Awatar użytkownika
Pozytywka
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3274
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:02

12 paź 2007, 08:40

Gabrysia po domku biega w skarpetkach albo naszych butach :ico_oczko:

Awatar użytkownika
Duszka
4000 - letni staruszek
Posty: 4065
Rejestracja: 04 wrz 2007, 17:25

12 paź 2007, 08:48

oczywiscie mamy kapciuszki lepiej od małego przyzwyczajac bo pózniej bedzie problem :ico_olaboga:

Awatar użytkownika
Duszka
4000 - letni staruszek
Posty: 4065
Rejestracja: 04 wrz 2007, 17:25

12 paź 2007, 09:35

mama-emilk wczesniej ona miałą takie antyposlizgowe buciki bo Mela w chodziku lata ,a wczoraj kupiłam jej takie ,wydaje mi sie ,że są najlepsze chłopaki moje tez w takich biegały no i są poza kostke wiec usztywniaja co trzeba no i najlepsze to sa sznurowane

Obrazek

Awatar użytkownika
bozena
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5208
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:20

12 paź 2007, 13:50

My chodzilismy z Antolkiem do ortopedy bardzo regularnie i zasięgnęlismy porady kilku lekarzy. Każdy z nich kazał nosić obuwie po domu twierdząc, że boso to tylko po trawie i piasku, że nawet perskie dywany sa za twarde dla małych stopek. Mają usztywniać lekko pietkę aby dziecko uczyło się stawiać dobrze nózki i nie przekoślawiało ich na boki. Buciki nie tylko te domowe maja miec też szrokie podeszwy.

Antoś dodziera już ktorąś pare takich kapci (zaakceptowane przez ortopedę)

Obrazek


Zaczęlismy mu zakładac jak tylko nauczył się sam wstawać.

Awatar użytkownika
bozena
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5208
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:20

12 paź 2007, 15:32

mama-emilki, a dziekuję bardzo
Antoś urodził się identyczny jak tatuś i faktycznie każdy to mówi hihihihi

a co do tych buzików to może porozmawiaj jeszcze z innym ortopedą
ja mam z pracy wykupione pakiety w prywatnej klinice więc się nie krepuje i korzystam ile w lezie bo przecież za coś w końcu płacę no nie? Bylismy chyba u trzech różnych ortopedów i za kazdym razem taka sama opinia, więc tego sie trzymam. A przy okazji maluch już nauczy sie nawyku noszenia kapci. Jak teraz mu się nawet rozepnie to zaraz przybiega żeby m,u zapiąć.

Awatar użytkownika
Paulina82
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2301
Rejestracja: 17 kwie 2007, 13:26

12 paź 2007, 15:56

No ja właśnie też nie wiem bo mi dwaj lekarze mówili ze lepiej bez na boso tzn w skarpetkach :-D i tego sie trzymam pewnie co lekarz to inna opinia ale chyba kupie jej jakieś kapciuchy bo cieplej w nogi :-D wiec piszcie piszcie też sie doszkolę :-D

Awatar użytkownika
Duszka
4000 - letni staruszek
Posty: 4065
Rejestracja: 04 wrz 2007, 17:25

12 paź 2007, 15:59

mama-emilkiw niczym jej kapciuszki nie przeszkadzają to tylko nasze wymysły ,zgadzam sie z bożenką na boso to tylko na miekkiej powierzchni ,ale nie w domu bo na twardym to jedynie platfusa sie mozna nabawic

Awatar użytkownika
tyna
JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
Posty: 1061
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:40

12 paź 2007, 16:18

Michałek jeszcze nie biega,ale też mnie ten temat interesuje,bo to już tuż tuż :-) Opinie lekarzy na ten temat jakie słyszałam są takie,że boso,to tak jak dziewczyny pisały tylko po piasku albo trawce,a w domu dopuszczalne w skarpetkach z abs tylko przez pierwsze 3 miesiące chodzenia ,podłoga jest podobno za twarda dla stópek dziecka. Ostatnio tez czytałam artykuł na ten temat w miesięczniku Twoje Dziecko i dokładnie to samo piszą. :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
bozena
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5208
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:20

12 paź 2007, 20:44

mama-emilki pisze:beatris75 napisał/a:
w niczym jej kapciuszki nie przeszkadzają to tylko nasze wymysły


Jak zakładałam Emi w domu buciki, żeby się przyzwyczaiła, to jeszcze wtedy raczkowała i do wstawania z podłogi, wspinania się na kanapę przeszkadzały jej - to nie wymysł, tylko obserwacja.


Ja tez uważam, że kapcie nie przeszkadzają, po prostu dziecko musi sie do nich przyzwyczaić jak do każdej nowości, nam może wydawać się to przeszkodą ale czy my od razu umiałysmy chodzić na wysokich obcasach? Niektóre buty zanim załozymy na jakąś specjalną okazję musimy najpierw rozchodzić, z dziećmi jest tak samo. Buzik układa się do nóżki i to chwilkę trwa.

Awatar użytkownika
matikasia
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3022
Rejestracja: 08 mar 2007, 18:12

12 paź 2007, 20:53

najgorsze jest to kiedy jeden lekarz mówi tak a inny inaczej. Ja słyszałam, że na miękkim bez kapci, na twardy w kapciach. w kazdym razie mati dostał kapcie jak zaczął chodzić czyli na ok 13 miesięcy, ale ubieraliśmy mu sporadycznie. ja wole takie z taką grubą gumą, bo te co bożenka pokazuje u nas się slizgają. kupiliśmy w deichmanie. teraz ma inne troche bardziej miękkie, ale widze, że często sam je zdejmuje i woli na boso. przy siedzeniu i wstawaniu w kapciach mu niewygodnie. ja nie nalegam. jak chłodno zakładam, ale w lato to na bosaka latał.

Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość