
Też czekam do soboty, Julcia będzie donoszona i będę w końcu spokojna na 100%, no i mam wizytę u gin. Liczę na to, że pozwoli mi odstawić tabletki na podtrzymanie i będę mogła spokojnie czekać na moment rozwiązania

Ja też mam bakterie w moczu, ale gin powiedziała, ze to normalne, bo brzuch naciska na pęcherz i tworzy się refluks tzn. pęcherz nie opróżnia się do końca i część się cofa. Wtedy tworzą się bakterie. Iw tak zaawansowanej ciązy nic sie na to nie poradzi, a już na pewno nie jest to niczym niezwykłym. Przez tyzień brałam furagin ale tak jak mówiła nic to nie zmieniło.Nie dość że mam bakterie w moczu i słabą morfologię to jeszcze coraz większe rozwarcie.
Evik ja biorę 3 razy dziennie NO-SPE (40g)na receptę, Isoptin (40g) i Fenoterol (5g), właśnie od tego ostatniego trzęsą się ręce a któreś z tych tabletek jest na rozluźnienie mięśnia sercowego co właśnie powoduje te drgawki. W szpitalu mi mówili, że nie można tych tabletek brać oddzielnie, bo jedna jest osłoną dla drugiej czy coś takiego.mambii82, kochana a co ty za leki bierzesz, że ci sie ręce trzęsą ??
A jeszcze, nie mówiłam Wam. Jak gin mnie badała (na moją prośbę) to się okazało, że mam upławy
Spokojnie, na wymaz jestem umówiona pojutrze. U nas pytają czy się chce, bo trzeba płacić, a wiadomo nie każdego stać. A trzeba to robić dopiero w ostatnim miesiącu żeby po podjęciu leczenia bakterie nie zdążyły przed porodem wrócić. A nie każde upławy są szkodliwe dla maluszka. Właściwie nie same upławy tylko bakterie które je powodują. Z resztą można nie mieć upławów a bakterie tak. Dlatego myślę, że posiew warto zawsze zrobić. Ja się na niego zapisałam już chyba z miesiąc temu. Ja oczywiście dostałam na te upławy leki przeciwgrzybiczne. Mnie tylko zdziwiło, że nic nie zauważyłam sama.Przed porodem o ile jest to możliwe możesz poprosić gin o zrobienie wymazu z szyjki, żeby sprawdzić czy nie będzie to wpływało na poród drogami naturalnymi.
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot] i 1 gość