Witajcie
Mało tu zaglądam ostatnio, bo mam małego rozbójnika w domu i muszę mu poświęcać jak najwięcej czasu, tym bardziej, że niedługo nie będę mogła mu tyle czasu poświęcać. A jak zasiadam do kompa na tt, to wsiąkam i Jasiek robi co chce. Ciężko też mi już wysiedzieć w jednej pozycji. Co 10min muszę wstawać i się rozprostować.
Ja też nie mam jeszcze spakowanej torby, tzn wszystko mam przygotowane, ale na półce w szafce. W tym tygodniu na pewno juz się spakuję.
A mój mąż zakomunikował mi ostatnio, żebym się nie spieszyła (żeby Adaś się nie spieszył) i urodziła najlepiej pod koniec listopada, bo tak najlepiej by mu pasowało. Jak byłam w ciąży z Jasiem to też tak mówił... i urodziłam trzy dni przed terminem
Dziewczyny ale te ceny za poród są
kosmiczne Kogo na to stać??? Ja nic nie zapłacę za poród, może tylko położnej. A poród będę miała rodzinny, salę dwuosobową i darmowe znieczulenie, jeśli będę potrzebować. Tylko sala porodowa jest ogólna, no ale na tak mały szpital to są dobre warunki.
Evik to świetnie, ze romont zakończony
I gratuluję 9 miesiąca
anetkajur śliczny pokoik