Yvone
Dorosłem już do Liceum!
Dorosłem już do Liceum!
Posty: 1338
Rejestracja: 26 mar 2007, 12:19

09 sie 2007, 11:28

Ja zrobiłam notatki z książek. :-D To co wydaje mi się ważne i oczywiście mam zanowowane najważniejsze rzeczy, na które ponoć nie zwraca się uwagi, a o których mówiły mi znajome. :-) Tak więc myślę, że sobie poradzę. :ico_oczko:

Małgorzatka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7230
Rejestracja: 08 mar 2007, 12:27

10 sie 2007, 23:06

Notatki notatkami a życie, życiem moje drogie :ico_oczko:

Macierzyństwo i opieka nad maluszkiem to jak biała kartka papieru którą my jako rodzice zapisujemy ucząc się siebie nawzajem i popełniając błędy. Dużo książek przeczytałam, prenumeruje "Mam dziecko" i bardzo mi to pomaga ale i tak sama muszę sobie poradzić bo nie wszystko da się odszukać w mądrych księgach. To życie uczy nasz wszytskiego ...

Awatar użytkownika
kasiaa1985
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2202
Rejestracja: 07 mar 2007, 19:09

11 sie 2007, 15:10

Ja do szkoły rodzenia nie uczęszczałam i tez nie żaluje :) wszystkiego nauczyła mnie położna , moja mama, bratowa.. każdy coś dopowiedział i pokolei uczyłam się jak postępować z małym dzieckiem :) dużo też wyczytałam z gazet... praktyka czyni "mistrza" :)

Małgorzatka pisze:To życie uczy nasz wszytskiego ...


zgadzam się z tobą Małgosiu :-)

Yvone
Dorosłem już do Liceum!
Dorosłem już do Liceum!
Posty: 1338
Rejestracja: 26 mar 2007, 12:19

11 sie 2007, 17:23

Macie rację. Niemniej jednak trzeba od czegoś zacząć. A dobra teoria to i dobra baza pod praktykę. Kiedy się dokształcam, to też czuję się bezpieczniej, mimo iż nie wszystkie informacje są potrzebne. Jeśli wie się gdzie szukać i od kogo czerpać, to jest już połowa sukcesu.

Małgorzatka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7230
Rejestracja: 08 mar 2007, 12:27

11 sie 2007, 21:47

Yvone pisze:Jeśli wie się gdzie szukać i od kogo czerpać, to jest już połowa sukcesu.


No dokładnie, zgadzam sie!

Yvone
Dorosłem już do Liceum!
Dorosłem już do Liceum!
Posty: 1338
Rejestracja: 26 mar 2007, 12:19

14 sie 2007, 16:38

A życie weryfikuje.

Krecik_5
Częstowpadacz na plotki
Częstowpadacz na plotki
Posty: 127
Rejestracja: 16 mar 2007, 11:00

02 paź 2007, 09:35

Ja z mężem byłam raz na zajęciach ze szkoły rodzenia w szpitalu w Pyskowicach gdzie będę rodzić (za pkus minus 10 dni) i jakoś nie narzekam, położna przemiła Pani, jakos tak spokojnie do tego podchodzę. :-)

Awatar użytkownika
Asikk
Forumowy szkolniak!
Forumowy szkolniak!
Posty: 1129
Rejestracja: 23 sie 2007, 18:02

04 paź 2007, 16:26

Ja też nie chodze co prawda narazie z tego powodu że musze duzo odpoczywac bo od kilku tygodni mam skurcze, ale szczerze mówiac nie wiem czy bym chodzila gdy bym mogła raz że tylko sobota wchodzila by w grę bo moja siostra z która bede pracuje do 18 , a w soboty chodzi na zaoczne studia i pewnie nie miala by siły , a dwa koleżanki moje które są albo były też :ico_ciezarowka: nie chodziły i wszystko jest ok, a te które chodziły mówiły tylko ,że co do porodu to nic im to nie pomogło tylko ewentualnie pomoglo im przy pielęgnacji dzieciatka w nie których sprawach.
Ja powiem tak wychowalam 3 dzieci mojej siostry od narodzin do roczku , bo ona sie uczyła, mojej szwagierce pomagalam prawie co dziennie bo jej mąż pływa, a jakieś 5 lat temu opiekowałam sie małą dziewczyna która trafila do mnie jak miła 3 misiace i miałam ją do 2 roku życia, więc myśle że sobie poradze, a porodu to się nie boje bo przedsmak skurczy i bóle to juz miałam , i powiem szczerze że chyba czasami bardziej bolał mnie brzuch prz @ niż teraz. :-)

Awatar użytkownika
Izunia
Wodzu
Wodzu
Posty: 15798
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:35

05 paź 2007, 10:30

Ja bym chętnie chodziła do szkoły rodzenia ale nie uważam że jest konieczne uczęszczanie do takiej szkoły :ico_oczko:

Awatar użytkownika
Asikk
Forumowy szkolniak!
Forumowy szkolniak!
Posty: 1129
Rejestracja: 23 sie 2007, 18:02

05 paź 2007, 10:55

NO WŁAŚNIE WIEC JA NIE BEDE SIĘ WYCHYLAC ABY SIE ZAPISYWAC I TAK LEDWO CHODZE, WCZORAJ TO CAŁY DZIEŃ TAK MI SIE BRZUSZEK STAWIAŁ ŻE JUŻ ZGŁUPIAŁAM CZY TO SKURCZE CZY MALUCH SIĘ TAK WYPINAŁ. :ico_olaboga:

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość