Magdalena_82
Wodzu
Wodzu
Posty: 11437
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:16

Czy myślałyście kiedys nad adopcją ?

07 mar 2007, 22:39

Witanko
Dziewczynki czy myslałyście kiedys nad adpocją...? Mimo tego ze macie swoje kochane pociechy? Macie potrzebę podarowania miłości, ciepła, domu innemu dziecku?

Awatar użytkownika
qunick
Jestem najmądrzejszy na forum!
Jestem najmądrzejszy na forum!
Posty: 1507
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:35

07 mar 2007, 22:47

Maggie, ja myślałam i nadal myślę choć teraz jest to bardziej odległe ...

ulus35
Noworodek Forumowy
Noworodek Forumowy
Posty: 3
Rejestracja: 07 mar 2007, 21:07

07 mar 2007, 23:37

Ja myślałam, lecz obawiam sie przyszłości. Czy biologiczni rodzice nie będą szukać dziecka. Raczej wzięłabym na wychowanie biedne dziecko z Kazachstanu czy Białorusi.

Awatar użytkownika
Izunia
Wodzu
Wodzu
Posty: 15798
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:35

08 mar 2007, 00:35

Ja myślałam na tym ale chyba bym się troszkę obawiała czy dam radę chciaż bardzo bym chciał pomóc i dać miłośći dom dziecku które potrzebuje miłości i ciepła!

Awatar użytkownika
Serduuszko
Niemowlak forumowy
Niemowlak forumowy
Posty: 50
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:47

08 mar 2007, 16:22

Ja myslałam zawsze chciałam i nadal chce adoptowac w przyszłosci dziecko. Mulata albo Mulatke z biednych Krajów. Tylko na to musze wiele staran włozyc co sie dopytywałam.

Awatar użytkownika
Dora1
JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
Posty: 1045
Rejestracja: 07 mar 2007, 22:59

08 mar 2007, 17:16

Raczej nie myślałam o tym nigdy :ico_wstydzioch: :ico_wstydzioch: Mam 2 swoich dzieci ,które zresztą jak sama Meggie wie ;-) ;-) w zupełności mi wystarczają :ico_olaboga: :ico_olaboga: Gdybym nie mogła ja lub mój mąż z jakiś powodów mieć dzieci ,to tak owszem ,napewno bym się starała :-) :-) Ja bardzo lubię dzieci ,bo są cudowne i kochane ,ale jak sama Serduuszko pisze adopcja dziecka to nie łatwa droga i trzeba czasami parę lat ,żeby wreszcie mieć to upragnione dziecko :-)

Magdalena_82
Wodzu
Wodzu
Posty: 11437
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:16

08 mar 2007, 18:08

Ja myślałam i nadal myslę, mąż też .
Zawsze chciałam adoptować dziecko albo nawet rodzenstwo, by nigdy nie pozwoliłambym na to żeby rozdzielic braci, siostrzyczki lub brata i siostrę.
W zasadzie wszystko mi jedno czy to byłyby dzieci polskie czy z Kazachstanu, bo ite i te są biedne bo nie maja prawdziwego domu (czyt. rodziny), ciepła, miłosci . ale pewnie adoptowałabym dzieci polskie , bo sama jestem Polka i w pierwszej kolejnosci zawsze mysle o tych naszych bidulkach :ico_noniewiem:
Wiem jednak ze to jeszcze długa droga do tego i nie jest to wcale proste, ale dla chcacego nic trudnego , wazne ze oboje zmezem tego chcemy :-)
Mysle ze kiedys uda nam się to.

Awatar użytkownika
Dora1
JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
Posty: 1045
Rejestracja: 07 mar 2007, 22:59

08 mar 2007, 18:20

Meggie ,to jest fajny temat :ico_haha_02: :ico_haha_02: I mam pytanie ,dlaczego chcesz z mężem zaadoptowac dziecko ,przeciez masz ślicznego synka ,możesz miec swoje dzieci??Dziewczyny dlaczego chcecie miec adoptowane dzieci :ico_haha_02:

Magdalena_82
Wodzu
Wodzu
Posty: 11437
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:16

08 mar 2007, 18:45

Dorcia , kochana, nie umiem Ci tego wytłumaczyć, myśle że dlatego ze czuję taką potrzebę, to nie jest własne widzi mi się.... chce pomóc dziecku, chociaż jednemu, a że dzieci kocham to czuje ze dałabym takiemu szkrabowi ogrom miłości. Wiem ze to trudny temat, ale porozmawiajmy :ico_haha_02:

Awatar użytkownika
LEMONII 24
maniakogadacz
maniakogadacz
Posty: 357
Rejestracja: 07 mar 2007, 20:33

08 mar 2007, 19:39

ja też zawsze chciałam adoptować dziecko, tak sobie kiedyś myślałam ze chciałabym mieć 3 własnych a czwarte adoptować teraz też bym bardzo chciała ale tak gdzieś dopiero za kilkanaście alt jak już będe w maire dobrze sytuowana, bo samotna matka nie może adoptować dziecka jak ma normalną sytuacje finansową musi mieć ponadprzecietną i to dużo... troche inaczej jest w tzw normalnych rodzinach, a dlaczego: Dora a oglądałaś kiedyś taki program Kochaj Mnie o dzieciach z dom.ów dziecka ?? kurcze po prostu nie mogę się pogodzić z tym ze na świec ie jest tyle zła i ze4 takie bezbronne istoty muszą przechodzić czasem przez piekło, niekochane, niezadbane, chci9ałabym pomuc chociaż jednemu takiemu dziecku, mjam nadzieje ze kiedyś mi się to uda i też raczej Polskiemu dziecku

Wróć do „Kącik dla rodziców”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość