za rączki to sam się nie podciąga jeszcze, ale jak ja go ciągnę to spina brzuszek, nogi do góry, główkę silnie trzyma i siada.
No i najważniejsze, dziś mnie naśladował. Jak robiłam eeeee to on eee a jak robiłam uuuu to on uuuuu. Niesamowite... Sama nie wierzę, że on juz tak wszystko zaczyna kumać.
No to się nachwaliłam, ale wiecie jakie to przyjemne.
Zdjęć dużo nie narobiłam, bo jakoś weny nie miałam, ale kilka jutro wkleje.
Zmykam do Jareczka.
Jeszcze tylko powiem: Lucy na drugim zdjęciu Oliverek cały tatuś (pierwszy raz to widze).
Aniu Helenka śliczn. Madziorka Leoś w czapie normalnie cudo (zresztą wiesz o tym dobrze). Alunia Wańka cudnie się podnosi, jestem w szoku. Karla wykasowałaś wcześniejsze fotki ale ta ostatnia też jest rewelacyjna.
Magda świetne fotki Marcinka i filmik.
Nie wiedziałam, że juz jabłuszko można podać?? Chyba tez spróbujemy...
Ciesze się, że u ciebie ok.
Buziaki dla wszystkich mamusiek.