Dzień dobry
Dziewczyny ni martwicie się mężami, w końcu to tylko faceci i z nimi trzeba jak z dzieci. Niestety wiele sprawy jest dla nich nie pojęte a jak już coś zrobią nie tak to najczęściej są mądrzy ale już po fakcie. Także proszę Was główka do góry i twardo dążcie do swego celu i swoich racji !!!
Ja niestety nie mam tak jak u Was mój mąż nie może wziąć urlopu kiedy chce, czy nawet urlopu na żądanie czy nawet pójść na zwolnienie lekarskie. Musi być do dyspozycji klubu cały czas. Jeśli był by na zwolnienie lekarskim więcej niż 30dni to klub obcina mu 50 % rocznego wynagrodzenia

. A najgorsze jest to, że liga się zaczęła także trenują codziennie po 2 razy (rano i wieczorkiem) a w weekendy mecz wyjazdowy albo na miejscu u siebie. Pech chciał, że w październiku mają tylko jeden mecz u siebie, a reszta to wyjazdy, więc jak zacznę rodzić a on będzie na meczu w Warszawie to na pewno nie zdąży.
