Awatar użytkownika
Janiolek
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3084
Rejestracja: 05 sie 2007, 12:58

13 paź 2007, 19:29

Stwierdzam, ze ten tydzien podzialal zle na panow :-) Przejdzie im :-)
Mialam sie uczyc i z tego wszystkiego posprzatalam w kuchni :-D i polalam brzuch przy zmywaniu. A jak wy dziewczyny z waszym pasem sie macie? Ja tam mala nie bylam nigdy wiec moze doczekam do konca listopada. To by bylo bardzo na reke wszystkim-wzielabym miesiac zwolnienia a mialabym 6 tyg. bo swieta beda. tak swoja droga marzy mi sie lampka szampna na sylwestra :-D

marzenus
Biegaczostruś na forum
Biegaczostruś na forum
Posty: 213
Rejestracja: 04 cze 2007, 13:06

13 paź 2007, 19:40

Cześć wam, właśnie wróciłam z uczelni, tak mnie d...pa boli i kość ogonowa że szok, ale jakoś dałam radę. Nawet nie mam posprzątane w pokojach ale olewam to w końcu nie wszystko naraz, jutro się wyśpię i może coś się zrobi, zaraz będzie meczyk to się odprężę, chyba że będą przegrywać to może być nie dobrze. pozdrwiam was wszystkie.

Awatar użytkownika
kilolek
4000 - letni staruszek
Posty: 4553
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:27

13 paź 2007, 20:41

Hej. Pomału dochodzę do siebie. Wreszcie przestała mnie głowa boleć. Wyleżałam się i wygrzałam, bo mąż włączył ogrzewanie na maxa. Szkoda mi go, bo przez to, że nie spał przeze mnie będzie musiał dzisiejszy dzień odpracować po godzinach w tygodniu.

Tak sobie myślę, że może na tych Panów to tak celibat działa :ico_haha_02: na mózgi im się rzuca. Mi też chyba zaczyna się rzucać i jeszcze trochę i oszaleję :ico_noniewiem: No tak napisałam o tym celibacie, ale w sumie to może tylko my w tym celibacie. Artek zarządził jakieś 1,5 tyg temu, bo po przytulanku miałam bolesne skurcze. Ponoć skurcze, które występują podczas orgazmu mogą wywołać skurcze porodowe, więc się dzielnie wstrzymujemy. Mąż twierdzi, że już do końca trzeba się wstrzymywać, ale ja uważam, że jeszcze tydzień (no może 1,5). Jak już będziemy w terminie i wezmę ten antybiotyk to mu nie odpuszczę :ico_wstydzioch:

Evik, ten twój mąż to faktycznie obrażalski okropnie. Masz anielską cierpliwość muszę ci powiedzieć.

[ Dodano: 2007-10-13, 20:43 ]
A Anie25 to ktoś dzisiaj widział?

Awatar użytkownika
Evik.kp
4000 - letni staruszek
Posty: 4003
Rejestracja: 11 lip 2007, 13:24

13 paź 2007, 21:15

kilolek, nie mam cierpliwości ale staram się jak mogę. Do tej pory nie wrócił do domu i ma wyłączony telefon :ico_placzek: bardzo chce mi się płakać ale wiem że to szkodzi małemu i się powstrzymuję tylko nie wiem jak długo wytrzymam. Naprawdę wydawało mi się że mam męża bardziej odpowiedzialnego i nigdy bym nie podejrzewała że będzie się tak zachowywał tuż przed moim porodem :ico_olaboga: jest naprawdę bardzo przykroi nie wiem co mam robić, mały wariuje w brzuchu i martwię się że oś się zacznie dziać a ja nie mam z nim kontaktu :ico_placzek: :ico_placzek:

Awatar użytkownika
Janiolek
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3084
Rejestracja: 05 sie 2007, 12:58

13 paź 2007, 23:59

dziewczyny ile macie kompletow poscieli kupionych?

mambii82
Mistrz pióra
Mistrz pióra
Posty: 433
Rejestracja: 09 mar 2007, 11:13

14 paź 2007, 07:46

Hejka

Janiolek pisze:dziewczyny ile macie kompletow poscieli kupionych?


Ja mam dwa i 4 prześcieradła.

Co do obwodu w pasie to u mnie 105 cm jak dotąd.

O facetach nie będę się wypowiadać bo za szczególnie nie mam problemów. Męża mam spokojnego i wyrozumiałego. Czasami ma swoje fochy ale to się zdarza raz na pól roku jak nie lepiej. Także nie mogę narzekać. Poza tym wiem, że nie zdenerwował by mnie teraz. Wczoraj wygrali mecz przed własną publicznością i tradycyjnie wieczorkiem większość szła na imprezę do klubu, widziałam że chce iść więc go zachęcałam ale nie poszedł bo stwierdził, że jak zacznę rodzić to kto przy mnie będzie jak nie on :-). Cieszę się, że taki jest kochany :-)

Awatar użytkownika
Janiolek
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3084
Rejestracja: 05 sie 2007, 12:58

14 paź 2007, 08:05

mambii82, pozdrow meza :-)
mambii82 pisze:Ja mam dwa i 4 prześcieradła.

to tak jak ja. balam sie ze za malo ale widze ze ok

ania25
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 534
Rejestracja: 22 mar 2007, 20:09

14 paź 2007, 09:18

kilolek pisze:A Anie25 to ktoś dzisiaj widział?


Jestem :ico_sorki: jestem :ico_sorki:

Coś nie najlepiej się czuję, boję się bo puchne bardzo na buzi i rękach i przytyłam 4 kilo przez 4 tyg a ta waga i opuchlizna może być powodem zatrucia ciążowego, więc biegam do lustra i oglądam się co chwilę. Tylko że przy zatruciu ciażowym jest białko w moczu a u mnie nie ma i wysokie ciśnienie, a ja też mam dobre.


kilolek zdrowka Ci życzę, leż sobie i pij ziołowe hetbatki, już tak blisko do spotkania z Kubusiem :ico_oczko: a mąż czy Twoja czy nie Twoja wina, musi zrozumieć kobietę w ciąży i obrażać się nie może :ico_nienie:

mambii mąż na medal :ico_brawa_01: pozazdrościc :ico_oczko:

Awatar użytkownika
Ika202
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6883
Rejestracja: 09 mar 2007, 20:37

14 paź 2007, 12:43

Ja sie melduje ale tak sie źle czuje że nie mam odwagi siedzieć przy komputerze :ico_noniewiem:

marzenus
Biegaczostruś na forum
Biegaczostruś na forum
Posty: 213
Rejestracja: 04 cze 2007, 13:06

14 paź 2007, 12:56

I ja was witam, włśnie skończyłam całe sprzatanie domku, teraz sobie troche odpoczywam, dzisiaj pospałam do 9 od chyba 2 miesięcy nie spałam tak długo bo codziennie wstaję 6.20 żeby Adriana do szkoły wyszykować i zaprowadzić na 8. Jeżeli chodzi o mężów to mój też raczej nigdzie nie wychodzi uwielbia spędzać czas przy kompie więc nie mam takich problemów, ale kłócić się to się kłócimy jak wszyscy chyba, zawsze znajdzie się jakiś pretekst, ale gdyby nie było małych spięć to by było nudno.

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 1 gość