Ale Janek fajniutki na tych zdjatkach. A jesli chodzi o lezaczki to ostatnio ogladalam program Pytanie na Sniadanie i sie wypowiadali o noszeniu niemowlat w chustach i o tych sprawach kregoslupowych. No i powiedzieli ze kregoslup dziecka kostnieje dopiero okolo 2 roku zycia i pozycja anatomiczna dziecka to pozycja z ugietym kregoslupem i ze noszenie w chuscie np nie stanowi zadnego ryzyka. Najgorsza dla dzidzi jest pozycja dluga pionowa a na lezaczku JAsiu przeciez lezy a nie siedzi czy stoi. Zreszta ja czytalam opinie ze dziecku tak latwo sie nie zaszkodzi pod tym wzgledem, bo jesli jest w pozycji dla siebie niekorzystnej i np bola je plecki to zacznie plakac, tj da nam znac ze cos nie gra.... Ale znam duzo mamusiek ktore trzymaja dziecko poziomo az do 7-8 miesiaca, i lepiej niech kazdy robi tak, jak im sumienie kaze...
Kurde a mnie brzusio napiernicza pierwszy raz w ten sposob od 9 miesiecy... Jakbym miala okres lada moment dostac. Tak mnie kusi nos-pa ale chyba sobie odmowie i pozwole objawom sie rozwinac...