No i kolejny dzionek z brzuchem przede mna.....
To przestaje byc zabawne......
KAska28, tutaj mowia ze fizjologiczna, zdrowa ciaza trwa okolo 40 tygodni, co oznacza norme odchylenia 2 tygodnie wczesniej lub dwa tygodnie pozniej. Wczoraj mi powiedziala ze 98,5 % kobiet w Szwecji rodzi w tym tygodniu w ktorym ja jestem teraz wiec mowi zeby spokojnie czekac i sie nie denerwowac. Latwo jej mowic
Dzis wychodzi mi termin z owulacji wiec moze do wieczora cos sie zacznie dziac, choc mowie Ci juz jestem skrajnie zniechecona i tyle. Jak nie urodze do przyszlej srody to wysle mnie do szpitala na badanie usg, ktg, ginekologiczne itp i tam zdecyduja co i jak.
Zaraz ide na kawe z ta dzieczyna-Polka o ktorej wam wspominalam... ale humor mam do nonono strasznie.... Nawet przytulanki meza mnie nie moga pocieszyc.
Mama codziennie pisze na skypa, kolezanki pisza smski a tu u mnie Wielka Cisza....
A poza tym, to ostatnio mam takie momenty ze jak patrze na moja Zuzie to lzy mi staja ze wzruszeniA W OCZACH... ONA JEST TAKA KOCHANA... CODZIENNIE GLASZCZE BRZUSZEK, CALUJE, GADA DO NELL ZE NA NIA CZEKA..... Boze no normalnie tak ja kocham jak nie wiem.
Dobra koniec smutow, spadam.....
Buziaki